Discussion:
sola scriptura?
(Wiadomość utworzona zbyt dawno temu. Odpowiedź niemożliwa.)
Tomasz Dajczak
2004-08-19 20:22:38 UTC
Permalink
Może ktoś z protestantów mi wyjaśni. Odrzucacie tradycję, uważając za
jedyne źródło Objawienia Biblię.

Problem jest nastepujący: Biblia nie zawiera spisu treści. W pierwszych
wiekach chrześcijaństwa krążyło wiele pism dotyczących Jezusa. Skąd
wiecie, że do Nowego Testamentu włączono właściwe księgi? Przecież nie z
Biblii...

Robi się swego rodzaju błędne koło: odrzucacie tradycję, ale uznajecie
Biblię, której kanon został właśnie przez tradycję ustalony...
--
Tomasz Dajczak

+ Exsurge Domine et iudica causam tuam +
Mayewsky
2004-08-19 20:41:58 UTC
Permalink
Post by Tomasz Dajczak
Może ktoś z protestantów mi wyjaśni. Odrzucacie tradycję, uważając za
jedyne źródło Objawienia Biblię.
Problem jest nastepujący: Biblia nie zawiera spisu treści. W pierwszych
wiekach chrześcijaństwa krążyło wiele pism dotyczących Jezusa. Skąd
wiecie, że do Nowego Testamentu włączono właściwe księgi? Przecież nie z
Biblii...
Protestantem nie jestem, ale .... jeżeli uznamy, że Biblia to list od Boga
do nas, to wydaje sie logiczne, że Bóg już zadbał o to, alby znalazło sie
tam to co trzeba w takiej jak trzeba kolejności. To przecież logiczne.
miab
2004-08-19 20:47:07 UTC
Permalink
Post by Mayewsky
Post by Tomasz Dajczak
Może ktoś z protestantów mi wyjaśni. Odrzucacie tradycję, uważając za
jedyne źródło Objawienia Biblię.
Problem jest nastepujący: Biblia nie zawiera spisu treści. W
pierwszych wiekach chrześcijaństwa krążyło wiele pism dotyczących
Jezusa. Skąd wiecie, że do Nowego Testamentu włączono właściwe
księgi? Przecież nie z Biblii...
Protestantem nie jestem, ale .... jeżeli uznamy, że Biblia to list od
Boga do nas, to wydaje sie logiczne, że Bóg już zadbał o to, alby
znalazło sie tam to co trzeba w takiej jak trzeba kolejności. To
przecież logiczne.
Czy dotyczy to każdej ksiązki która ma w tytule słowo Biblia?

miab
buk.szpan
2004-08-19 20:52:44 UTC
Permalink
Użytkownik "Mayewsky"
Post by Mayewsky
Protestantem nie jestem, ale .... jeżeli uznamy, że Biblia to list od Boga
do nas, to wydaje sie logiczne, że Bóg już zadbał o to, alby znalazło sie
tam to co trzeba w takiej jak trzeba kolejności. To przecież logiczne.
Owszem, przy założeniu że Szatan jest Idiotą.

buk.szpan
Mayewsky
2004-08-19 21:07:28 UTC
Permalink
Post by buk.szpan
Owszem, przy założeniu że Szatan jest Idiotą.
Nie, dlaczego ?

Można założyć, ze Bóg zrobił wszystko abyśmy otrzymali jego list dokładnie w
takiej postaci jaki on chcial, ajak wygląda obecnie.
Bóg chyba ma większą moc niż szatan, więc ten mu może co najwyżej naskoczyć
:)
mis' uszatek
2004-08-19 21:13:14 UTC
Permalink
Użytkownik "Mayewsky"
Post by Mayewsky
Post by buk.szpan
Owszem, przy założeniu że Szatan jest Idiotą.
Nie, dlaczego ?
A czy Szatan nie umie sfałszować Pism ?
Post by Mayewsky
Można założyć, ze Bóg zrobił wszystko abyśmy otrzymali jego list dokładnie w
takiej postaci jaki on chcial, ajak wygląda obecnie.
Moim zdaniem fakty obalają na glebę sens takich założeń,
a nawet samo Pismo się obala:

Jr 8:8
8. Jak możecie mówić: Jesteśmy mądrzy i mamy Prawo Pańskie?
Prawda, lecz w kłamstwo je obróciło kłamliwe pióro pisarzy.
(BT)
Post by Mayewsky
Bóg chyba ma większą moc niż szatan,
więc ten mu może co najwyżej naskoczyć
:)
O, tak, tylko Ciekawe dlaczego jeszcze jest tyle zła na Ziemi.
Tak więc Bóg pilnuje Pisma przede wszystkim, a panoszące
się zło dopuszcza i fałszowanie wszystkiego z wyjątkim Pisma ?

Tak więc dobry Bóg Ojciec dopuszcza gwałty na
małych dzieciach, ale nie dopuszcza do gwałtu na Pismach ?
Jeśli to prawda, to sorrry, ale ja wysiadam.

Zdrówko
<oo>--,
`' mis' uszatek
Mayewsky
2004-08-19 21:23:07 UTC
Permalink
Post by mis' uszatek
O, tak, tylko Ciekawe dlaczego jeszcze jest tyle zła na Ziemi.
Tak więc Bóg pilnuje Pisma przede wszystkim, a panoszące
się zło dopuszcza i fałszowanie wszystkiego z wyjątkim Pisma ?
Tak więc dobry Bóg Ojciec dopuszcza gwałty na
małych dzieciach, ale nie dopuszcza do gwałtu na Pismach ?
Jeśli to prawda, to sorrry, ale ja wysiadam.
To też jest proste. Bóg zadbał (oczywiscie rozmawiamy hipotetycznie, bo ja
akurat także uważam, ze Pismo jest sw wielu przypadkach jeżeli nie stekiem
bzdur to zasypane niewłasciwymi pismami i ich interpretacjami) o pismo itp.
poto aby każdy człowiek mógł o nim przeczytać, a potem wolna wola. Dlatego
mamy prawdziwe pismo i mase ludzi która na niego sra, bo woli tradycje.

Tak mnie ciekawi, jaką tradycje mieli w pare dni po śmireci jezusa, po roku,
5 latach itp. Oraz czy gdyby ktoś miał bule brzucha i pierdział przed
modlitwą, to KK uznałby że tak trza robić i uznałby to za tradycje. (toć nie
wie, ze człek miał bóle i pierdział nieświadomie. Moze robił to z tradycji ?
:) )
mis' uszatek
2004-08-19 21:44:36 UTC
Permalink
Użytkownik "Mayewsky"
Post by Mayewsky
Post by mis' uszatek
O, tak, tylko Ciekawe dlaczego jeszcze jest tyle zła na Ziemi.
Tak więc Bóg pilnuje Pisma przede wszystkim, a panoszące
się zło dopuszcza i fałszowanie wszystkiego z wyjątkim Pisma ?
Tak więc dobry Bóg Ojciec dopuszcza gwałty na
małych dzieciach, ale nie dopuszcza do gwałtu na Pismach ?
Jeśli to prawda, to sorrry, ale ja wysiadam.
To też jest proste. Bóg zadbał (oczywiscie rozmawiamy hipotetycznie, bo ja
akurat także uważam, ze Pismo jest sw wielu przypadkach jeżeli nie stekiem
bzdur to zasypane niewłasciwymi pismami i ich interpretacjami) o pismo itp.
poto aby każdy człowiek mógł o nim przeczytać, a potem wolna wola. Dlatego
mamy prawdziwe pismo i mase ludzi która na niego sra, bo woli tradycje.
O tym mówisz:
Wj 32:27
27. I rzekł do nich: Tak mówi Pan, Bóg Izraela:
Każdy z was niech przypasze miecz do boku. Przejdźcie tam
i z powrotem od jednej bramy w obozie do drugiej i zabijajcie:
kto swego brata, kto swego przyjaciela, kto swego krewnego.
(BT)

Moim zdaniem to nie są słowa dobrego Ojca.
Post by Mayewsky
Tak mnie ciekawi, jaką tradycje mieli w pare dni po śmireci jezusa, po roku,
5 latach itp. Oraz czy gdyby ktoś miał bule brzucha i pierdział przed
modlitwą, to KK uznałby że tak trza robić i uznałby to za tradycje. (toć nie
wie, ze człek miał bóle i pierdział nieświadomie. Moze robił to z tradycji ?
:) )
Tradycja i Pisma to ten sam kołowrotek,
jedno napędza drugie, jedno i drugie zabija nowego ducha,
najlepszy dowód zawisł na krzyżu.

miś uszatek
Adam
2004-08-20 17:40:36 UTC
Permalink
Post by Mayewsky
Można założyć, ze Bóg zrobił wszystko abyśmy otrzymali jego list dokładnie w
takiej postaci jaki on chcial, ajak wygląda obecnie.
Bóg chyba ma większą moc niż szatan, więc ten mu może co najwyżej naskoczyć
:)
Jesli nawet przyjmiemy ze Biblia jest listem od Boga to list ten byl pisany
reka ludzka kierowana przez szatana,o czym poprzez Jeremiasza mowi nam sam
Bog.Tak wiec ci wszyscy ktorzy bezkrytycznie wierza w Biblie jako slowo
Boga,w rzeczywistosci wierza w slowo szatana i szatana,bowiem to szatan
kierowal piorem biblijnych pisarzy,o czym mowi zreszta sam Bog.
Bog poprzez Jeremiasza dal ludziom ostrzezenie ze Jego Slowo w Biblii
zostalo zamienione w kalamstwo,no ale skoro ludzie wola wierzyc klamstwu
szatana,to juz ich sprawa i ich problem:-).

Adam
JacekS
2004-08-20 11:05:11 UTC
Permalink
Adam, oprzytomnij chlopie! Jeremiasz pisze wlasnie o Tobie w swoim proroctwie!

Jacek
Adam
2004-08-20 18:40:27 UTC
Permalink
Post by JacekS
Adam, oprzytomnij chlopie! Jeremiasz pisze wlasnie o Tobie w swoim proroctwie!
Twoj Pastor Ci o tym powiedzial ?:-).
Ciekawe na kogo Ty sie wlasciwie nawrociles,skoro odrzucasz SLOWO BOGA a
wierzysz w slowo diabla ?

Adam
JacekS
2004-08-20 13:46:59 UTC
Permalink
Post by Adam
Ciekawe na kogo Ty sie wlasciwie nawrociles,skoro odrzucasz
SLOWO BOGA a
Post by Adam
wierzysz w slowo diabla ?
Ty twierdzisz (o ile dobrze zrozumialem) ze Pismo Swiete nie jest
SLOWEM BOGA, a jest slowem diabla. Coz wiec wedlug Ciebie jest
SLOWEM BOGA?

Jacek
Adam
2004-08-20 22:12:14 UTC
Permalink
Post by Adam
Post by Adam
Ciekawe na kogo Ty sie wlasciwie nawrociles,skoro odrzucasz
SLOWO BOGA a
Post by Adam
wierzysz w slowo diabla ?
Ty twierdzisz (o ile dobrze zrozumialem) ze Pismo Swiete nie jest
SLOWEM BOGA, a jest slowem diabla. Coz wiec wedlug Ciebie jest
SLOWEM BOGA?
Pismo jest Slowem Boga pomieszanym ze slowem diabla.Masz przeciez Ewangelie
Chrystusa,ktora tak chetnie cytujesz i wlasnie poprzez pryzmat Ewangelii
powinny byc rozpatrywane pozostale Pisma.To co jest zgodne z nauka Chrystusa
to jak najbardziej pochodzi od Boga,ale co jest niezgodne to juz od Boga nie
pochodzi.

Adam
JacekS
2004-08-20 15:04:03 UTC
Permalink
Post by Adam
Pismo jest Slowem Boga pomieszanym ze slowem diabla.Masz przeciez Ewangelie
Chrystusa,ktora tak chetnie cytujesz i wlasnie poprzez pryzmat Ewangelii
powinny byc rozpatrywane pozostale Pisma.To co jest zgodne z nauka Chrystusa
to jak najbardziej pochodzi od Boga,ale co jest niezgodne to juz od Boga nie
pochodzi.
Czy swoje przekonanie zbudowales jedynie na wersecie Jeremiasz 8:8?
prof. dzik
2004-08-20 22:12:59 UTC
Permalink
Użytkownik "JacekS"
Post by JacekS
Post by Adam
Pismo jest Slowem Boga pomieszanym ze slowem diabla.Masz przeciez Ewangelie
Chrystusa,ktora tak chetnie cytujesz i wlasnie poprzez pryzmat Ewangelii
powinny byc rozpatrywane pozostale Pisma.To co jest zgodne z nauka Chrystusa
to jak najbardziej pochodzi od Boga,ale co jest niezgodne to juz od Boga nie
pochodzi.
Czy swoje przekonanie zbudowales jedynie na wersecie Jeremiasz 8:8?
Ten też jest fajny:
Wj 32:27
27. I rzekł do nich: Tak mówi Pan, Bóg Izraela:
Każdy z was niech przypasze miecz do boku.
Przejdźcie tam i z powrotem od jednej bramy
w obozie do drugiej i zabijajcie:
************************
kto swego brata, kto swego przyjaciela,
kto swego krewnego.
(BT)

I wiele temu podobnych jest w Biblii, które przecież nie moga pochodzić
od dobrego Ojca naszego, którego objawił Chrystus.

^oo^
'..` prof.dzik
mr.all
2004-08-21 11:50:27 UTC
Permalink
Post by mis' uszatek
Wj 32:27
Dlaczego jest fajny?

--
------
ALOHA
==>Czes;-)
Adam
2004-08-21 11:45:10 UTC
Permalink
Post by JacekS
Post by Adam
Pismo jest Slowem Boga pomieszanym ze slowem diabla.Masz przeciez Ewangelie
Chrystusa,ktora tak chetnie cytujesz i wlasnie poprzez pryzmat Ewangelii
powinny byc rozpatrywane pozostale Pisma.To co jest zgodne z nauka Chrystusa
to jak najbardziej pochodzi od Boga,ale co jest niezgodne to juz od Boga nie
pochodzi.
Czy swoje przekonanie zbudowales jedynie na wersecie Jeremiasz 8:8?
Na nauce Chrystusa.Zebys lepiej zrozumial zadam Ci tylko jedno pytanie:
Czy to co nie jest zgodne z nauka Syna Boga Jezusa Chrystusa moze pochodzic
od Boga ?
Potrafisz odpowiedziec na to pytanie ?

Adam
JacekS
2004-08-21 05:53:52 UTC
Permalink
Post by Adam
Post by JacekS
Czy swoje przekonanie zbudowales jedynie na wersecie Jeremiasz 8:8?
Czy to co nie jest zgodne z nauka Syna Boga Jezusa Chrystusa moze pochodzic
od Boga ?
Potrafisz odpowiedziec na to pytanie ?
Nauczanie Jezusa Chrystusa bylo skierowane do ludzi, Pan Bog zawarl z nimi poprzez swego Syna nowe przymierze. Jezus Chrystus sam
poslugiwal sie Slowem Bozym, powiedzial nawet:

"(17) Nie mniemajcie, że przyszedłem rozwiązać zakon albo proroków; nie przyszedłem rozwiązać, lecz wypełnić. (18) Bo zaprawdę
powiadam wam: Dopóki nie przeminie niebo i ziemia, ani jedna jota, ani jedna kreska nie przeminie z zakonu, aż wszystko to się
stanie. (19) Ktokolwiek by tedy rozwiązał jedno z tych przykazań najmniejszych i nauczałby tak ludzi, najmniejszym będzie nazwany w
Królestwie Niebios; a ktokolwiek by czynił i nauczał, ten będzie nazwany wielkim w Królestwie Niebios. (20) Albowiem powiadam wam:
Jeśli sprawiedliwość wasza nie będzie obfitsza niż sprawiedliwość uczonych w Piśmie i faryzeuszów, nie wejdziecie do Królestwa
Niebios. "
Ew. Mateusza 5:17-20

Ja jestem czlowiekiem ktory Biblie zaczal czytac dopiero 10 miesiecy temu. Do tej pory nie znalazlem w niej nic co by sugerowalo ze
Stary Testament jest poprzekrecany przez szatana.
Mam glebokie i niewzruszone przekonanie ze Ksiegi Starego i Nowego Testamentu stanowia spojne Slowo Boze.

Chcialbym i ja zadac Ci pytanie - czy Ty sam osobiscie pojednales sie z Bogiem poprzez Jego Syna Jezusa Chrystusa przyjmujac Go do
serca - zawierajac przymierze z Bogiem tak jak nauczal Jezus?

Jacek
--
Chcesz osiagnac pokoj z Bogiem?
http://chsostrowiec.webpark.pl
<><
0(oo)0
2004-08-21 13:47:56 UTC
Permalink
Użytkownik "JacekS"
Post by JacekS
Ja jestem czlowiekiem ktory Biblie zaczal czytac dopiero 10 miesiecy temu.
Do tej pory nie znalazlem w niej nic co by sugerowalo ze
Stary Testament jest poprzekrecany przez szatana.
A Twoim zdaniem czyje to są słowa:
Wj 32:27
27. I rzekł do nich: Tak mówi Pan, Bóg Izraela:
Każdy z was niech przypasze miecz do boku.
Przejdźcie tam i z powrotem od jednej bramy w obozie
do drugiej i zabijajcie: kto swego brata,
kto swego przyjaciela, kto swego krewnego.
(BT)
???????????????????????????????????????
Post by JacekS
Mam glebokie i niewzruszone przekonanie ze Ksiegi Starego i Nowego
Testamentu stanowia spojne Slowo Boze.
Odpowiedz w takim razie na to pytanie, czyje to są słowa.
Post by JacekS
Jacek
Chcesz osiagnac pokoj z Bogiem?
Którym ? Tym, który nakazuje zabijać braci i przyjaciół ?

0(oo)0
'_' maupa
mr.all
2004-08-21 15:27:01 UTC
Permalink
Post by mis' uszatek
Wj 32:27
A moze odpowiesz w koncu na pytanie z jakiego powodu ten rozkaz sie pojawil?

--
------
ALOHA
==>Czes;-)
0(oo)0
2004-08-21 18:07:57 UTC
Permalink
Użytkownik "mr.all"
Post by mr.all
Post by mis' uszatek
Wj 32:27
A moze odpowiesz w koncu na pytanie z jakiego powodu ten rozkaz sie pojawil?
Jak to z jakiego ? dobry Pan Bóg kazał pozabijać heretyków, tak ?
A jeśli nie z tego, to z jakiego ? I czy Ojciec nasz, mógł kazać
jednym dzieciom wybic inne dzieci z jakiegokolwiek powodu ?

Dalaczego w takim razie przymykacie na to oko ?
Ze strachu przed Bogiem ? A którym Bogiem ?
Bo tego Psychopaty to ja się akurat nie boję ani trochę,
owszem dobrego się boję, bo nie znoszę się wstydzić - he, he.
Ale to nie ten.
Post by mr.all
------
ALOHA
==>Czes;-)
0(oo)0
'_' maupa

Ps.Wj 32:27
27. I rzekł do nich: Tak mówi Pan, Bóg Izraela:
Każdy z was niech przypasze miecz do boku.
Przejdźcie tam i z powrotem od jednej bramy w obozie
do drugiej i zabijajcie: kto swego brata,
kto swego przyjaciela, kto swego krewnego.
(BT)
mr.all
2004-08-21 18:42:16 UTC
Permalink
Post by 0(oo)0
Jak to z jakiego ? dobry Pan Bóg kazał pozabijać heretyków, tak ?
Czy byli to ludzie, ktorzy wykonywali wole Boga?
Co Jezus mowi o takich ludziach?
Post by 0(oo)0
A jeśli nie z tego, to z jakiego ? I czy Ojciec nasz, mógł kazać
jednym dzieciom wybic inne dzieci z jakiegokolwiek powodu ?
To nie byly dzieci boze...

--
------
ALOHA
==>Czes;-)
Maupa
2004-08-21 22:05:56 UTC
Permalink
Użytkownik "mr.all"
Post by mr.all
Post by 0(oo)0
Jak to z jakiego ? dobry Pan Bóg kazał pozabijać heretyków, tak ?
Czy byli to ludzie, ktorzy wykonywali wole Boga?
Co Jezus mowi o takich ludziach?
Że trzeba ich zabijać ? - he, he.
A słyszał Ty przpowieść o Samarytaninie ?
Post by mr.all
Post by 0(oo)0
A jeśli nie z tego, to z jakiego ? I czy Ojciec nasz, mógł kazać
jednym dzieciom wybic inne dzieci z jakiegokolwiek powodu ?
To nie byly dzieci boze...
A niby co, mrówkojady ?
Post by mr.all
ALOHA
==>Czes;-)
0(oo)0
'_' maupa

Ps. A co dobry Bóg Ojciec nakazuje robić z dziećmi
innych kosmitów, zabijać je ?
mr.all
2004-08-21 22:12:43 UTC
Permalink
Post by Maupa
Post by mr.all
Czy byli to ludzie, ktorzy wykonywali wole Boga?
I co?
Post by Maupa
Post by mr.all
Co Jezus mowi o takich ludziach?
Że trzeba ich zabijać ? - he, he.
Wieczne zabijanie czeka tych, ktorych Jezus nie uzna za swoich braci. Nie
bedzie zadnej litosci, zadnego kumoterstwa; brat czy swat pojdzie na
zatracenie. Dokladnie jak stalo sie z tymi z Twojego cytatu.
Post by Maupa
A słyszał Ty przpowieść o Samarytaninie ?
Mt 10:35 i dalej sobie przeczytaj.
Post by Maupa
A niby co, mrówkojady ?
Dzieci boze, czyli bracia Jezusa, tak?
Przeczytaj sobie Mt 12:49-50.

--
------
ALOHA
==>Czes;-)
Maupa
2004-08-22 00:08:54 UTC
Permalink
Użytkownik "mr.all"
Post by mr.all
Post by mr.all
Czy byli to ludzie, ktorzy wykonywali wole Boga?
I co?
I co, takich dobry Bóg zabija, którzy nie wykonują jego woli ?
I Jezus też ? Jasne, najlepszy dowód dał na krzyżu.
Post by mr.all
Post by mr.all
Post by mr.all
Co Jezus mowi o takich ludziach?
Że trzeba ich zabijać ? - he, he.
Wieczne zabijanie czeka tych, ktorych Jezus nie uzna za swoich braci. Nie
bedzie zadnej litosci, zadnego kumoterstwa; brat czy swat pojdzie na
zatracenie. Dokladnie jak stalo sie z tymi z Twojego cytatu.
- he, he ! Oto co robi się z mózgu i serca człowieka,
jeśli za bardzo zawierzy papirusom lub kapłanom.
A możesz podać cytacik ?
Post by mr.all
Post by mr.all
A słyszał Ty przpowieść o Samarytaninie ?
Mt 10:35 i dalej sobie przeczytaj.
Nie idzie o dalej, lecz o Samarytanina.
Post by mr.all
Post by mr.all
A niby co, mrówkojady ?
Dzieci boze, czyli bracia Jezusa, tak?
Przeczytaj sobie Mt 12:49-50.
A nie możesz zacytować ?
Ok., leniwcze.

Mt 12:49-50
49. I wyciągnąwszy rękę ku swoim uczniom, rzekł:
Oto moja matka i moi bracia.
50. Bo kto pełni wolę Ojca mojego, który jest w niebie,
ten Mi jest bratem, siostrą i matką.
(BT)

I czego ten werset ma dowodzić, obłąkania Jezusa ?
Czy tego, że kto nie jest jednocześnie bratem, siostrą i matką
Jezusa, tego trzeba zabić ?
Post by mr.all
ALOHA
==>Czes;-)
0(oo)0
'_' maupa

Ps. A o sprawie bogów = synów Bożych już zapomniałeś ?
mr.all
2004-08-22 18:00:16 UTC
Permalink
Post by Maupa
I co, takich dobry Bóg zabija, którzy nie wykonują jego woli ?
Masz cos przeciw?
Post by Maupa
I Jezus też ? Jasne, najlepszy dowód dał na krzyżu.
Jezus - nie.
1, nie uwazal sie za Boga
2, zapowiadal stosowne ukaranie
Post by Maupa
A możesz podać cytacik ?
Juz byl podawany nie raz. O kozlach i owcach...
Post by Maupa
Nie idzie o dalej, lecz o Samarytanina.
Masz tam jasno napisane, ze wiezi krwi nie maja zadnego znaczenia wobec
wypelniania woli Boga.
Post by Maupa
Mt 12:49-50
Oto moja matka i moi bracia.
50. Bo kto pełni wolę Ojca mojego, który jest w niebie,
ten Mi jest bratem, siostrą i matką.
(BT)
I czego ten werset ma dowodzić, obłąkania Jezusa ?
Nie.
Post by Maupa
Czy tego, że kto nie jest jednocześnie bratem, siostrą i matką
Jezusa, tego trzeba zabić ?
Tez nie.
Masz tam jasno napisane, ze wiezi krwi nie maja zadnego znaczenia wobec
wypelniania woli Boga.
Post by Maupa
Ps. A o sprawie bogów = synów Bożych już zapomniałeś ?
Nie. Do niczegosmy nie doszli. Nie pomne, czy to ja przerwalem, czy Ty.

--
------
ALOHA
==>Czes;-)
szym.pan.s
2004-08-22 18:35:57 UTC
Permalink
Użytkownik "mr.all"
Post by mr.all
Post by Maupa
I co, takich dobry Bóg zabija, którzy nie wykonują jego woli ?
Masz cos przeciw?
Owszem, dziwi mnie, że ktoś taki jeszcze wymaga,
by go nazywać dobrym.
Post by mr.all
Post by Maupa
I Jezus też ? Jasne, najlepszy dowód dał na krzyżu.
Jezus - nie.
1, nie uwazal sie za Boga
2, zapowiadal stosowne ukaranie
Za co, za herezje ? - he, he.
No bo tamtych Bóg kazał zabijac za odstępstwo
od jedynie słusznej żydowskiej wiary, tak ?
Post by mr.all
Post by Maupa
A możesz podać cytacik ?
Juz byl podawany nie raz. O kozlach i owcach...
Kto to kozy, a kto owce i czy to ma zastosowanie
do tych pozabijanych na rozkaz fałszywego Boga Izraela ?
Post by mr.all
Post by Maupa
Nie idzie o dalej, lecz o Samarytanina.
Masz tam jasno napisane, ze wiezi krwi nie maja zadnego znaczenia wobec
wypelniania woli Boga.
Zgoda, choć nie do końca.
A to jak tłomaczysz:

1 Jn 4:20
20. Jeśliby ktoś mówił: Miłuję Boga,
****************************
a brata swego nienawidził, jest kłamcą,

albowiem kto nie miłuje brata swego,
którego widzi, nie może miłować Boga,
którego nie widzi.
(BT)
Post by mr.all
Post by Maupa
Mt 12:49-50
Oto moja matka i moi bracia.
50. Bo kto pełni wolę Ojca mojego, który jest w niebie,
ten Mi jest bratem, siostrą i matką.
(BT)
I czego ten werset ma dowodzić, obłąkania Jezusa ?
Nie.
A czego w takim razie ?
Post by mr.all
Post by Maupa
Czy tego, że kto nie jest jednocześnie bratem, siostrą i matką
Jezusa, tego trzeba zabić ?
Tez nie.
Masz tam jasno napisane, ze wiezi krwi nie maja zadnego znaczenia wobec
wypelniania woli Boga.
Zgoda, jeśli mowa o krwi ciała, bo jest jeszcze inna krew
i ta ma zasadnicze znaczenie oraz jej więzy.
Post by mr.all
Post by Maupa
Ps. A o sprawie bogów = synów Bożych już zapomniałeś ?
Nie. Do niczegosmy nie doszli. Nie pomne, czy to ja przerwalem, czy Ty.
Przerwałeś po tym, jak podałem dowód nie wprost na to,
że synowie Boży = bogowie.
Zacząłem od tego, że bogowie zostali nazwani synami
Bożymi, wszyscy, o jakich była mowa.

Tak więc bogowie = synowie Boży.
Czy wszyscy ? To ciekawe pytanie, ale w każdym razie
Jezus był synem Najwyższego podobnie jak tamci bogowie.
Post by mr.all
--
------
ALOHA
==>
Ps 82:1-6
1. Psalm. Asafowy. Bóg powstaje w zgromadzeniu bogów,
pośrodku bogów sąd odbywa:

6. Ja rzekłem: Jesteście bogami i wszyscy - synami Najwyższego.
(BT)


0(oo)0
'_' szym.pan.s
mr.all
2004-08-22 19:55:08 UTC
Permalink
Post by szym.pan.s
Owszem, dziwi mnie, że ktoś taki jeszcze wymaga,
by go nazywać dobrym.
Jest dobry - dla swoich.
Post by szym.pan.s
Za co, za herezje ? - he, he.
No bo tamtych Bóg kazał zabijac za odstępstwo
od jedynie słusznej żydowskiej wiary, tak ?
Za nieposluszenstwo zaleceniom.
Wj 32:26
26. Zatrzymał się Mojżesz w bramie obozu i zawołał: Kto jest za Panem, do
mnie! A wówczas przyłączyli się do niego wszyscy synowie Lewiego.
(BT)
Dlaczego za Panem bylo tylko to pokolenie?
Post by szym.pan.s
Kto to kozy, a kto owce i czy to ma zastosowanie
do tych pozabijanych na rozkaz fałszywego Boga Izraela ?
Falszywego?..;-)))))
Ma zastosowanie takie: tylko Bog wydaje wyrok i rozkaz.
Jezus sie nie odwazyl.
Post by szym.pan.s
1 Jn 4:20
20. Jeśliby ktoś mówił: Miłuję Boga,
****************************
a brata swego nienawidził, jest kłamcą,
W posluszenstwie Bogu nie ma mowy o nienawisci...
Post by szym.pan.s
A czego w takim razie ?
Wiezi krwi nie maja zadnego znaczenia wobec wypelniania woli Boga.
Post by szym.pan.s
Zgoda, jeśli mowa o krwi ciała, bo jest jeszcze inna krew
i ta ma zasadnicze znaczenie oraz jej więzy.
Metafizyka?
Post by szym.pan.s
Zacząłem od tego, że bogowie zostali nazwani synami
Bożymi, wszyscy, o jakich była mowa.
W danym fragmencie psalmu. Tak.
Post by szym.pan.s
Tak więc bogowie = synowie Boży.
W danym fragmencie psalmu. Tak.
Post by szym.pan.s
Czy wszyscy ?
Nie ma podstaw do takiego twierdzenia.
Post by szym.pan.s
To ciekawe pytanie, ale w każdym razie
Jezus był synem Najwyższego podobnie jak tamci bogowie.
Moglo tak byc.

--
------
ALOHA
==>Czes;-)
szym.pan.s
2004-08-22 22:37:11 UTC
Permalink
Użytkownik "mr.all"
Post by mr.all
Post by szym.pan.s
Owszem, dziwi mnie, że ktoś taki jeszcze wymaga,
by go nazywać dobrym.
Jest dobry - dla swoich.
- he, he.
I Jezus takiego Boga Ojca objawił ?
Ok., a kto to są "swoi" dla Boga ?

I jak to czytasz:
Mt 5:44-48
44. A Ja wam powiadam: Miłujcie waszych nieprzyjaciół
i módlcie się za tych, którzy was prześladują;
45. tak będziecie synami Ojca waszego, który jest w niebie;
ponieważ On sprawia, że słońce Jego wschodzi nad złymi i nad dobrymi,
i On zsyła deszcz na sprawiedliwych i niesprawiedliwych.

46. Jeśli bowiem miłujecie tych, którzy was miłują,
**************************************
cóż za nagrodę mieć będziecie? Czyż i celnicy tego nie czynią?
47. I jeśli pozdrawiacie tylko swych braci, cóż szczególnego czynicie?
Czyż i poganie tego nie czynią?
48. Bądźcie więc wy doskonali,
jak doskonały jest Ojciec wasz niebieski.
(BT)
Post by mr.all
Post by szym.pan.s
Za co, za herezje ? - he, he.
No bo tamtych Bóg kazał zabijac za odstępstwo
od jedynie słusznej żydowskiej wiary, tak ?
Za nieposluszenstwo zaleceniom.
Wj 32:26
26. Zatrzymał się Mojżesz w bramie obozu i zawołał: Kto jest za Panem, do
mnie! A wówczas przyłączyli się do niego wszyscy synowie Lewiego.
(BT)
Dlaczego za Panem bylo tylko to pokolenie?
To nieistotne w sprawie, bo czy dobry Bóg posyła do gazu
pokolenia, które nie chcą mu się podporzadkować ?
Post by mr.all
Post by szym.pan.s
Kto to kozy, a kto owce i czy to ma zastosowanie
do tych pozabijanych na rozkaz fałszywego Boga Izraela ?
Falszywego?..;-)))))
Ma zastosowanie takie: tylko Bog wydaje wyrok i rozkaz.
Jezus sie nie odwazyl.
Bzdurzysz.
Mt 9:2-6
2. I oto przynieśli Mu paralityka, leżącego na łożu.
Jezus, widząc ich wiarę, rzekł do paralityka: Ufaj, synu!
Odpuszczają ci się twoje grzechy.

3. Na to pomyśleli sobie niektórzy z uczonych w Piśmie:
On bluźni.

* Dlaczego tak sobie pomyśleli ?

4. A Jezus, znając ich myśli, rzekł: Dlaczego złe
myśli nurtują w waszych sercach?
5. Cóż bowiem jest łatwiej powiedzieć: Odpuszczają
ci się twoje grzechy, czy też powiedzieć: Wstań i chodź!
6. Otóż żebyście wiedzieli, iż Syn Człowieczy ma na
ziemi władzę odpuszczania grzechów - rzekł do paralityka:
Wstań, weź swoje łoże i idź do domu!
(BT)

Owszem, Jezus złamał nie jedno tabu.
Walczył z Bogiem jak Jakub i jak Jakub zyskał sobie imię,
tym wspanialsz, im większą walkę stoczył z Bogiem=Religią
i religiantami.
Post by mr.all
Post by szym.pan.s
1 Jn 4:20
20. Jeśliby ktoś mówił: Miłuję Boga,
****************************
a brata swego nienawidził, jest kłamcą,
W posluszenstwie Bogu nie ma mowy o nienawisci...
Czy posłuszeństwo Bogu wkonania wyroku śmierci
na bracie lub siostrze nazwiesz miłością wobec brata
lub siostry ?
Jak więc mozesz mówić, ze miłujesz-jesteś-posłuszny Bogu,
którego nie widzisz, skoro zabijasz brata, którego widzisz ?
Post by mr.all
Post by szym.pan.s
Zacząłem od tego, że bogowie zostali nazwani synami
Bożymi, wszyscy, o jakich była mowa.
W danym fragmencie psalmu. Tak.
Zgoda, ciekawe, czy wszyscy bogowie są synami Bożymi,
czy tylko tamci. I jak można być synem Bożym, nie będąc
bogiem oraz być bogiem, nie będą synem Bożym...
I od czego to zależy...

1. Bycie bogiem
2. Bycie synem Bożym
Post by mr.all
Post by szym.pan.s
Tak więc bogowie = synowie Boży.
W danym fragmencie psalmu. Tak.
Zgoda, tyle mamy pewnych informacji,
ale czy na tej podstawie chcesz zaprzeczać wszystkim
możliwościom, czy jedynie tym, które Ci nie pasują
z jakiś względów ?
Post by mr.all
Post by szym.pan.s
Czy wszyscy ?
Nie ma podstaw do takiego twierdzenia.
A do przeciwnego jeszcze mniej w kontekście tego
wersetu. Czy też przytoczysz jakieś poważne argumenta ?
Post by mr.all
Post by szym.pan.s
To ciekawe pytanie, ale w każdym razie
Jezus był synem Najwyższego podobnie jak tamci bogowie.
Moglo tak byc.
Zgoda. Tak więc sama możliwość mnie już pociesza,
a Ciebie zdaje się z jakiegoś powodu nie.
I tym się właśnie różnimy, tym powodem.
Post by mr.all
ALOHA
==>Czes;-)
0(oo)0
'_' szym.pan.s
mr.all
2004-08-23 10:59:59 UTC
Permalink
Post by szym.pan.s
I Jezus takiego Boga Ojca objawił ?
A nie?
Post by szym.pan.s
Ok., a kto to są "swoi" dla Boga ?
Wykonujacy wole Boga.
Post by szym.pan.s
Mt 5:44-48
44. A Ja wam powiadam: Miłujcie waszych nieprzyjaciół
i módlcie się za tych, którzy was prześladują;
45. tak będziecie synami Ojca waszego, który jest w niebie;
ponieważ On sprawia, że słońce Jego wschodzi nad złymi i nad dobrymi,
i On zsyła deszcz na sprawiedliwych i niesprawiedliwych.
46. Jeśli bowiem miłujecie tych, którzy was miłują,
**************************************
cóż za nagrodę mieć będziecie? Czyż i celnicy tego nie czynią?
47. I jeśli pozdrawiacie tylko swych braci, cóż szczególnego czynicie?
Czyż i poganie tego nie czynią?
48. Bądźcie więc wy doskonali,
jak doskonały jest Ojciec wasz niebieski.
(BT)
Swietnie. Jakis problem ze zrozumieniem?
Post by szym.pan.s
To nieistotne w sprawie, bo czy dobry Bóg posyła do gazu
pokolenia, które nie chcą mu się podporzadkować ?
Myslisz, ze wszystkim wybaczy i posle do nieba?
Post by szym.pan.s
6. Otóż żebyście wiedzieli, iż Syn Człowieczy ma na
Wstań, weź swoje łoże i idź do domu!
(BT)
I co z tego? JHWH wielokrotnie odpuszczal wystepki swojemu narodowi. Dobry
byl, czy zly?
Jezus nie odwazyl sie nikogo ukarac za grzechy....
Post by szym.pan.s
Owszem, Jezus złamał nie jedno tabu.
Walczył z Bogiem jak Jakub i jak Jakub zyskał sobie imię,
tym wspanialsz, im większą walkę stoczył z Bogiem=Religią
i religiantami.
I fajnie. Przeciez zapowiadane to bylo przez JHWH ustami prorokow.
Post by szym.pan.s
Czy posłuszeństwo Bogu wkonania wyroku śmierci
na bracie lub siostrze nazwiesz miłością wobec brata
lub siostry ?
Jakie to bylo najwazniejsze przykazanie?
A drugie w kolejnosci?
Post by szym.pan.s
Zgoda, ciekawe, czy wszyscy bogowie są synami Bożymi,
czy tylko tamci.
A gdzie sa inni?
Post by szym.pan.s
I jak można być synem Bożym, nie będąc
bogiem oraz być bogiem, nie będą synem Bożym...
Czy prorocy byli bogami?
Post by szym.pan.s
I od czego to zależy...
1. Bycie bogiem
2. Bycie synem Bożym
Nie mam pojecia.
Post by szym.pan.s
ale czy na tej podstawie chcesz zaprzeczać wszystkim
możliwościom, czy jedynie tym, które Ci nie pasują
z jakiś względów ?
Nie chce zaprzeczac wszystkim.
Twoje szanuje i dlatego nie odezwalem sie wtedy.
Post by szym.pan.s
A do przeciwnego jeszcze mniej w kontekście tego
wersetu. Czy też przytoczysz jakieś poważne argumenta ?
Nie ma wiecej wersetow, wiec nic wiecej nie bedzie. Reszta pozostaje w
sferze spekulacji.


--
------
ALOHA
==>Czes;-)
szym.pan.s
2004-08-23 12:56:13 UTC
Permalink
Użytkownik "mr.all"
Post by mr.all
Post by szym.pan.s
I Jezus takiego Boga Ojca objawił ?
A nie?
No włąśnie w tym problem, że nie takiego.
Przecież w innym wypadku by go rodacy nie zabili, którzy
byli tradycją przywiązani do innego, tak ?
Post by mr.all
Post by szym.pan.s
Ok., a kto to są "swoi" dla Boga ?
Wykonujacy wole Boga.
A reszta do gazu ? I czego własciwie Bóg Ojciec,
którego objawił jezus od nas chce ?
Post by mr.all
Post by szym.pan.s
Mt 5:44-48
44. A Ja wam powiadam: Miłujcie waszych nieprzyjaciół
i módlcie się za tych, którzy was prześladują;
45. tak będziecie synami Ojca waszego, który jest w niebie;
ponieważ On sprawia, że słońce Jego wschodzi nad złymi i nad dobrymi,
i On zsyła deszcz na sprawiedliwych i niesprawiedliwych.
46. Jeśli bowiem miłujecie tych, którzy was miłują,
**************************************
cóż za nagrodę mieć będziecie? Czyż i celnicy tego nie czynią?
47. I jeśli pozdrawiacie tylko swych braci, cóż szczególnego czynicie?
Czyż i poganie tego nie czynią?
48. Bądźcie więc wy doskonali,
jak doskonały jest Ojciec wasz niebieski.
(BT)
Swietnie. Jakis problem ze zrozumieniem?
I to jest charakterystyka tego osobnika, który powiedział:

Wj 32:27
27. I rzekł do nich: Tak mówi Pan, Bóg Izraela:
Każdy z was niech przypasze miecz do boku.
Przejdźcie tam i z powrotem od jednej bramy
w obozie do drugiej i zabijajcie: kto swego brata,
kto swego przyjaciela, kto swego krewnego.
(BT)
?????????????????????????????????????????

Jeśli nie widzisz różnicy, to rzeczywiście
masz kłopoty ze zrozumieniem, ale to nie moja broszka.
Post by mr.all
Post by szym.pan.s
To nieistotne w sprawie, bo czy dobry Bóg posyła do gazu
pokolenia, które nie chcą mu się podporzadkować ?
Myslisz, ze wszystkim wybaczy i posle do nieba?
Jak chcesz wiedzieć, co ja myślę, to wpierw
odpowiedz na moje pytanie.
No więc dobry Bóg pośle do gazu ateistów ?
Bez względu na czyny ? A złych pośle do gazu ?

Ok., ale nam nie kazał zabijać ???
**************************

A Tamtym wyraźnie nakzał zabijac i to bez litości.
Nie jarzysz różnicy ? No cóż, to w sumie nie moja broszka.
Post by mr.all
Post by szym.pan.s
6. Otóż żebyście wiedzieli, iż Syn Człowieczy ma na
Wstań, weź swoje łoże i idź do domu!
(BT)
I co z tego? JHWH wielokrotnie odpuszczal wystepki swojemu narodowi. Dobry
byl, czy zly?
Jezus nie odwazyl sie nikogo ukarac za grzechy....
No właśnie, a tamci się odważyli, bo usłyszeli głos z nieba ???
************************************************

Wj 32:27
27. I rzekł do nich: Tak mówi Pan, Bóg Izraela:
Każdy z was niech przypasze miecz do boku.
Przejdźcie tam i z powrotem od jednej bramy
w obozie do drugiej i zabijajcie: kto swego brata,
kto swego przyjaciela, kto swego krewnego.
(BT)

No więc czyj to był głos ?
Post by mr.all
Post by szym.pan.s
Owszem, Jezus złamał nie jedno tabu.
Walczył z Bogiem jak Jakub i jak Jakub zyskał sobie imię,
tym wspanialsze, im większą walkę stoczył z Bogiem=Religią
i religiantami.
I fajnie. Przeciez zapowiadane to bylo przez JHWH ustami prorokow.
Pomyliły Ci się duchy, ale to w sumie nie moja broszka.
Post by mr.all
Post by szym.pan.s
Czy posłuszeństwo Bogu wkonania wyroku śmierci
na bracie lub siostrze nazwiesz miłością wobec brata
lub siostry ?
Jakie to bylo najwazniejsze przykazanie?
A drugie w kolejnosci?
A co znaczy:
1 Jn 4:20
20. Jeśliby ktoś mówił: Miłuję Boga, a brata swego nienawidził,
jest kłamcą, albowiem kto nie miłuje brata swego,
którego widzi, nie może miłować Boga, którego nie widzi.
(BT)

No więc jak się miłuje Boga ?
Czy nie przez miłość bliźniego przypadkiem ?
Post by mr.all
Post by szym.pan.s
Post by szym.pan.s
Zgoda, ciekawe, czy wszyscy bogowie są synami Bożymi,
czy tylko tamci.
A gdzie sa inni?
No właśnie, dobre pytanie, No więc gdzie oni się podziali ?
Post by mr.all
Post by szym.pan.s
I jak można być synem Bożym, nie będąc
bogiem oraz być bogiem, nie będą synem Bożym...
Czy prorocy byli bogami?
Na to wychodzi, a zresztą spytasz ich po zmartwychwstaniu,
co sądzą na ten temat i czy gardzą tym tytułem oraz dziedzictwem.
Post by mr.all
Post by szym.pan.s
I od czego to zależy...
1. Bycie bogiem
2. Bycie synem Bożym
Nie mam pojecia.
Ale się ze mną spierasz, że ja nie mam racji, tak ?
Dziwne...
Post by mr.all
Post by szym.pan.s
ale czy na tej podstawie chcesz zaprzeczać wszystkim
możliwościom, czy jedynie tym, które Ci nie pasują
z jakiś względów ?
Nie chce zaprzeczac wszystkim.
Twoje szanuje i dlatego nie odezwalem sie wtedy.
Ok., czyli sobie wyjaśniliśmy, że jest taka możliwość
i że nie wypowiadam zupełnych niedorzeczności, tak ?
Post by mr.all
Post by szym.pan.s
A do przeciwnego jeszcze mniej w kontekście tego
wersetu. Czy też przytoczysz jakieś poważne argumenta ?
Nie ma wiecej wersetow, wiec nic wiecej nie bedzie. Reszta pozostaje w
sferze spekulacji.
Czyli jest niedostępne dla serca człowieka ?
A co w temacie "Bóg" nie jest spekulacją ? Może Pisma,
które oczywiscie spadły z nieba pod Częstochową, a anioły
pilnują każdego wersetu, tak ?

Czyli syn człowieczy jest bezbronny wobec takich faktów ?
Owszem, ten Żyd Jezus pokazał, że to nie jest do końca prawda.
Post by mr.all
------
ALOHA
==>Czes;-)
szymek
mr.all
2004-08-23 17:50:10 UTC
Permalink
Post by szym.pan.s
No włąśnie w tym problem, że nie takiego.
No to masz problem.
Post by szym.pan.s
Przecież w innym wypadku by go rodacy nie zabili, którzy
byli tradycją przywiązani do innego, tak ?
A kto i za co Go zabil?
A co Jezus robil, zeby uniknac smierci?
Post by szym.pan.s
A reszta do gazu ?
Na wieczne potepienie w ogniu.
Post by szym.pan.s
I czego własciwie Bóg Ojciec,
którego objawił jezus od nas chce ?
Zeby Go sluchac.
Post by szym.pan.s
Jeśli nie widzisz różnicy, to rzeczywiście
masz kłopoty ze zrozumieniem, ale to nie moja broszka.
Jednak Twoja, bo nie potrafisz mnie do swojego zdania przekonac.
A to jest dokladnie to samo:
Mt 25:41
41. Wtedy odezwie się i do tych po lewej stronie: Idźcie precz ode Mnie,
przeklęci, w ogień wieczny, przygotowany diabłu i jego aniołom!
(BT)
To jest wyraz milosci? Moze braterstwa?
Czego jest to wyraz?
Post by szym.pan.s
No więc dobry Bóg pośle do gazu ateistów ?
Jesli sobie zasluza, to tak.
Post by szym.pan.s
Bez względu na czyny ?
Bedzie rozwazal czyny.
Post by szym.pan.s
A złych pośle do gazu ?
A co to znaczy 'zlych'?
Post by szym.pan.s
Ok., ale nam nie kazał zabijać ???
**************************
Nam nie, ale jak widac bywaly czasy, gdy kazal.
Post by szym.pan.s
A Tamtym wyraźnie nakzał zabijac i to bez litości.
Bog ma prawo, prawdaz?
Jezus sie nie odwazyl dac takiego rozkazu... ale takie dzialanie zapowiadal.
Post by szym.pan.s
Nie jarzysz różnicy ? No cóż, to w sumie nie moja broszka.
Powinna byc twoja broszka, ale to nie moja broszka..;-)))
Post by szym.pan.s
No właśnie, a tamci się odważyli, bo usłyszeli głos z nieba ???
************************************************
Skoro byla to wola Boga, to coz im poradzisz?
Post by szym.pan.s
No więc czyj to był głos ?
Bog przemowil ustami Mojzesza.
Czy niezasluzenie zostali wytraceni?
Post by szym.pan.s
Pomyliły Ci się duchy, ale to w sumie nie moja broszka.
Nic mi sie nie pomylilo, ale to nie moja broszka, ze uwazasz inaczej.
Negujesz prorokow, na ktorych opieral sie Jezus?
Post by szym.pan.s
Post by mr.all
Jakie to bylo najwazniejsze przykazanie?
A drugie w kolejnosci?
1 Jn 4:20
20. Jeśliby ktoś mówił: Miłuję Boga, a brata swego nienawidził,
jest kłamcą, albowiem kto nie miłuje brata swego,
którego widzi, nie może miłować Boga, którego nie widzi.
(BT)
A czemu przeciwstawiasz milosc nienawisci? Otrzasnij sie.
Pytalem o cos zupelnie innego.
Post by szym.pan.s
No więc jak się miłuje Boga ?
Wedle slow Jezusa.
Post by szym.pan.s
Czy nie przez miłość bliźniego przypadkiem ?
Owszem.
Post by szym.pan.s
No właśnie, dobre pytanie, No więc gdzie oni się podziali ?
Nie wiadomo. Mamy miejsce na spekulacje.
Post by szym.pan.s
Na to wychodzi, a zresztą spytasz ich po zmartwychwstaniu,
co sądzą na ten temat i czy gardzą tym tytułem oraz dziedzictwem.
Wiec nie masz pewnosci...;-)))
Post by szym.pan.s
Post by mr.all
Post by szym.pan.s
I od czego to zależy...
1. Bycie bogiem
2. Bycie synem Bożym
Nie mam pojecia.
Ale się ze mną spierasz, że ja nie mam racji, tak ?
Dziwne...
Nie spieram sie w tym miejscu, gdy pytasz od czego to zalezy.
A moze znaszz odpowiedz?
Post by szym.pan.s
Ok., czyli sobie wyjaśniliśmy, że jest taka możliwość
i że nie wypowiadam zupełnych niedorzeczności, tak ?
tak.
Post by szym.pan.s
Czyli jest niedostępne dla serca człowieka ?
Jesli opiera sie tylko na wersetach...
Post by szym.pan.s
A co w temacie "Bóg" nie jest spekulacją ?
Wszystko jest spekulacja.
Post by szym.pan.s
Może Pisma,
które oczywiscie spadły z nieba pod Częstochową, a anioły
pilnują każdego wersetu, tak ?
Moze....
Post by szym.pan.s
Czyli syn człowieczy jest bezbronny wobec takich faktów ?
Nie jest.
Post by szym.pan.s
Owszem, ten Żyd Jezus pokazał, że to nie jest do końca prawda.
Prawda. Nie do konca.

--
------
ALOHA
==>Czes;-)
Szymek
2004-08-23 19:17:18 UTC
Permalink
Użytkownik "mr.all"
Post by mr.all
Post by szym.pan.s
No włąśnie w tym problem, że nie takiego.
No to masz problem.
na całe szczęście przestało to być dla mnie problemem,
mam nadzieję, za dwa tygodnie się okaże, czy mnie ta sprawa
jeszcze męczy.
Post by mr.all
Post by szym.pan.s
Przecież w innym wypadku by go rodacy nie zabili, którzy
byli tradycją przywiązani do innego, tak ?
A kto i za co Go zabil?
A co Jezus robil, zeby uniknac smierci?
A co to ma do rzeczy ?
Post by mr.all
Post by szym.pan.s
A reszta do gazu ?
Na wieczne potepienie w ogniu.
- he, he. Tak postępowali hitlerowcy,
a nie dobry Ojciec, czego jak widzę, nie chcesz zrozumieć.
Na szczęście to już nie moja broszka.
Post by mr.all
Post by szym.pan.s
I czego własciwie Bóg Ojciec,
którego objawił Jezus od nas chce ?
Zeby Go sluchac.
Nawet jak każe zbijać braci i siostry ?
No to chyba żeśmy słuchali różnych ewangelii
i różnych Jezusów.
Post by mr.all
Post by szym.pan.s
Jeśli nie widzisz różnicy, to rzeczywiście
masz kłopoty ze zrozumieniem, ale to nie moja broszka.
Jednak Twoja, bo nie potrafisz mnie do swojego zdania przekonac.
Nie moja, właśnie straciłem power do przekonywania.
Post by mr.all
Mt 25:41
41. Wtedy odezwie się i do tych po lewej stronie: Idźcie precz ode Mnie,
przeklęci, w ogień wieczny, przygotowany diabłu i jego aniołom!
(BT)
Tak, tak, tam się będą wędzić ateiści i inni tacy,
co nie słuchali Jezusa ani Boga, który kazał zabijać siostry
i braci heretyków.
Post by mr.all
To jest wyraz milosci? Moze braterstwa?
Czego jest to wyraz?
Post by szym.pan.s
No więc dobry Bóg pośle do gazu ateistów ?
Jesli sobie zasluza, to tak.
- he, he. A zasłużą sobie, jeśli nie zabiją brata i siostry
na rozkaz Boga ?
Post by mr.all
Post by szym.pan.s
Bez względu na czyny ?
Bedzie rozwazal czyny.
Ale jak nie zabiją syna na rozkaz Boga jak abraham,
to do gazu ? - he, he.
Post by mr.all
Post by szym.pan.s
A złych pośle do gazu ?
A co to znaczy 'zlych'?
Post by szym.pan.s
Ok., ale nam nie kazał zabijać ???
**************************
Nam nie, ale jak widac bywaly czasy, gdy kazal.
- he, he. A czym się tamte czasy różnią od dzisiejszych ?
Post by mr.all
Post by szym.pan.s
A Tamtym wyraźnie nakzał zabijac i to bez litości.
Bog ma prawo, prawdaz?
Do czego, do zabijania kogokolwiek mu się zechce
dla swojego kaprysu ?
Owszem, jeśli ma moc, to ma prawo to czynić, jak każy Tyran,
ale nie może wymagać, bym o nim myślał, że jest dobry,
bo ja go wtedy olewam.
Post by mr.all
Jezus sie nie odwazyl dac takiego rozkazu...
ale takie dzialanie zapowiadal.
No to niech spada razem ze swoim Bogiem do piekła,
jeśli ma zamiar gazować dusze ludzkie i to wiecznie, co nawet
Adolfowi Hitlerowi nie wpadło do głowy, ze tak można
dręczyć ludzi.
Post by mr.all
Post by szym.pan.s
Nie jarzysz różnicy ? No cóż, to w sumie nie moja broszka.
Powinna byc twoja broszka, ale to nie moja broszka..;-)))
A niby to dlaczego powinna ?
Nie rozśmieszaj mnie.
Post by mr.all
Post by szym.pan.s
No właśnie, a tamci się odważyli, bo usłyszeli głos z nieba ???
************************************************
Skoro byla to wola Boga, to coz im poradzisz?
Tak więc Bóg z nieba do nich mówił, że mają zabijać braci ?
*********************************************
Post by mr.all
Post by szym.pan.s
No więc czyj to był głos ?
Bog przemowil ustami Mojzesza.
Czy niezasluzenie zostali wytraceni?
Tak samo jak przemawia ustami papieży lub innych szamanów.
Właśnie po tym, co mówi, mozna poznać, czy to Bóg, czy Szatan,
bo innego sposobu nie ma.
Post by mr.all
Post by szym.pan.s
Pomyliły Ci się duchy, ale to w sumie nie moja broszka.
Nic mi sie nie pomylilo, ale to nie moja broszka, ze uwazasz inaczej.
Negujesz prorokow, na ktorych opieral sie Jezus?
Jn 10:8
8. Wszyscy, którzy przyszli przede Mną, są złodziejami
i rozbójnikami, a nie posłuchały ich owce.
(BT)

A o swoim uczniu:
Mt 16:23
23. Lecz On odwrócił się i rzekł do Piotra:
Zejdź Mi z oczu, szatanie! Jesteś Mi zawadą,
bo nie myślisz o tym, co Boże, ale o tym, co ludzkie.
(BT)

Tak więc nie trzymał się kurczowo z rączkę tych,
co byli przed nim. Przecież by wtedy nie powiedział
nic nowego, żadnej nowiny, złej czy dobrej.
Post by mr.all
Post by szym.pan.s
Post by mr.all
Jakie to bylo najwazniejsze przykazanie?
A drugie w kolejnosci?
1 Jn 4:20
20. Jeśliby ktoś mówił: Miłuję Boga, a brata swego nienawidził,
jest kłamcą, albowiem kto nie miłuje brata swego,
którego widzi, nie może miłować Boga, którego nie widzi.
(BT)
A czemu przeciwstawiasz milosc nienawisci? Otrzasnij sie.
Pytalem o cos zupelnie innego.
To Ty się otrząśnij, który zabijanie heretyków stawiasz
po jednej stronie z miłością.
Post by mr.all
Post by szym.pan.s
No więc jak się miłuje Boga ?
Wedle slow Jezusa.
Zabijając braci heretyków ?
Post by mr.all
Post by szym.pan.s
Czy nie przez miłość bliźniego przypadkiem ?
Owszem.
Która się wyraża zabijaniem braci heretyków ?
Post by mr.all
Post by szym.pan.s
No właśnie, dobre pytanie, No więc gdzie oni się podziali ?
Nie wiadomo. Mamy miejsce na spekulacje.
Czyli bukłaki na nowe wino, tj. na rozwój ducha i mózgu?

Mt 9:17
17. Nie wlewa się też młodego wina do starych bukłaków.
W przeciwnym razie bukłaki pękają, wino wycieka,
a bukłaki się psują. Raczej młode wino wlewa się
do nowych bukłaków, a tak jedno i drugie się zachowuje .
(BT)

Zamień bukłaki na baniaki i może zrozumiesz,
o co mi chodzi.
Post by mr.all
Post by szym.pan.s
Na to wychodzi, a zresztą spytasz ich po zmartwychwstaniu,
co sądzą na ten temat i czy gardzą tym tytułem oraz dziedzictwem.
Wiec nie masz pewnosci...;-)))
A niby skąd ? Owszem, mam pewność, że to
piękna sprawa, godna pożądania i nie widzę w tym nic złego,
co by mnie mogło od tego odstraszyć.
Post by mr.all
Post by szym.pan.s
Post by mr.all
Post by szym.pan.s
I od czego to zależy...
1. Bycie bogiem
2. Bycie synem Bożym
Nie mam pojecia.
Ale się ze mną spierasz, że ja nie mam racji, tak ?
Dziwne...
Nie spieram sie w tym miejscu, gdy pytasz od czego to zalezy.
A może znasz odpowiedz?
Z Boga rodzi się bóg, tak to widzę,
bo niby z kogo rodzą się bogowie, z pegazów ?

Ps 82:6
6. Ja rzekłem: Jesteście bogami i wszyscy
- synami Najwyższego.
(BT)

Kogo najwyższego, Najwyższego Pegaza, Aligatora
czy Najwyższego Boga ?
Tak więc bogowie są synami Najwyższego Boga, tak ?
Czy też "bogowie" tak tylko zostało uzyte w tym wersecie
bez związku z Najwyższym ?
Post by mr.all
Post by szym.pan.s
Ok., czyli sobie wyjaśniliśmy, że jest taka możliwość
i że nie wypowiadam zupełnych niedorzeczności, tak ?
tak.
Czyli jest jasność między nami...
To w sumie pieknie, dzięki za rozmowę.
Post by mr.all
Post by szym.pan.s
Czyli jest niedostępne dla serca człowieka ?
Jesli opiera sie tylko na wersetach...
Post by szym.pan.s
A co w temacie "Bóg" nie jest spekulacją ?
Wszystko jest spekulacja.
Otóż to, dlatego jak spekulować, to spekulować,
takiego jestem zdania, że nie ma co się zatrzymywać
na adopcji.
Post by mr.all
Post by szym.pan.s
Może Pisma,
które oczywiscie spadły z nieba pod Częstochową, a anioły
pilnują każdego wersetu, tak ?
Moze....
Nie sądzę, by to mogła być prawda.
Post by mr.all
Post by szym.pan.s
Czyli syn człowieczy jest bezbronny wobec takich faktów ?
Nie jest.
Post by szym.pan.s
Owszem, ten Żyd Jezus pokazał, że to nie jest do końca prawda.
Prawda. Nie do konca.
Niestety tylko w duchu można wygrać z silniejszym,
co też pokazał na krzyżu, porażkę ciała oraz zwycięstwo
dobrego ducha nad złem.
Post by mr.all
ALOHA
==>Czes;-)
Szymek
mr.all
2004-08-23 20:59:41 UTC
Permalink
Post by Szymek
na całe szczęście przestało to być dla mnie problemem,
mam nadzieję, za dwa tygodnie się okaże, czy mnie ta sprawa
jeszcze męczy.
Swietnie.
Spotkamy sie za dwa tygodnie i jeden dzien i pogadamy.
Post by Szymek
A co to ma do rzeczy ?
Ano duzo, bo Jezus robil wszystko, zeby dac sie zabic. Swietnie to
zaplanowal; sluchajac woli Boga, z reszta.
Post by Szymek
- he, he. Tak postępowali hitlerowcy,
a nie dobry Ojciec, czego jak widzę, nie chcesz zrozumieć.
Na szczęście to już nie moja broszka.
A to to co?:
A to jest dokladnie to samo:
Mt 25:41
41. Wtedy odezwie się i do tych po lewej stronie: Idźcie precz ode Mnie,
przeklęci, w ogień wieczny, przygotowany diabłu i jego aniołom!
(BT)
To jest wyraz milosci? Moze braterstwa?
Czego jest to wyraz?
Post by Szymek
Nawet jak każe zbijać braci i siostry ?
To bylo wymierzenie kary za odstepstwo. Abram byl li tylko wykonawca wyroku.
Chcesz karac kata za jego prace?
Post by Szymek
Tak, tak, tam się będą wędzić ateiści i inni tacy,
co nie słuchali Jezusa ani Boga, który kazał zabijać siostry
i braci heretyków.
Negujesz slowa Jezusa?
Post by Szymek
- he, he. A czym się tamte czasy różnią od dzisiejszych ?
Mnostwem rzeczy, co widac za oknem i obok.
Post by Szymek
Post by mr.all
Post by szym.pan.s
A Tamtym wyraźnie nakzał zabijac i to bez litości.
Bog ma prawo, prawdaz?
Do czego, do zabijania kogokolwiek mu się zechce
dla swojego kaprysu ?
Wydawania rozkazow.
Nie dla kaprysu, ale z bardzo konkretnych powodow.
Post by Szymek
Post by mr.all
Post by szym.pan.s
Nie jarzysz różnicy ? No cóż, to w sumie nie moja broszka.
Powinna byc twoja broszka, ale to nie moja broszka..;-)))
A niby to dlaczego powinna ?
Bo zarzucasz mi niejarzenie... slabo tlumaczysz swoja pozycje.
Post by Szymek
Nie rozśmieszaj mnie.
Dlaczego mam pozbawiac sie takiej przyjemnosci?
Post by Szymek
Tak więc Bóg z nieba do nich mówił, że mają zabijać braci ?
*********************************************
Tak to wyglada, a z bracmi to przesada - to nie byli bracia.
Skoro byla to wola Boga, to coz im poradzisz?
Post by Szymek
Post by mr.all
Czy niezasluzenie zostali wytraceni?
I co?
Post by Szymek
Jn 10:8
8. Wszyscy, którzy przyszli przede Mną, są złodziejami
i rozbójnikami, a nie posłuchały ich owce.
(BT)
Nie zauwazasz kontekstu...
Nie ma mowy o wszystkich bez wyjatku, ale tych, co uwazali sie za Mesjasza.
Ktorego z prorokow ST Jezus zanegowal?
Post by Szymek
Tak więc nie trzymał się kurczowo z rączkę tych,
co byli przed nim. Przecież by wtedy nie powiedział
nic nowego, żadnej nowiny, złej czy dobrej.
W sumie to niewiele nowego powiedzial, wrecz nic.
Post by Szymek
To Ty się otrząśnij, który zabijanie heretyków stawiasz
po jednej stronie z miłością.
Nie tak.
Mozna zabijac bez nienawisci.
Post by Szymek
Post by mr.all
Post by szym.pan.s
No więc jak się miłuje Boga ?
Wedle slow Jezusa.
Zabijając braci heretyków ?
A gdziez to Jezus tak mowil?
Post by Szymek
Post by mr.all
Post by szym.pan.s
Czy nie przez miłość bliźniego przypadkiem ?
Owszem.
Która się wyraża zabijaniem braci heretyków ?
Gdzie sie tak wyraza?
Post by Szymek
Zamień bukłaki na baniaki i może zrozumiesz,
o co mi chodzi.
Spekulacje nie musza oznaczac zmiany wszystkiego, a modyfikacje starego.
Post by Szymek
Z Boga rodzi się bóg, tak to widzę,
Wiec mamy jakas blizej nieokreslona ilosc bogow...
A szatan to tez bog?
Post by Szymek
Tak więc bogowie są synami Najwyższego Boga, tak ?
Na to wychodzi.
Post by Szymek
Otóż to, dlatego jak spekulować, to spekulować,
takiego jestem zdania, że nie ma co się zatrzymywać
na adopcji.
I slusznie.


--
------
ALOHA
==>Czes;-)
Szymek
2004-08-23 22:50:44 UTC
Permalink
Użytkownik "mr.all"
Post by mr.all
Post by Szymek
na całe szczęście przestało to być dla mnie problemem,
mam nadzieję, za dwa tygodnie się okaże, czy mnie ta sprawa
jeszcze męczy.
Swietnie.
Spotkamy sie za dwa tygodnie i jeden dzien i pogadamy.
Którego to będzie ? Żebym nie zapomniał, zapiszę se na ścianie
olejną farbą, na pamiątkę - he, he.
Post by mr.all
Post by Szymek
A co to ma do rzeczy ?
Ano duzo, bo Jezus robil wszystko, zeby dac sie zabic. Swietnie to
zaplanowal; sluchajac woli Boga, z reszta.
Nie przeczę, chciał wywołać ferment...
Pewnie też bym tak zrobił w jego czasach, kiedy nie było Internetu
- he, he.
Dziś oblać się benzyną i podpalić nic nie da, wtedy zresztą też
nic by nie dało, boby spłynęło po religiantach jak deszcz po kurze.
Post by mr.all
Post by Szymek
- he, he. Tak postępowali hitlerowcy,
a nie dobry Ojciec, czego jak widzę, nie chcesz zrozumieć.
Na szczęście to już nie moja broszka.
Mt 25:41
41. Wtedy odezwie się i do tych po lewej stronie: Idźcie precz ode Mnie,
przeklęci, w ogień wieczny, przygotowany diabłu i jego aniołom!
(BT)
To jest wyraz milosci? Moze braterstwa?
Czego jest to wyraz?
Nie przeczę, to jest wyraz nienawiści, musiał być mocno wkurwiony,
że to powiedział. Mnie też przychodziły do łba takie słowa,
alem się w końcu trochę opanował i to właśnie za jego
przyczyną, tego Żyda, który i tak najmniej złego wypowiadział
ze wszystkich ludzi.
I jest jeszcze taka możliwość, że to nie on powiedział,
cały czas mam taką nadzieję, albo że się przyzna do błędu
i to odwoła.

No i jeśli mówił o ogniu Prawdy, to niby co, żeby ulżyć
kłamcom Prawda ma się nigdy nie objawić i nie zatryumfować ?
By nie przyczyniać Obłudzie cierpień palącego wstydu ?

No cóż, nie szkoda mi bezczelnych kłamców ani trochę,
jesli to ma być wieczny ogień prawdy. Siebie też mi nie szkoda,
niech mi się dupa chajcuje, jeśli oszukuję na szkodę sióstr i braci,
czyli ludzi, wszystkich, bo wszyscy ludzie są rodzonymi dziećmi Boga.
Post by mr.all
Post by Szymek
Nawet jak każe zbijać braci i siostry ?
To bylo wymierzenie kary za odstepstwo. Abram byl li tylko wykonawca wyroku.
Chcesz karac kata za jego prace?
Czyli trzeba ukarać tego Boga, który ludziom nie mógł wybaczyć
i potopił naszych pradziadów w potopie, tak ?
Zgoda.
Post by mr.all
Post by Szymek
Tak, tak, tam się będą wędzić ateiści i inni tacy,
co nie słuchali Jezusa ani Boga, który kazał zabijać siostry
i braci heretyków.
Negujesz slowa Jezusa?
Jeśli pieprzy głupoty albo daje pole złemu to oczywiście, że tak.
Ale jak powiadam w jego słowach dopatrzyłem się tego znacznie,
znacznie mniej niż w swoich własnych. A poza tym nie wydaje mi się,
by ktoś z nim mógł konkurować, starczy kiedyś zrobić głosowanie
po zmartwychwstaniu, a zaraz szybko wyjdzie, kto jest królem.

Tylko czy on zechce być naszym królem ?
Post by mr.all
Post by Szymek
- he, he. A czym się tamte czasy różnią od dzisiejszych ?
Mnostwem rzeczy, co widac za oknem i obok.
Nie sądzę, by się ludzie jakoś specjalnie zmienili
ani step za oknem, albowiem nadal obowiązują te same
prawa ewolucji, póki nie zatryumfuje Chrystus, o ile w ogóle
do tego dojdzie, rzecz jasna.
Post by mr.all
Post by Szymek
Post by mr.all
Bog ma prawo, prawdaz?
Do czego, do zabijania kogokolwiek mu się zechce
dla swojego kaprysu ?
Wydawania rozkazow.
Nie dla kaprysu, ale z bardzo konkretnych powodow.
Jakich ?
Post by mr.all
Post by Szymek
Post by mr.all
Post by szym.pan.s
Nie jarzysz różnicy ? No cóż, to w sumie nie moja broszka.
Powinna byc twoja broszka, ale to nie moja broszka..;-)))
A niby to dlaczego powinna ?
Bo zarzucasz mi niejarzenie... slabo tlumaczysz swoja pozycje.
Jak się ktoś uprze, to najlepsze tłumaczenie
obróci w nieudolność dyskutanta, była nawet taka szkoła w Grecji,
jak z człowieka prawego robi się wariata, nie pamiętam nazwy, ale
to było coś jak truistyka czy jakoś tak - he, he.
Post by mr.all
Post by Szymek
Tak więc Bóg z nieba do nich mówił, że mają zabijać braci ?
*********************************************
Tak to wyglada, a z bracmi to przesada - to nie byli bracia.
Owszem byli, z ewangelii Jezusa to właśnie wynika, że wszyscy
jesteśmy braćmi, a przynajmniej ludzie dobrej woli.
A tamcio co złego uczynili swoim bliźnim, że ich Mojżesz
tak potraktował ?
Post by mr.all
Skoro byla to wola Boga, to coz im poradzisz?
A skąd to wiadomo, że taka była wola Boga, a nie wręcz
przeciwna ? Bo arcykapłan Mojżesz tak powiedział ?
Post by mr.all
Post by Szymek
Jn 10:8
8. Wszyscy, którzy przyszli przede Mną, są złodziejami
i rozbójnikami, a nie posłuchały ich owce.
(BT)
Nie zauwazasz kontekstu...
Nie ma mowy o wszystkich bez wyjatku, ale tych, co uwazali sie za Mesjasza.
Ktorego z prorokow ST Jezus zanegował?
Nie negował ludzi, by nie komplikować sprawy, ale
zanegował okrutnego ducha i to chyba dość wyraźnie, tak ?
Post by mr.all
Post by Szymek
Tak więc nie trzymał się kurczowo za rączkę tych,
co byli przed nim. Przecież by wtedy nie powiedział
nic nowego, żadnej nowiny, złej czy dobrej.
W sumie to niewiele nowego powiedzial, wrecz nic.
Dla Ciebie może i nic, ale dla mnie wszystko,
co najważniejsze. A że oparł się na miłosierdziu hinduizmu
to mu ujmy w niczym nie przynosi, wręcz przeciwnie.
Owszem rozwinął religię, czyli drzewo wiary i duchowego
życioa w najlepszą z możliwych stronę, czyli w stronę Boga
i Ojca, czyli Rodziciela ludzi.
Post by mr.all
Post by Szymek
To Ty się otrząśnij, który zabijanie heretyków stawiasz
po jednej stronie z miłością.
Nie tak.
Mozna zabijac bez nienawisci.
- ha, ha! Czyli zabijanie to w sumie uczynek miłości ?
Czy też tylko obojętny duchowo ?
Ja se to wytnę i umieszczę jako sygnaturkę, jeśli pozwolisz, co ?
Post by mr.all
Post by Szymek
Post by mr.all
Post by szym.pan.s
No więc jak się miłuje Boga ?
Wedle slow Jezusa.
Zabijając braci heretyków ?
A gdziez to Jezus tak mowil?
No właśnie, gdzie tak nauczał, że w szczególnych wypadkach
tak należy czynić, jesli taka jest wola Boga ?
Post by mr.all
Post by Szymek
Post by mr.all
Post by szym.pan.s
Czy nie przez miłość bliźniego przypadkiem ?
Owszem.
Która się wyraża zabijaniem braci heretyków ?
Gdzie sie tak wyraza?
Wj 32:27
27. I rzekł do nich: Tak mówi Pan, Bóg Izraela:
Każdy z was niech przypasze miecz do boku.
Przejdźcie tam i z powrotem od jednej bramy
w obozie do drugiej i zabijajcie: kto swego brata,
kto swego przyjaciela, kto swego krewnego.
(BT)
Post by mr.all
Spekulacje nie musza oznaczac zmiany wszystkiego, a modyfikacje starego.
Post by Szymek
Z Boga rodzi się bóg, tak to widzę,
Wiec mamy jakas blizej nieokreslona ilosc bogow...
A szatan to tez bog?
Efez. 3:14-15
14. Dlatego zginam kolana moje przed Ojcem,
15. Od którego wszelkie ojcostwo na niebie i na ziemi bierze swoje imię,
(BW)

Czy istnieje jakakolwiek istota, która nie ma początku
w Bogu Ojcu ?
Jeśli Paweł mówił prawdę, to Szatan też jest bogiem
i to na dodatek synem Bożym. Może dlatego dobry Bóg Ojciec
go jeszcze nie zabił, co ?
Moim zdaniem to jedyne rozsądne wytłomaczene,
jesli Bóg jest wszechmocny. Chociaż z drugiej strony
wiem, że nie jest...

No nie powiem, bym był tego pewny, ale moim
zdaniem sprawa jest warta zastanowienia.
Post by mr.all
Post by Szymek
Tak więc bogowie są synami Najwyższego Boga, tak ?
Na to wychodzi.
A czy można być bogiem, ale nie być synem Bożym ?
A czy można być człowiekiem, ale nie być synem człowieczym ?
---------------------------------------------------------------
A czy można nie być człowiekiem i być synem człowieczym ?
A czy można nie być bogiem i nie być synem Bożym ?
Post by mr.all
------
ALOHA
==>Czes;-)
Szymek
mr.all
2004-08-24 06:29:13 UTC
Permalink
Post by Szymek
Post by mr.all
Post by Szymek
A co to ma do rzeczy ?
Ano duzo, bo Jezus robil wszystko, zeby dac sie zabic. Swietnie to
zaplanowal; sluchajac woli Boga, z reszta.
Nie przeczę, chciał wywołać ferment...
Cel uswieca srodki... ciekawe.
Post by Szymek
Nie przeczę, to jest wyraz nienawiści,
Ano wlasnie.
Post by Szymek
No i jeśli mówił o ogniu Prawdy, to niby co, żeby ulżyć
kłamcom Prawda ma się nigdy nie objawić i nie zatryumfować ?
By nie przyczyniać Obłudzie cierpień palącego wstydu ?
Prawda potrzebuje cierpienia, zeby wyjsc na jaw? Moze i masz racje...
Post by Szymek
Czyli trzeba ukarać tego Boga, który ludziom nie mógł wybaczyć
i potopił naszych pradziadów w potopie, tak ?
Zgoda.
Jak to zrobic?
Post by Szymek
Tylko czy on zechce być naszym królem ?
Uwazasz, ze jeszcze nie jest?
Post by Szymek
Post by mr.all
Nie dla kaprysu, ale z bardzo konkretnych powodow.
Jakich ?
Dotrzymanie obietnicy.
Post by Szymek
Owszem byli, z ewangelii Jezusa to właśnie wynika, że wszyscy
jesteśmy braćmi, a przynajmniej ludzie dobrej woli.
Ha! Wiec sa wyjatki od 'wszyscy jesteśmy braćmi'
Post by Szymek
A tamcio co złego uczynili swoim bliźnim, że ich Mojżesz tak potraktował ?
Zlamali rozkazy. Sprzeniewierzyli sie woli Boga.
Post by Szymek
Post by mr.all
Skoro byla to wola Boga, to coz im poradzisz?
A skąd to wiadomo, że taka była wola Boga, a nie wręcz
przeciwna ? Bo arcykapłan Mojżesz tak powiedział ?
Co im poradzisz?
Uwazasz, ze Mojzesz sklamal?
Post by Szymek
Nie negował ludzi, by nie komplikować sprawy, ale
zanegował okrutnego ducha i to chyba dość wyraźnie, tak ?
Ducha, ktory przemawial przez prorokow? Ktorych?
Post by Szymek
Owszem rozwinął religię, czyli drzewo wiary i duchowego
życioa w najlepszą z możliwych stronę, czyli w stronę Boga
i Ojca, czyli Rodziciela ludzi.
Powielil to, co jest w ST.
Post by Szymek
- ha, ha! Czyli zabijanie to w sumie uczynek miłości ?
W niektorych przypadkach moze byc.
Post by Szymek
Czy też tylko obojętny duchowo ?
Myslisz, ze na wojnie ludzie mysla o swej milosci do blizniego albo o
nienawisci?
Post by Szymek
Ja se to wytnę i umieszczę jako sygnaturkę, jeśli pozwolisz, co ?
Jak tam chcesz i skoro Ci sprawi jaka przyjemnosc.
Post by Szymek
No właśnie, gdzie tak nauczał, że w szczególnych wypadkach
tak należy czynić, jesli taka jest wola Boga ?
Tego nie mowil, bo caly sąd przekazal sobie na czas przyszly. Tam sprawe
nieposlusznych rozwiaze prosto.
Post by Szymek
Post by mr.all
Post by Szymek
Post by mr.all
Post by szym.pan.s
Czy nie przez miłość bliźniego przypadkiem ?
Owszem.
Która się wyraża zabijaniem braci heretyków ?
Gdzie sie tak wyraza?
Wj 32:27
Każdy z was niech przypasze miecz do boku.
Przejdźcie tam i z powrotem od jednej bramy
w obozie do drugiej i zabijajcie: kto swego brata,
kto swego przyjaciela, kto swego krewnego.
(BT)
I gdzie ta milosc blizniego? A gdzie nienawisc?
Post by Szymek
Czy istnieje jakakolwiek istota, która nie ma początku
w Bogu Ojcu ?
Komar?
Post by Szymek
Jeśli Paweł mówił prawdę, to Szatan też jest bogiem
i to na dodatek synem Bożym. Może dlatego dobry Bóg Ojciec
go jeszcze nie zabił, co ?
Byc moze.
Post by Szymek
Moim zdaniem to jedyne rozsądne wytłomaczene,
jesli Bóg jest wszechmocny. Chociaż z drugiej strony
wiem, że nie jest...
No nie powiem, bym był tego pewny, ale moim
zdaniem sprawa jest warta zastanowienia.
Nie jest wszechmocny, czy nierozsadne to tlomaczenie?
Post by Szymek
A czy można być bogiem, ale nie być synem Bożym ?
Mozna.
Post by Szymek
A czy można być człowiekiem, ale nie być synem człowieczym ?
Mozna.
Post by Szymek
---------------------------------------------------------------
A czy można nie być człowiekiem i być synem człowieczym ?
Nie mozna.
Post by Szymek
A czy można nie być bogiem i nie być synem Bożym ?
Mozna.

--
------
ALOHA
==>Czes;-)
Szymek Piotrowski
2004-08-24 06:57:37 UTC
Permalink
Użytkownik "mr.all"
Post by mr.all
Post by Szymek
Nie przeczę, chciał wywołać ferment...
Cel uswieca srodki... ciekawe.
A jaką krzywdę wyrządził tymi środkami bliźnim ?
Post by mr.all
Post by Szymek
Nie przeczę, to jest wyraz nienawiści,
Ano wlasnie.
Post by Szymek
No i jeśli mówił o ogniu Prawdy, to niby co, żeby ulżyć
kłamcom Prawda ma się nigdy nie objawić i nie zatryumfować ?
By nie przyczyniać Obłudzie cierpień palącego wstydu ?
Prawda potrzebuje cierpienia, zeby wyjsc na jaw? Moze i masz racje...
A jak czuje się kłamstwo w obliczu Prawdy ?
Czy Prawda ma zacząć kłamać, żeby kłamstwo poczułu ulgę,
a nie dyskomfort ?
Post by mr.all
Post by Szymek
Czyli trzeba ukarać tego Boga, który ludziom nie mógł wybaczyć
i potopił naszych pradziadów w potopie, tak ?
Zgoda.
Jak to zrobic?
Olać ?
Post by mr.all
Post by Szymek
Tylko czy on zechce być naszym królem ?
Uwazasz, ze jeszcze nie jest?
Raz już nie zechciał, kiedy go obwołano królem,
więc myślę sobie, że wypadałoby go spytać o zgodę.
Post by mr.all
Post by Szymek
Post by mr.all
Nie dla kaprysu, ale z bardzo konkretnych powodow.
Jakich ?
Dotrzymanie obietnicy.
- he, he. Czy to warte morderstwa ?
Post by mr.all
Post by Szymek
Owszem byli, z ewangelii Jezusa to właśnie wynika, że wszyscy
jesteśmy braćmi, a przynajmniej ludzie dobrej woli.
Ha! Wiec sa wyjatki od 'wszyscy jesteśmy braćmi'
Skoro się upierasz...
Dla mnie nie ma żadnych wyjątków pośród ludzi ani pośród
szympansów, a moze takze i goryli czy pawianów, kto wie.
Post by mr.all
Post by Szymek
A tamci co złego uczynili swoim bliźnim, że ich Mojżesz tak potraktował
?
Post by mr.all
Zlamali rozkazy. Sprzeniewierzyli sie woli Boga.
Jakie konkretnie rozkazy złamali ?
Czy moze chodziło o szabat, którego prawo
złamał także Jezus, kiedy chodziło o dobro człowieka ?
Post by mr.all
Post by Szymek
Post by mr.all
Skoro byla to wola Boga, to coz im poradzisz?
A skąd to wiadomo, że taka była wola Boga, a nie wręcz
przeciwna ? Bo arcykapłan Mojżesz tak powiedział ?
Co im poradzisz?
Uwazasz, ze Mojzesz sklamal?
A przez Piotra zawsze przemawiał duch Boży ?
To Mojżesz nigdy nie popełniał błędów jak papa Smerf ?
Post by mr.all
Post by Szymek
Nie negował ludzi, by nie komplikować sprawy, ale
zanegował okrutnego ducha i to chyba dość wyraźnie, tak ?
Ducha, ktory przemawial przez prorokow? Ktorych?
Czy przez Piotra zawsze przemawiał duch Boży ?
A czy zanegował Piotra ?

Mt 16:23
23. Lecz On odwrócił się i rzekł do Piotra:
Zejdź Mi z oczu, szatanie! Jesteś Mi zawadą,
bo nie myślisz o tym, co Boże, ale o tym, co ludzkie.
(BT)
Post by mr.all
Post by Szymek
Owszem rozwinął religię, czyli drzewo wiary i duchowego
życioa w najlepszą z możliwych stronę, czyli w stronę Boga
i Ojca, czyli Rodziciela ludzi.
Powielil to, co jest w ST.
Też, ale wyraźnie rozwinął rzecz.

CDN.
Post by mr.all
------
ALOHA
==>Czes;-)
Szymek Piotrowski
mr.all
2004-08-24 21:40:44 UTC
Permalink
Post by Szymek Piotrowski
A jaką krzywdę wyrządził tymi środkami bliźnim ?
Np. powywalal ludzi z placu swiatynnego, gdzie zarabiali na zycie swoje i
swej rodziny.
Post by Szymek Piotrowski
Post by mr.all
Prawda potrzebuje cierpienia, zeby wyjsc na jaw? Moze i masz racje...
A jak czuje się kłamstwo w obliczu Prawdy ?
Nie mam pojecia, a Ty masz?
Post by Szymek Piotrowski
Czy Prawda ma zacząć kłamać, żeby kłamstwo poczułu ulgę,
a nie dyskomfort ?
Pawel uwazal, ze trza sie poslugiwac klamstwem, gdy trzeba.
Post by Szymek Piotrowski
Post by mr.all
Post by Szymek
Czyli trzeba ukarać tego Boga, który ludziom nie mógł wybaczyć
i potopił naszych pradziadów w potopie, tak ?
Zgoda.
Jak to zrobic?
Olać ?
Sprobuj, ale co to za kara...
Post by Szymek Piotrowski
Raz już nie zechciał, kiedy go obwołano królem,
Nie oponowal, wrecz potwierdzil.
Post by Szymek Piotrowski
więc myślę sobie, że wypadałoby go spytać o zgodę.
Sprobuj.
Post by Szymek Piotrowski
- he, he. Czy to warte morderstwa ?
Nie wiem, czy warte, wiem, iz obietnica byla konkretna.
Post by Szymek Piotrowski
Dla mnie nie ma żadnych wyjątków pośród ludzi ani pośród
szympansów, a moze takze i goryli czy pawianów, kto wie.
Skoro się upierasz...
Post by Szymek Piotrowski
Jakie konkretnie rozkazy złamali ?
Masz to w Wj 32
Post by Szymek Piotrowski
Czy moze chodziło o szabat, którego prawo
złamał także Jezus, kiedy chodziło o dobro człowieka ?
Nie.
Post by Szymek Piotrowski
To Mojżesz nigdy nie popełniał błędów jak papa Smerf ?
Uwazasz, ze Mojzesz sklamal?
Skoro byla to wola Boga, to coz im poradzisz?
Post by Szymek Piotrowski
Post by mr.all
Post by Szymek
Nie negował ludzi, by nie komplikować sprawy, ale
zanegował okrutnego ducha i to chyba dość wyraźnie, tak ?
Ducha, ktory przemawial przez prorokow? Ktorych?
Czy przez Piotra zawsze przemawiał duch Boży ?
A czy zanegował Piotra ?
Piotr nie byl prorokiem...
--
------
ALOHA
==>Czes;-)
Szymek Piotrowski
2004-08-24 11:50:39 UTC
Permalink
Użytkownik "mr.all"
Post by mr.all
Post by Szymek
Moim zdaniem to jedyne rozsądne wytłomaczene,
jesli Bóg jest wszechmocny. Chociaż z drugiej strony
wiem, że nie jest...
No nie powiem, bym był tego pewny, ale moim
zdaniem sprawa jest warta zastanowienia.
Nie jest wszechmocny, czy nierozsadne to tlomaczenie?
Albo dobry, albo wszechmocny.
Post by mr.all
Post by Szymek
A czy można być bogiem, ale nie być synem Bożym ?
Mozna.
A przecież powiedziałeś, zę nie wiesz, jak się stać synem Bożym
czy bogiem. No więc skąd ta pewność ?
Post by mr.all
Post by Szymek
A czy można być człowiekiem, ale nie być synem człowieczym ?
Mozna.
Poprosze o przykład.
Post by mr.all
Post by Szymek
---------------------------------------------------------------
A czy można nie być człowiekiem i być synem człowieczym ?
Nie mozna.
A nie ma tu analogii z byciem bogiem ?
Post by mr.all
Post by Szymek
A czy można nie być bogiem i nie być synem Bożym ?
Mozna.
A czy można nie byc bogiem, ale być synem Bozym ?
Post by mr.all
--
------
ALOHA
==>Czes;-)
Szymek Piotrowski
mr.all
2004-08-24 21:49:16 UTC
Permalink
Post by Szymek Piotrowski
Post by mr.all
Nie jest wszechmocny, czy nierozsadne to tlomaczenie?
Albo dobry, albo wszechmocny.
A czemu taka alternatywa?
Post by Szymek Piotrowski
Post by mr.all
Post by Szymek
A czy można być bogiem, ale nie być synem Bożym ?
Mozna.
A przecież powiedziałeś, zę nie wiesz, jak się stać synem Bożym
czy bogiem. No więc skąd ta pewność ?
To co z tego?
Tak se kombinuje.
Bogiem byl Dzeus, ale czy byl synem Bozym?
Post by Szymek Piotrowski
Post by mr.all
Post by Szymek
A czy można być człowiekiem, ale nie być synem człowieczym ?
Mozna.
Poprosze o przykład.
Adam.
Post by Szymek Piotrowski
Post by mr.all
Post by Szymek
---------------------------------------------------------------
A czy można nie być człowiekiem i być synem człowieczym ?
Nie mozna.
A nie ma tu analogii z byciem bogiem ?
Z czlowieka rodzi sie czlowiek.
Post by Szymek Piotrowski
Post by mr.all
Post by Szymek
A czy można nie być bogiem i nie być synem Bożym ?
Mozna.
A czy można nie byc bogiem, ale być synem Bozym ?
Jezus.

--
------
ALOHA
==>Czes;-)
EMET
2004-08-25 09:27:45 UTC
Permalink
Post by Szymek Piotrowski
A czy można nie byc bogiem, ale być synem Bozym ?
<<EMET:>> [ 08.25 ]

Jest to kwestia nazewnicza.
Bowiem: co to znaczy "być bogiem"... ?
Uchodzić za takiego, być tak nazwanym [przez kogo?] czy tp.

Synami Bożymi, siłą rzeczy, są bowiem aniołowie,
a zwłaszcza Pierworodny i Jednorodzony Syn.
Synami Bożymi mieli być nazwani ludzie z racji kryteriów,
które ustala Biblia.
Biblia 'bogami' nazywa aniołów i ludzi.
'Bogami' nazwano też wymyślone i realnie nieistniejące bożki.
Szatan jest nazwany bogiem; też np. brzuch, a więc częśc ciała ludzkiego.
Zatem: niekoniecznie przywiązywałbym wagę do tego terminu - "bóg" -
zwłaszcza, że - wg Biblii - jest to termin względny [por. 1 Kor 84b - 6].
Jedynie JHVH nazwano "Bogiem bogów".

Np. ŚJ, chociaż Jezusa określają 'bogiem' [z małej litery...], to jednak
z racji wywyższenia go przez Ojca - jakże inny to "bóg" aniżeli inni 'bogowie'.


Dlatego też: kryteria = biblijne = 'boga', 'bóstwa' - różnią się od ogólnie przyjętych.

Wracam zatem do pytań zadanych na wstępie...
A zatem, jak Ty uważasz; w czym widzisz problem i kwestię?




EMET
Juda
2004-08-25 09:57:41 UTC
Permalink
Użytkownik "EMET"
Post by EMET
Post by Szymek Piotrowski
A czy można nie byc bogiem, ale być synem Bozym ?
<<EMET:>> [ 08.25 ]
Jest to kwestia nazewnicza.
Bowiem: co to znaczy "być bogiem"... ?
Uchodzić za takiego, być tak nazwanym [przez kogo?] czy tp.
A co w ogóle oznacza pojęcie "bóg" ?
Post by EMET
Synami Bożymi, siłą rzeczy, są bowiem aniołowie,
- he, he. Siłą jakiej rzeczy ?
Czy aniołowie zostali zrodzeni przez Boga ?
Post by EMET
a zwłaszcza Pierworodny i Jednorodzony Syn.
Synami Bożymi mieli być nazwani ludzie z racji kryteriów,
które ustala Biblia.
Biblia 'bogami' nazywa aniołów i ludzi.
Ok., czyli co wlaściwie oznacza to słow "bóg" ?
Post by EMET
'Bogami' nazwano też wymyślone i realnie nieistniejące bożki.
Szatan jest nazwany bogiem; też np. brzuch, a więc częśc ciała ludzkiego.
Zatem: niekoniecznie przywiązywałbym wagę do tego terminu - "bóg" -
zwłaszcza, że - wg Biblii - jest to termin względny [por. 1 Kor 84b - 6].
Jedynie JHVH nazwano "Bogiem bogów".
Z jakiego powodu ?
Post by EMET
Wracam zatem do pytań zadanych na wstępie...
A zatem, jak Ty uważasz; w czym widzisz problem i kwestię?
EMET
Zapytaj mr.all, który twierdzi, że syn Boży nie jest bogiem,
bo narodzenie się z Boga i owszem daje synostwo, ale
bogiem się nie jest.

ja zaś stoję na stanowisku, że
Jn 10:34-35
34. Odpowiedział im Jezus: Czyż nie napisano w waszym Prawie:
Ja rzekłem: Bogami jesteście?
35. Jeżeli /Pismo/ nazywa bogami tych,
do których skierowano słowo Boże...
(BT)

To mnie też wypada tak nazywać ludzi, do których zostało
skierowane słowo Boże.

Szymek Piotrowski

Adam
2004-08-21 16:18:48 UTC
Permalink
Post by JacekS
Post by Adam
Post by JacekS
Czy swoje przekonanie zbudowales jedynie na wersecie Jeremiasz 8:8?
Czy to co nie jest zgodne z nauka Syna Boga Jezusa Chrystusa moze pochodzic
od Boga ?
Potrafisz odpowiedziec na to pytanie ?
Nauczanie Jezusa Chrystusa bylo skierowane do ludzi, Pan Bog zawarl z nimi
poprzez swego Syna nowe przymierze. Jezus Chrystus sam
Ano wlasnie,tym bardziej powinnismy szczegolna uwage zwracac na to czego
nauczal Chrystus,a pozostale Pisma przyjmowac tylko poprzez pryzmat ich
zgodnosci z tym czego nauczal Chrystus.Jest to oczywywiscie moj osobisty
poglad,bo jak chyba zreszta sam wiesz nie reprezentuje zadnego Kosciola.
Post by JacekS
"(17) Nie mniemajcie, że przyszedłem rozwiązać zakon albo proroków; nie
przyszedłem rozwiązać, lecz wypełnić. (18) Bo zaprawdę
Post by JacekS
powiadam wam: Dopóki nie przeminie niebo i ziemia, ani jedna jota, ani
jedna kreska nie przeminie z zakonu, aż wszystko to się
Post by JacekS
stanie. (19) Ktokolwiek by tedy rozwiązał jedno z tych przykazań
najmniejszych i nauczałby tak ludzi, najmniejszym będzie nazwany w
Post by JacekS
Królestwie Niebios; a ktokolwiek by czynił i nauczał, ten będzie nazwany
Jeśli sprawiedliwość wasza nie będzie obfitsza niż sprawiedliwość uczonych
w Piśmie i faryzeuszów, nie wejdziecie do Królestwa
Post by JacekS
Niebios. "
Ew. Mateusza 5:17-20
Ja jestem czlowiekiem ktory Biblie zaczal czytac dopiero 10 miesiecy temu.
Do tej pory nie znalazlem w niej nic co by sugerowalo ze
Post by JacekS
Stary Testament jest poprzekrecany przez szatana.
Doslownie przez szatana to moze i ja uzywam troche przesadnych metafor.Po
prostu zostaly nagiete i naciagniete wedle ludzkiej pozadliwosci {nie tak
jak Bog czynil,tylko tak jak ludzie chceli by Bog czynil} a pozadliwosc jest
cecha diabelska,wiec w pewnym sensie metaforycznie mozna powiedziec ze
Starym Testamencie pomieszal diabel.
Ja tez przeciez nie jestem biblista,nie znam Biblii na pamiec ani codziemnie
nie czytam.W zyciu cala czytalem chyba tylko trzy razy,natomiast tutaj dla
potrzeb PSR-u posluguje sie wyszukiwarka.Niemniej jednak znam jej ogolny
zarys i wiem czeko dotyczy jej przekaz i nie bardzo wierze abys Ty tego nie
znal.
Post by JacekS
Mam glebokie i niewzruszone przekonanie ze Ksiegi Starego i Nowego
Testamentu stanowia spojne Slowo Boze.

Ale skad masz to przekonanie,bo chyba nie znauki Chrystusa ?
Post by JacekS
Chcialbym i ja zadac Ci pytanie - czy Ty sam osobiscie pojednales sie z
Bogiem poprzez Jego Syna Jezusa Chrystusa przyjmujac Go do
Post by JacekS
serca - zawierajac przymierze z Bogiem tak jak nauczal Jezus?
Nie wiem co przez to rozumiesz,welde moich kryterii oceny jak najbardziej
tak.Przez cale moje dotychczasowe zycie {a zyje juz pol wieku} intensywnie
poszukiwalem Boga i palil mnie wewnetrzny niepokoj.Bylem
rozokrzyzowcem,buddysta,teozofem,wzglebialem tajemnice Huny i nauki roznych
innych mistrzow,uczestniczylem w seansach spirytystycznych i innych
okultystycznych ceremoniach.I nie odnalazlem tam Boga ani wewnetrznego
spokoju.Dopiero dwa lata temu {to stalo sie samoczynnie} zrozumialem
wszystko,odnalazlem zarowno Boga,jak i odzyskalem pelnie wewnetrznego
spokoju.Zrozumialem tez nauke Chrystusa,ktorej dotad nie rozumialem,i teraz
zaden wers nie sprawia mi trudnosci zrozumienia,rozumiem co poprzez kazdy
werset chcial powiedziec Chrystus.Wedle moich kryterii jest to pojednanie.

Adam
mr.all
2004-08-21 15:59:10 UTC
Permalink
Post by Adam
wzglebialem tajemnice Huny
Tak z ciekawosci: gdzie, kiedy, u kogo to robiles?

--
------
ALOHA
==>Czes;-)
Adam
2004-08-21 17:04:13 UTC
Permalink
Post by mr.all
Post by Adam
wzglebialem tajemnice Huny
Tak z ciekawosci: gdzie, kiedy, u kogo to robiles?
Krakow 1986 malutki klub osiedlowy,wybacz ale nazwisk nie bede tutaj
wymienial,zreszta nie sadze aby byly one zbyt znane.Nie bylo jakiegos
wielkiego mistrza a wzorowalismy sie na Maxie Fredomie Longu.
Potem korespondencja atakowal mnie jakis doktor medycyny jesli dobrze
pamietam to ze Slaska {nazwiska to nawet juz nie pamietam i nie wiem skad
wzial moj adres i informacje ze sie kiedys tym zywo interesowalem} ale ja
sie juz tym nie zajmowalem,wiec nie mialem z nim zadnych kontaktow.A zdaje
sie ze o niego Ci chodzi,bo byl on powszechnie znany.

Adam
mr.all
2004-08-21 17:48:36 UTC
Permalink
A zdaje sie ze o niego Ci chodzi,bo byl on powszechnie znany.
Nie.
Chodzilo mi o autentycznych Hawajczykow, lub chociaz ich bezposrednich
uczniow.

--
------
ALOHA
==>Czes;-)
Adam
2004-08-21 19:23:40 UTC
Permalink
Post by mr.all
A zdaje sie ze o niego Ci chodzi,bo byl on powszechnie znany.
Nie.
Chodzilo mi o autentycznych Hawajczykow, lub chociaz ich bezposrednich
uczniow.
Takich nie znalem,zreszta z tego co mi wiadomo to Huna jest religia wymarla
{na samych Hawajach nie uchowalo sie zbyt wielu Kahunow} i dopiero Ling ja
jakby ponownie ozywil przynajmniej dla naszej cywilizacji.

Adam
mr.all
2004-08-21 19:26:47 UTC
Permalink
Post by Adam
Takich nie znalem,zreszta z tego co mi wiadomo to Huna jest religia wymarla
Nie jest wymarla. Nie jest religia.
Post by Adam
{na samych Hawajach nie uchowalo sie zbyt wielu Kahunow}
Sa i dzialaja.
Post by Adam
i dopiero Ling ja jakby ponownie ozywil przynajmniej dla naszej
cywilizacji.

Long co nieco liznal, cos sobie dopowiedzial i stworzyl Hune - nie ozywil.
To, co Long stworzyl, to nie jest to czego nauczaja kahuni.

A ten Twoj nauczyciel to jest choc z linii Longa? Gdzie, u kogo on sie
uczyl?

--
------
ALOHA
==>Czes;-)
Adam
2004-08-21 21:14:35 UTC
Permalink
Post by Adam
Post by Adam
Takich nie znalem,zreszta z tego co mi wiadomo to Huna jest religia
wymarla
Nie jest wymarla. Nie jest religia.
Post by Adam
{na samych Hawajach nie uchowalo sie zbyt wielu Kahunow}
Sa i dzialaja.
Post by Adam
i dopiero Ling ja jakby ponownie ozywil przynajmniej dla naszej
cywilizacji.
Long co nieco liznal, cos sobie dopowiedzial i stworzyl Hune - nie ozywil.
To, co Long stworzyl, to nie jest to czego nauczaja kahuni.
Masz jakies na to dowody ?
Chodzi mi o to inne nauczanie jahunow,bi mowiac szczerze i tym nie
slyszalem.
Post by Adam
A ten Twoj nauczyciel to jest choc z linii Longa? Gdzie, u kogo on sie
uczyl?
Tak po linii Longa i jak Ci pisalem nie byl to jakis wielki mistrz.Byl 3
lata w Anglii i tam sie uczyl,ale konkretnie u kogo to nie pamietam,minelo
juz kupe lat,a ja od wielu lat Huna przestalem sie interesowac.

Adam
mr.all
2004-08-21 22:18:18 UTC
Permalink
Post by Adam
Post by mr.all
Long co nieco liznal, cos sobie dopowiedzial i stworzyl Hune - nie ozywil.
To, co Long stworzyl, to nie jest to czego nauczaja kahuni.
Masz jakies na to dowody ?
Sprobuj znalezc w ksiazkach Longa opis jego wlasnego spotkania z kahuna.
Post by Adam
Chodzi mi o to inne nauczanie jahunow,bi mowiac szczerze i tym nie
slyszalem.

Wystarczy lekko sie zaglebic w temat.
Post by Adam
Tak po linii Longa i jak Ci pisalem nie byl to jakis wielki mistrz.
Wiec to nie jest oryginal.
Stary, czy mlody byl?
Post by Adam
Byl 3 lata w Anglii i tam sie uczyl,ale konkretnie u kogo to nie pamietam,
3 lata...hmmm, to niewiele.
Szkoda. To by co nieco wyjasnilo.

--
------
ALOHA
==>Czes;-)
Adam
2004-08-22 09:02:20 UTC
Permalink
Post by mr.all
Post by Adam
Post by mr.all
Long co nieco liznal, cos sobie dopowiedzial i stworzyl Hune - nie
ozywil.
Post by Adam
Post by mr.all
To, co Long stworzyl, to nie jest to czego nauczaja kahuni.
Masz jakies na to dowody ?
Sprobuj znalezc w ksiazkach Longa opis jego wlasnego spotkania z kahuna.
Co chcesz przez to konkretnie powiedziec ?
Post by mr.all
Post by Adam
Chodzi mi o to inne nauczanie jahunow,bi mowiac szczerze i tym nie
slyszalem.
Wystarczy lekko sie zaglebic w temat.
Chodzi mi o ta innosc.Pisales ze jest inna Huna niz przedstawiona przez
Longa,ja o tej innej nie slyszalem i pytam z ciekawosci,bo i tak obecnie
Huna mnie nie interesuje pod wzgledem jej wglebiania.
A skoro jest inna to podaj tea zasadnicza roznice.No i procz linii Longa
jaka jest jest jeszcze linia Huny,mozesz wymienic ta orginalna linie ?
Post by mr.all
Post by Adam
Tak po linii Longa i jak Ci pisalem nie byl to jakis wielki mistrz.
Wiec to nie jest oryginal.
Stary, czy mlody byl?
A co to znaczy oryginal ?
Post by mr.all
Post by Adam
Byl 3 lata w Anglii i tam sie uczyl,ale konkretnie u kogo to nie pamietam,
3 lata...hmmm, to niewiele.
Szkoda. To by co nieco wyjasnilo.
Mianowicie cc by sie mialo wyjasnic ?

Adam
mr.all
2004-08-22 10:27:26 UTC
Permalink
Post by Adam
Co chcesz przez to konkretnie powiedziec ?
Ano to, iz Long nigdy nie spotkal hawajskiego kahuny.
Wszystkie informacje mial z drugiej reki.
Post by Adam
A skoro jest inna to podaj tea zasadnicza roznice.
Np. kontakt z WJa nie musi przebiegac przez NJa.
Post by Adam
No i procz linii Longa
jaka jest jest jeszcze linia Huny,mozesz wymienic ta orginalna linie ?
Linie Longa stworzyli Long wraz ze swoimi wspolpracownikami. Zaden z kahunow
hawajskich w tym nie uczestniczyl.
Tradycje nauk hawajskich przekazuje sie w rodzinie. Jesli obcemu to poprzez
adopcje i wieloletnie nauczanie.
Gdy porozmawiasz z kahuna z Hawajow, to sie okaze, ze zaden prawdziwy,
trzymajacy sie swej tradycji kahuna nie przekaze swej wiedzy bialemu...
Ciekawe, ze oni bialych uwazaja za okupantow i niszczycieli kultury
hawajskiej.
To, co do nas dociera to sa tylko fragmenty; w dodatku dostosowane do
mozliwosci i potrzeb swiata zachodniego.
Chyba najbardziej znana linia jest ta, ktora naucza Serge King, aczkolwiek w
Polsce, na dobre Huna zostala przyniesiona przez Martyna Carruthersa. Obaj,
jak twierdza, wiele lat studiowali te nauki wsrod rodzimych Hawajczykow.
King na stale osiadl na Hawajach. Martyn czesto przebywa w Polsce i duzo
jezdzi po swiecie.
Post by Adam
A co to znaczy oryginal ?
To, co jest na Hawajach.
Stary, czy mlody byl?
Post by Adam
Mianowicie cc by sie mialo wyjasnic ?
Kiedys probowalem dotrzec do informacji na temat czasow lat 80 i Huny w
Polsce. Mialem sygnal, ze w Lodzi jej nauczano. Jest mozliwe, ze to ta sama
osoba, co w Twoim przypadku. Zgadza sie pobyt w Anglii. Domniemywac mozna,
ze tylko u Longa mogl sie uczyc. Nie udalo mi sie sprawy rozwiklac. Dotarlem
do organizacji zalozonej przez Longa, ale tam tez nie udzielono mi rzeczowej
odpowiedzi.
--
------
ALOHA
==>Czes;-)
Adam
2004-08-22 12:29:01 UTC
Permalink
Post by mr.all
Post by Adam
Co chcesz przez to konkretnie powiedziec ?
Ano to, iz Long nigdy nie spotkal hawajskiego kahuny.
Wszystkie informacje mial z drugiej reki.
Na czym opierasz swoje twierdzenie ?
Long twierdzil ze spotkal kahunow i jest wiele opisow takich spotkan w
pracach Longa,wiec zeby stwierdzic ze ci co opisuje Long jako kahunow nie
byli kahunami trzeba miec do tego jakies podstawy.
Post by mr.all
Post by Adam
A skoro jest inna to podaj tea zasadnicza roznice.
Np. kontakt z WJa nie musi przebiegac przez NJa.
Czyli poprzez SJa ?
Post by mr.all
Post by Adam
No i procz linii Longa
jaka jest jest jeszcze linia Huny,mozesz wymienic ta orginalna linie ?
Linie Longa stworzyli Long wraz ze swoimi wspolpracownikami. Zaden z kahunow
hawajskich w tym nie uczestniczyl.
Nie pamietam juz dobrze,a nie chce mi sie grzebac w stercie ksiazek,ale Long
Huny nie ograniczal do Hawajow,ale byly wlaczne rowniez wyspy
Polinezji.Czytales ksiazki Longa ?
Dzisiaj mi sie nie chce,ale jak kiedys bede mial troche wolnego czasu i
checi to to wyszukam Ci wszystkie opisy Longa z kahunami,przynajmniej on
twierdzil ze byli to kahuni.
Post by mr.all
Tradycje nauk hawajskich przekazuje sie w rodzinie. Jesli obcemu to poprzez
adopcje i wieloletnie nauczanie.
To samo przeciez twierdzil i Long.
Post by mr.all
Gdy porozmawiasz z kahuna z Hawajow, to sie okaze, ze zaden prawdziwy,
trzymajacy sie swej tradycji kahuna nie przekaze swej wiedzy bialemu...
Ciekawe, ze oni bialych uwazaja za okupantow i niszczycieli kultury
hawajskiej.
To, co do nas dociera to sa tylko fragmenty; w dodatku dostosowane do
mozliwosci i potrzeb swiata zachodniego.
Coz w tym zlego jesli dla czepszego zrozumienia przez dana kulture
modyfikuje sie ? Aby tylko nie zatracilo to poprzez modyfikacje glownego
sensu przekazu,a w jakiej formie to podasz to wedle mnie nie ma znaczenia.
Post by mr.all
Chyba najbardziej znana linia jest ta, ktora naucza Serge King, aczkolwiek w
Polsce, na dobre Huna zostala przyniesiona przez Martyna Carruthersa. Obaj,
jak twierdza, wiele lat studiowali te nauki wsrod rodzimych Hawajczykow.
King na stale osiadl na Hawajach. Martyn czesto przebywa w Polsce i duzo
jezdzi po swiecie.
To oni nie sa biali ?
Post by mr.all
Post by Adam
A co to znaczy oryginal ?
To, co jest na Hawajach.
Stary, czy mlody byl?
Sredni wiek w granicach 40-45 lat,jako charakterystyczny szczegol to mial
wielkie krzaczaste brwi.Nazwiska to chocbym chcial to Ci nie podam bo nie
moge sobie przypomniec,jak mi sie przypomni to Ci rzuce.Na imie mial
Zbyszek.
Post by mr.all
Post by Adam
Mianowicie cc by sie mialo wyjasnic ?
Kiedys probowalem dotrzec do informacji na temat czasow lat 80 i Huny w
Polsce. Mialem sygnal, ze w Lodzi jej nauczano. Jest mozliwe, ze to ta sama
osoba, co w Twoim przypadku. Zgadza sie pobyt w Anglii. Domniemywac mozna,
ze tylko u Longa mogl sie uczyc. Nie udalo mi sie sprawy rozwiklac. Dotarlem
do organizacji zalozonej przez Longa, ale tam tez nie udzielono mi rzeczowej
odpowiedzi.
To ze byla to linia Longa to jest pewne z tego chociazby wzgledu ze jako
pomoce mielismy ksiazki Longa ksrerowane na smierdzacym denaturatem recznym
powielaczu.U Longa sie tez osobiscie nie uczyl,bo przeciez by o tym mowil,a
on mowil tylko o londynskim Towarzystwie Badaczy Huny,wymienial jakies
nazwiska,ale nie pamietam.Jednak nazwiska Longa nie moglbym zapomniec.

Adam
mr.all
2004-08-22 17:54:32 UTC
Permalink
Post by Adam
Na czym opierasz swoje twierdzenie ?
Na lekturze ksiazek Longa i rozmow z ludzmi, ktorzy go znali.
Post by Adam
Long twierdzil ze spotkal kahunow i jest wiele opisow takich spotkan w
pracach Longa,wiec zeby stwierdzic ze ci co opisuje Long jako kahunow nie
byli kahunami trzeba miec do tego jakies podstawy.
Wiekszosc, jesli nie wszystkie, opisow dzialan kahunow z ksiazek Longa
pochodzi od osob trzecich.
Post by Adam
Czyli poprzez SJa ?
Poprzez? Tzn skad?
SJa ma kontakt zarowno z NJa jak i z WJa.
Post by Adam
Nie pamietam juz dobrze,a nie chce mi sie grzebac w stercie ksiazek,ale Long
Huny nie ograniczal do Hawajow,ale byly wlaczne rowniez wyspy
Polinezji.Czytales ksiazki Longa ?
Czytalem te ksiazki w broszurowych wydaniach juz w latach 80.
Long zajmowal sie tylko Hawajami.
Post by Adam
Dzisiaj mi sie nie chce,ale jak kiedys bede mial troche wolnego czasu i
checi to to wyszukam Ci wszystkie opisy Longa z kahunami,przynajmniej on
twierdzil ze byli to kahuni.
Na mysli mialem to, ze Long nie spotkal kahuny, ktory by go uczyl. Wyraznie
pisze o tym w swoich ksiazkach.
Pisze tez, ze w czasach jego pobytu na Hawajach autentyczni kahuni juz
wymarli, co prawda nie bylo.
Post by Adam
Post by mr.all
Tradycje nauk hawajskich przekazuje sie w rodzinie. Jesli obcemu to poprzez
adopcje i wieloletnie nauczanie.
To samo przeciez twierdzil i Long.
Nie bardzo.
Long twierdzil, ze dopuszczenie bialego do tej wiedzy bylo, praktycznie,
niemozliwe.
Post by Adam
Coz w tym zlego jesli dla czepszego zrozumienia przez dana kulture
modyfikuje sie ? Aby tylko nie zatracilo to poprzez modyfikacje glownego
sensu przekazu,a w jakiej formie to podasz to wedle mnie nie ma znaczenia.
Nie ocenialem i tak pozostaje.
Hawajczycy, miedzy innymi, maja za zle bialym, ze modyfikuja wlasnie, traca
sens oraz nie sa w stanie pojac glebii ich kultury.
Post by Adam
To oni nie sa biali ?
Nie sa.
Long sam pisal o bialych...
Post by Adam
To ze byla to linia Longa to jest pewne z tego chociazby wzgledu ze jako
pomoce mielismy ksiazki Longa ksrerowane na smierdzacym denaturatem recznym
powielaczu.U Longa sie tez osobiscie nie uczyl,bo przeciez by o tym mowil,a
on mowil tylko o londynskim Towarzystwie Badaczy Huny,wymienial jakies
nazwiska,ale nie pamietam.Jednak nazwiska Longa nie moglbym zapomniec.
Oczywiscie, ze byla to organizacja Longa.
Prawdopodobnie HRI - Huna Research Institute. Tylko, ze ten instytut
bardziej zajmowal sie prowadzeniem i koordynowaniem badan, wydawaniem
biuletynow niz nauczaniem.
--
------
ALOHA
==>Czes;-)
Adam
2004-08-22 20:26:54 UTC
Permalink
Post by mr.all
Post by Adam
Na czym opierasz swoje twierdzenie ?
Na lekturze ksiazek Longa i rozmow z ludzmi, ktorzy go znali.
Post by Adam
Long twierdzil ze spotkal kahunow i jest wiele opisow takich spotkan w
pracach Longa,wiec zeby stwierdzic ze ci co opisuje Long jako kahunow nie
byli kahunami trzeba miec do tego jakies podstawy.
Wiekszosc, jesli nie wszystkie, opisow dzialan kahunow z ksiazek Longa
pochodzi od osob trzecich.
Ksiazki Longa skladaja sie z opisow dzialan kahunow,gdzie Long opisuje jako
swoje bezposrednie spodkania z kahunami i opisy z dzialalnosci i badan jego
Towarzystwa Badaczy Huny.Chcesz wiec powiedziec ze Long opsujac swoje
bezoisrednie relacje z kahunami {najbardziej przypomina mi sie relacja
spotkania ze stara kahunka} klamie ?
Post by mr.all
Post by Adam
Czyli poprzez SJa ?
Poprzez? Tzn skad?
SJa ma kontakt zarowno z NJa jak i z WJa.
O kontakcie z SJa z NJa mowil Long,a kontakt SJa z WJa nastepuje wedlug
Longa za posrednictwem NJa.
Oczywiscie wedle Longa nie ma bezposredniej lacznosci pomiedzy SJa a WJa bez
posrednictwa NJa.
Post by mr.all
Post by Adam
Nie pamietam juz dobrze,a nie chce mi sie grzebac w stercie ksiazek,ale
Long
Post by Adam
Huny nie ograniczal do Hawajow,ale byly wlaczne rowniez wyspy
Polinezji.Czytales ksiazki Longa ?
Czytalem te ksiazki w broszurowych wydaniach juz w latach 80.
Long zajmowal sie tylko Hawajami.
Nie bede sie tutaj sperzeczal,nie zagladalem do ksiazek Longa grubo ponad 10
lat {za wyjatkiem "Psychometrii" ktora czytalem z rok tomu,ale to co innego}
wiec pamiec moze byc zawodna.
Post by mr.all
Post by Adam
Dzisiaj mi sie nie chce,ale jak kiedys bede mial troche wolnego czasu i
checi to to wyszukam Ci wszystkie opisy Longa z kahunami,przynajmniej on
twierdzil ze byli to kahuni.
Na mysli mialem to, ze Long nie spotkal kahuny, ktory by go uczyl. Wyraznie
pisze o tym w swoich ksiazkach.
Pisze tez, ze w czasach jego pobytu na Hawajach autentyczni kahuni juz
wymarli, co prawda nie bylo.
Ciezko mi tutaj prowadzuc dyskusje o czyms co sie czytalo wiele lat temu
{wiec zaznaczam ze nie mam tutaj pewnosci,tylko mi sie wydaje} ale mnie w
pamieci swita ze Long mowil iz kahuni wymarli,a wlasciwie zostali
wyniszczeni przez chrzescijan,pozostaly tylko niedobitki,ktorych jemu udalo
sie odnalesc.
Post by mr.all
Post by Adam
Post by mr.all
Tradycje nauk hawajskich przekazuje sie w rodzinie. Jesli obcemu to
poprzez
Post by Adam
Post by mr.all
adopcje i wieloletnie nauczanie.
To samo przeciez twierdzil i Long.
Nie bardzo.
Long twierdzil, ze dopuszczenie bialego do tej wiedzy bylo, praktycznie,
niemozliwe.
W czym tutaj widzisz roznice ?
Post by mr.all
Post by Adam
Coz w tym zlego jesli dla czepszego zrozumienia przez dana kulture
modyfikuje sie ? Aby tylko nie zatracilo to poprzez modyfikacje glownego
sensu przekazu,a w jakiej formie to podasz to wedle mnie nie ma znaczenia.
Nie ocenialem i tak pozostaje.
Hawajczycy, miedzy innymi, maja za zle bialym, ze modyfikuja wlasnie, traca
sens oraz nie sa w stanie pojac glebii ich kultury.
Ale chyba najwazniejszy jest sam mechanizm dzialanie,niezaleznie w jakim
jezyku i formie przekazany ? Byle tylko dzialania samego mechanizmu nie
zostaly zmienione.
Post by mr.all
Post by Adam
To oni nie sa biali ?
Nie sa.
Long sam pisal o bialych...
Post by Adam
To ze byla to linia Longa to jest pewne z tego chociazby wzgledu ze jako
pomoce mielismy ksiazki Longa ksrerowane na smierdzacym denaturatem
recznym
Post by Adam
powielaczu.U Longa sie tez osobiscie nie uczyl,bo przeciez by o tym
mowil,a
Post by Adam
on mowil tylko o londynskim Towarzystwie Badaczy Huny,wymienial jakies
nazwiska,ale nie pamietam.Jednak nazwiska Longa nie moglbym zapomniec.
Oczywiscie, ze byla to organizacja Longa.
Prawdopodobnie HRI - Huna Research Institute. Tylko, ze ten instytut
bardziej zajmowal sie prowadzeniem i koordynowaniem badan, wydawaniem
biuletynow niz nauczaniem.
Nie mam wiekszej wiedzy o Instytucie,bo sam sie z nim nie zetchnalem.Wiem ty
lko ze u nas w Polsce na samym poczatku lat 90-tych jakis lekarz tworzyl
organizacje,ktora miala sie zajmowac budowa kondensatoea i gromadzeniem w
nim pozytywnej energii,oczywisci za pomoca Huny.Bylo o nim dosyc glosno,wiec
skoro interesowal Cie ten temat to powinienes o nim slyszec. Nawet
powinienem miec gdzues jego listy {wtedy byly przeciez tylko papierowe} ale
w moch szpargalach to jest szukanie igly w stogu siana.

Adam
mr.all
2004-08-22 20:59:09 UTC
Permalink
Post by Adam
Ksiazki Longa skladaja sie z opisow dzialan kahunow,gdzie Long opisuje jako
swoje bezposrednie spodkania z kahunami i opisy z dzialalnosci i badan jego
Towarzystwa Badaczy Huny.Chcesz wiec powiedziec ze Long opsujac swoje
bezoisrednie relacje z kahunami {najbardziej przypomina mi sie relacja
spotkania ze stara kahunka} klamie ?
W takim razie poprosze o konkretne przyklady. Ktora ksiazka, ktory rozdzial?
Post by Adam
Oczywiscie wedle Longa nie ma bezposredniej lacznosci pomiedzy SJa a WJa bez
posrednictwa NJa.
Okazuje sie, ze nie jest to zasada.
King mowi co innego.
Post by Adam
wiec pamiec moze byc zawodna.
Slusznie.
Post by Adam
a wlasciwie zostali
wyniszczeni przez chrzescijan,pozostaly tylko niedobitki,ktorych jemu udalo
sie odnalesc.
Jednak siegnij do tych ksiazek.
Post by Adam
W czym tutaj widzisz roznice ?
Long nigdzie nie zwracal uwagi na adopcje. Wydawalo mu sie, ze jak spotka
kahune, porozmawia, to bedzie wszystko wiedzial.
Post by Adam
Ale chyba najwazniejszy jest sam mechanizm dzialanie,niezaleznie w jakim
jezyku i formie przekazany ? Byle tylko dzialania samego mechanizmu nie
zostaly zmienione.
Long motal sie w probach rozpoznania mechanizmu i, w koncu, mu sie to nie
udalo....
W sumie nie chodzi o mechanizm, ale o skutecznosc dzialania.
Post by Adam
Nie mam wiekszej wiedzy o Instytucie,bo sam sie z nim nie zetchnalem.Wiem ty
lko ze u nas w Polsce na samym poczatku lat 90-tych jakis lekarz tworzyl
organizacje,ktora miala sie zajmowac budowa kondensatoea i gromadzeniem w
nim pozytywnej energii,oczywisci za pomoca Huny.Bylo o nim dosyc glosno,wiec
skoro interesowal Cie ten temat to powinienes o nim slyszec.
Tego akurat nie znam i odczuwam bardziej jako chec blysniecia lub
niedoinformowania, a wplatywanie w to Huny jako manipulacje.
Jakbys znalazl cos w tej sprawie, to chetnie sie zapoznam.

--
------
ALOHA
==>Czes;-)
Adam
2004-08-23 17:22:32 UTC
Permalink
Post by mr.all
Post by Adam
Ksiazki Longa skladaja sie z opisow dzialan kahunow,gdzie Long opisuje
jako
Post by Adam
swoje bezposrednie spodkania z kahunami i opisy z dzialalnosci i badan
jego
Post by Adam
Towarzystwa Badaczy Huny.Chcesz wiec powiedziec ze Long opsujac swoje
bezoisrednie relacje z kahunami {najbardziej przypomina mi sie relacja
spotkania ze stara kahunka} klamie ?
W takim razie poprosze o konkretne przyklady. Ktora ksiazka, ktory rozdzial?
Jesli chcesz to najwyzej kiedys wrocimy do tego tematu,bowiem teraz nie mam
ani czasu,ani specjalnej chceci wyszukiwac tego wszystkiego. Musialbym
najpierw znalesc te wszystkie broszury,ktore leza gdzies na dnie regalu,a
potem je wszystkie przeczytac,a to mnustwo czasu,ktorego teraz nie
mam.Kiedys jak bede mial czas to wznowie watek.
Post by mr.all
Post by Adam
Oczywiscie wedle Longa nie ma bezposredniej lacznosci pomiedzy SJa a WJa
bez
Post by Adam
posrednictwa NJa.
Okazuje sie, ze nie jest to zasada.
King mowi co innego.
Byc moze nie znam Kinga,a teraz Huna nie interesuje mnie na tyle aby go
poznawac.
Post by mr.all
Post by Adam
wiec pamiec moze byc zawodna.
Slusznie.
Post by Adam
a wlasciwie zostali
wyniszczeni przez chrzescijan,pozostaly tylko niedobitki,ktorych jemu
udalo
Post by Adam
sie odnalesc.
Jednak siegnij do tych ksiazek.
Kiedys siegne.
Post by mr.all
Post by Adam
W czym tutaj widzisz roznice ?
Long nigdzie nie zwracal uwagi na adopcje. Wydawalo mu sie, ze jak spotka
kahune, porozmawia, to bedzie wszystko wiedzial.
Nie bardzo pamietam,zapamietalem tylko to co wydawalo mi sie wazne.
Post by mr.all
Post by Adam
Ale chyba najwazniejszy jest sam mechanizm dzialanie,niezaleznie w jakim
jezyku i formie przekazany ? Byle tylko dzialania samego mechanizmu nie
zostaly zmienione.
Long motal sie w probach rozpoznania mechanizmu i, w koncu, mu sie to nie
udalo....
W sumie nie chodzi o mechanizm, ale o skutecznosc dzialania.
Masz jakies porownania wzgledem skutecznosci towarzystwa Longa i tego Kinga
?
Post by mr.all
Post by Adam
Nie mam wiekszej wiedzy o Instytucie,bo sam sie z nim nie
zetchnalem.Wiem
Post by mr.all
ty
Post by Adam
lko ze u nas w Polsce na samym poczatku lat 90-tych jakis lekarz tworzyl
organizacje,ktora miala sie zajmowac budowa kondensatoea i gromadzeniem w
nim pozytywnej energii,oczywisci za pomoca Huny.Bylo o nim dosyc
glosno,wiec
Post by Adam
skoro interesowal Cie ten temat to powinienes o nim slyszec.
Tego akurat nie znam i odczuwam bardziej jako chec blysniecia lub
niedoinformowania, a wplatywanie w to Huny jako manipulacje.
Jakbys znalazl cos w tej sprawie, to chetnie sie zapoznam.
Jak cos znajde to Cie powiadomie.Nie jest to jednak proste bo mam cala
sterte nieposegregowanych papierzyskow,ale czasami cos samo wchodzi pod
reke.

Adam
mr.all
2004-08-21 11:51:31 UTC
Permalink
Użytkownik "JacekS" <jacksob
Post by JacekS
Adam, oprzytomnij chlopie! Jeremiasz pisze wlasnie o Tobie w swoim proroctwie!
Prozne gadanie. Facet chce byc nieprzytomny.

--
------
ALOHA
==>Czes;-)
JacekS
2004-08-19 13:48:31 UTC
Permalink
Czesc!

Znalazlem w sieci dluzszy wywod na ten temat.

post z grupy dyskusyjnej www.chrzescijanie.net

Jesli chcecie to poczytajcie:








Witam,

Jeszcze raz, już jako osobny wątek, puszczam dla zbudowania i
odświeżenia garść informacji w tym temacie.

Kwestię kanonu dobrze wyraził Atanazy:

"Chrześcijański Kościół Nowego Testamentu przejmuje od
hebrajskiego Kościoła Starego Testamentu jego święte księgi,
ponieważ jak mówi Paweł (Rzym 3,2), to im "powierzone są wyrocznie
Boże".

Przypominam, że Atanazy miał wielkie zasługi na Soborze Nicejskim
i w obronie nauki o Trójcy Świętej, w czasie gdy nawet biskup
Rzymu (papież) Liberiusz zgodził się na jego potępienie.

Każdego roku św. Atanazy, biskup Aleksandrii w latach 328-373,
pisał listy paschalne, które odczytywano w kościołach w Egipcie.
Jego XXXIX List Paschalny, napisany w 367 r., zawiera najstarszą
listę kanonu Nowego Testamentu jaki mamy.

Ponieważ heretycy cytują apokryfy, które to zło było
rozpowszechnione już wtedy, kiedy św. Łukasz napisał ewangelię,
dlatego też uznałem za słuszne aby wykazać wyraźnie które księgi
przyjęliśmy przez tradycję jako kanoniczne, o których wierzymy, iż
pochodzą od Boga. Stary Testament zawiera bowiem razem dwadzieścia
dwie księgi: Rodzaju, Wyjścia, Kapłańską, Liczb, Powtórzonego
Prawa. Następnie Księgę Jozuego, Sędziów i Rut, cztery księgi
Królewskie liczone jako dwie. Następnie dwie Księgi Kronik liczone
jako jedna. Następnie Pierwsza i Druga Ezdrasza [tj. Ezdrasza i
Nehemiasza]. Następnie Psalmy, Księga Przypowieści, Kaznodziei i
Pieśń nad pieśniami. Po nich Księga Joba, Dwunastu Proroków,
liczonych jako jedna księga. Następnie Księga Izajasza, Jeremiasza
razem z listem Barucha, Lamentacje, Ezechiela i Daniela. Te
stanowią Stary Testament.

Nie jest rzeczą uciążliwą mówić o księgach Nowego Testamentu. Są
to cztery Ewangelie: według Mateusza, Marka, Łukasza i Jana. Po
nich Dzieje Apostolskie i siedem Listów (zwanych powszechnymi),
mianowicie jeden Jakuba, dwa Piotra; trzy Jana; po nich jeden
Judy. Ponadto jest czternaście Listów Pawła, pisanych w takim
porządku. Pierwszy do Rzymian, następnie dwa do Koryntian; po nich
do Galacjan; następnie do Efezjan; następnie do Filipian;
następnie do Kolosan; po nich dwa do Tessaloniczan, oraz ten do
Hebrajczyków; i znowu dwa do Tymoteusza; jeden do Tytusa; i na
koniec do Filemona. A poza tym Objawienie Jana.

Te są fontannami zbawienia, aby każdy, kto pragnie, mógł się
nasycić elokwencją, jaka w nich jest. Jedynie w nich (en toutois
monois) zawarta jest doktryna pobożności. Nich nikt nic do nich
nie dodaje ani od nich odejmuje. To właśnie odnośnie nich
zawstydził Pan saduceuszy, mówiąc: 'Błądzicie, nie znając Pisma',
oraz zganił Żydów, mówiąc: 'Badajcie Pismo, gdyż ono świadczy o
Mnie".

Lecz dla większej dokładności dodaję także to, pisząc z
konieczności, iż istnieją pewne inne księgi nie podane w kanonie,
lecz ustalone przez Ojców do czytania przez tych, którzy dopiero
co przyłączyli się do nas i chcieliby być pouczeni w słowie
pobożności: Księga Mądrości Salomona, Mądrości Syracha, Estery,
Judyty, Tobiasza, Nauka Apostołów (Didache) oraz Pasterz. Lecz te
poprzednie, bracia moi, zawarte są w kanonie, te ostatnie są tylko
do czytania; ani też nie ma w żadnym miejscu wzmianki o
apokryfach. Są one wymysłem heretyków, którzy piszą je wtedy,
kiedy chcą, okazując im swe uznanie i przypisując im jakąś datę,
aby wykorzystując je jako starożytne pisma, mieć okazję zwieść
prostaczków.

Niech żaden apokryf heretycki nie będzie czytany wśród was.

(Fragment z XXXIX Listu Paschalnego św. Atanazego. Przekład z
Nicene and Post-Nicene Fathers, Vol. IV (seria 2, s. 551 - 552.
Przekład własny)

W zasadzie (z wyjątkiem listu Barucha) taka była opinia Kościoła
starożytnego. Do czasów Trydentu to powszechną rzeczą było
przyjmowanie opinii św. Hieronima, który odrzucał księgi
"wtórnokanoniczne" ponieważ Żydzi palestyńscy ich nie uznawali w
swym kanonie (list 53 (!), 107, czy inne - odsyłam do tekstów
źródłowych na początek The Antenicene, Nicene and Post-Nicene
Fathers Philipa Schaffa).

I tutaj jedna smutna rzecz. Miały miejsce synody lokalne w
Kartaginie i Hippo (397-419) gdzie po wpływem Augustyna
(hebrajskiego ni ząb nie znał!!!!!) ustalono kanon. A że
powszechną rzeczą wśród chrześcijan ówczesnych było traktowanie
SEPTUAGINTY jako natchnionego przekładu, więc koleją rzeczy inne
księgi LXX, nie będące w kanonie hebrajskim też za takowe uważali.
Zasługą Hieronima było to, iż poznawszy pisma hebrajskie odrzucił
ten pogląd (apologeci KRK wypominają mu iż miał zbyt mały szacunek
dla Septuaginty), a także mity o kanoniczności
"wtórnokanonicznych".

Dla mnie to tylko powód do wstydu za pierwszych chrzescijan. Brak
wykształcenia, brak rozeznania, "świątobliwe" kłamstwa,
teologiczne uzasadnianie oszustwa, naiwność i łatwowierność w
kulcie ascetyzmu i relikwii, szał monastycyzmu, co doprowadziło do
wzrostu znaczenia hierarchii i wypaczeń kultowych w Kościele
rzymskim, zajadłe spory celibantów i surowość granicząca z
okrucieństwem w stosunku do kobiet etc. Za pisma kanoniczne wielu
uważało nawet Pasterza Hermasa, niezwykle popularną pozycję, co
jest wielkim policzkiem dla nas, gdyż to pismo hermetyczne. Wstyd
i hańba.

Hieronim jest tutaj bardzo ciekawą postacią (fascynującą i
odrażającą zarazem). Warto ten temat zgłębić.

Kilka przykładów z Hieronima (przekład własny):

"Ja tylko dotknąłem te przykłady (ograniczenia wynikające z formy
listownej nie pozwalają mi na ich bardziej dogłębne potraktowanie)
aby przekonać cię, że nie możesz czynić postępów w Piśmie Świętym
dopóki nie będziesz miał przewodnika, który wskaże ci drogę ....
Księga Rodzaju ... Wyjścia ... Kapłańska ... Liczb ...
Powtórzonego Prawa ... Joba ... Jozuego syna Nuna ... Sędziów ...
Rut ... Samuela ... 3 oraz 4 Królewska ... dwunastu proroków,
których pisma zawarte są w wąskich granicach jednej księgi: Ozeasz
... Joel ... Amos ... Abdiasz ... Jonasz ... Michesz ... Nahum ...
Habakuk ... Sofoniasz ... Aggeusz ... Zachariasz ... Malachiasz
...; Izajasz, Jeremiasz, Ezechiel i Daniel ... Jeremiasz także
pisze cztery razy alfabetem w różnej metryce (Lamentacje)...
Dawid... śpiewa o Chrystusie przy swej lirze i o psalmach do
dziesięciostrunnej [harfy?] (Psalmy) ... Salomon, miłujący pokój i
Pana, naucza moralności, naucza o naturze (Księga Przysłów i
Eklejzastes), jednoczy Chrystusa i Kościół i śpiewa słodką pieśń
weselną, aby uczcić te święte zaślubiny (Pieśń nad pieśniami) ...
Estery ... Ezdrasza i Nehemiasza.

Widzisz więc, jak powodowany miłością do Pisma, przekroczyłem
granice listu... Zajmę się pokrótce Nowym Testamentem. Mateusz,
Marek, Łukasz i Jan ... Apostoł Paweł pisze do siedmiu kościołów
(ponieważ ósmy list - ten do Hebrajczyków - nie jest ogólnie
liczony wraz z nimi) ... Dzieje Apostolskie ... Apostołowie Jakub,
Piotr, Jan i Juda wydali siedem listów ... Apokalipsa Jana ...
Błagam cię, mój drogi bracie, abyś żył wśród tych pism, rozmyślał
nad nimi, abyś nie znał nic innego i nie szukał niczego innego
(Philip Schaff i Henry Wace, Nicene and Post Nicene Fathers, Grand
Rapids, Eerdmans, 1953, Vol. VI, św. Hieronim, List 53:6-10).

Oraz:

Kiedy więc Kościół czyta Księgę Judyty, Tobiasza oraz Księgi
Machabejskie, lecz nie zalicza ich do ksiąg kanonicznych, tak i
czyta również te dwie księgi (Księgę Mądrości Salomona i Mądrość
Syracha) dla zbudowania ludu, a nie po to, aby udowadniać doktryny
Kościoła... Mówię to, aby pokazać wam, jak trudno jest opanować
Księgę Daniela, która w oryginale hebrajskim nie zawiera
opowiadania o Zuzannie, pieśni trzech młodzieńców, ani bajek o
Belu i smoku ... (Ibid., vol. VI)

I jeszcze fragmencik z listu 107 (przekład własny):

Niech więc jej skarbcem nie będzie jedwab ani drogocenne kamienie,
lecz manuskrypty Pisma Świętego... Niech zacznie od nauczenia się
psałterza, a potem niech bierze zasady życia z przysłów Salomona
... Niech naśladuje przykład cnoty i cierpliwości jaką miał Job.
Następnie niech przejdzie do Ewangelii ... Dziejów apostolskich
oraz Listów ... niech poświęci swą pamięć dla pism proroków,
heptateuchu: księgom królewskim i kronik, także zwojom Ezdrasza i
Estery. Kiedy już je wszystkie opanuje, może bezpiecznie czytać
Pieśń nad pieśniami ... Niech unika wszelkich pism apokryficznych.
Jeśli jednak ze względu na cuda, jakie zawierają w swych opisach,
nie zaś z powodu prawdy doktryn jakie zawierają dojdzie do tego,
aby je czytać, to niech pamięta, iż nie zostały one napisane przez
tych, którym są przypisywane, i że wiele fałszywych elementów
zostało do nich wprowadzonych, i że wymaga to nieskończonej
rozwagi, aby szukać złota wśród błota (Ibid., List 107:12).

Na razie starczy tego Hieronima. Inne przykłady. Rufin żył w tym
samym okresie czasu co Hieronim, który był wraz z nim studentem w
Rzymie. Umarł krótko po roku 410 A.D. Oto uwagi na temat kanonu
Pisma Świętego, jakie napisał PO synodach w Hippo i Kartaginie:

"Dlatego też wydaje się rzeczą właściwą, aby w tym miejscu
wyszczególnić, jak nauczyliśmy się z tradycji Ojców, księgi Nowego
i Starego Testamentu, które zgodnie z tradycją naszych ojców,
wierzymy, iż zostały natchnione przez Ducha Świętego i zostały
przekazane kościołom Chrystusa. Dlatego też, ze Starego
Testamentu, przekazano przede wszystkim pięć ksiąg Mojżesza:
Rodzaju, Wyjścia, Kapłańską, Liczb, Powtórzonego prawa; następnie
Jozuego Nunity, (Jozuego syna Nuna), Księgę Sędziów wraz z Rut;
następnie cztery księgi królewskie które Żydzi dzielą na dwie;
Księgę Zaniedbań, która jest zatytułowana Księgą Dni (Kronik), i
dwie księgi Ezdrasza (Ezdrasza i Nehemiasza), które Żydzi liczą
jako jedną księgę, oraz Estery; z proroków: Izajasza, Jeremiasza,
Ezechiela i Daniela; ponadto dwunastu proroków mniejszych jako
jedna księga; oraz Księgę Joba i Psalmy Dawida, po jednej. Salomon
dał Kościołom trzy księgi: Przysłów, Kaznodziei i Pieśń nad
Pieśniami. Te stanowią księgi Starego Testamentu.

Z Nowego mamy cztery Ewangelie: Mateusza, Marka, Łukasza, Jana;
Dzieje Apostolskie napisane przez Łukasza; czternaście listów
Apostoła Pawła, dwa apostoła Piotra, jeden Jakuba, brata Pańskiego
i Apostoła, jeden Judy, trzy Jana, Objawienie Jana. To są księgi
które Ojcowie zawarli w kanonie, i z których chcą, abyśmy czerpali
dowody wiary.

Należy także wiedzieć, iż są również inne księgi, które nasi
ojcowie nie naz ywają 'kanoniczne' lecz 'kościelne', to znaczy:
Księga Mądrości, zwana Mądrością Salomona, oraz inna Księga
Mądrości, zwana Mądrością Syna Syracha, którą łacinnicy nazywają
ogólnie Eklezjastyk, co oznacza nie autora tej księgi, lecz
charakter tego pisma. Do tej samej kategorii należy Księga
Tobiasza i Księga Judyty oraz Księgi Machabejskie. W Nowym
Testamencie mała księga, która nazwana jest Księgą Pasterza
Hermasa (oraz ta) która nazywa się Dwie Drogi czyli Sąd Piotra.
Chcieli oni aby wszystkie te księgi odczytywano w kościołach, lecz
nie zwracano się do nich dla ustanawiania doktryny. Inne pisma
nazwali 'apokryfami'. Nie chcieli, aby je czytano w kościołach. To
są te tradycje, które Ojcowie przekazali nam ..... " (Philip
Schaff, Henry Wace, Nicene and Post Nicene Fathers (Grand Rapids:
Eerdmans, 1953), Rufinus, Commentary on the Apostles' Creed 36, s.
557-558, przekład własny.)

Na przykład (sorry za brak chronologiczności) Jan Damasceński,
Grzegorz Wielki, Primazjus, Junilius (biskupi z Afryki Płn),
Czcigodny Beda, Anastazy z Antiochii, VI sobór powszechny (sprawa
głębsza, przyjęto autorytatywnie sprzeczne kanony synodu w
Kartaginie, Atanazego i Amfilocjusza, - kwestie przyjęcia
"sprzecznych" kanonów wyjaśnia podwójne znaczenie terminu kanon -
z braku miejsca na razie pomijam), Nikofor z Konstantynopola,
Rabanus Maurus, wielu, wielu innych, których pomijam (także
Mikołaj z Liry czy słynna Glossa ordinaria) - wszyscy oni uznawali
kanon hebrajski (który przyjmują Kościoły protestanckie). Wszyscy
oni NIE wierzyli w kanoniczność ksiąg "wtórnokanonicznych".

Na razie pomijam kwestię kanonu na soborach florenckim i
trydenckim ("nieomylny" dekret trydencki jest w zasadzie
powtórzeniem florenckiego w tej kwestii,powtórzeniem, gdyż w
zamieszaniu sporów koncyliarystycznych i próbreformy KRzK od
wewnątrz, Sobór Florencki nie był wówczas uznawany za sobór
ekumeniczny, nawet Bellarmin to zdanie podzielał).

Pomiędzy Hieronimem a Reuchlinem jest 1000 lat różnicy. I bardzo
niewielu chrześcijan w Kościele Zachodnim, którzy mogliby się z
nimi równać pod względem chociażby znajomości hebrajskiego.

W XVI w. kardynał Kajetan de Vio, wiodący uczony Kościoła
rzymskiego w czasach reformacji (he, he - rozmawiał z Lutrem i coś
z tego dla niego wynikło - patrz
http://www.literatura.hg.pl/dispute.htm) potwierdza, iż Kościół za
jego dni postępował zgodnie z opinią św. Hieronima. Ponadto de Vio
twierdził, iż istnieją dwie koncepcje terminu kanon. Podaje
ciekawą poradę (poniżej moje tłumaczenie)odnośnie tego, jak należy
poprawnie zinterpretować postanowienia synodów w Hippo i
Kartaginie (dekrety tych synodów mogę podać później) pod
kierownictwem św. Augustyna:

"Na tym kończymy nasze komentarze do ksiąg historycznych Starego
Testamentu. Co do reszty (to znaczy Księgi Judyty, Tobiasza oraz
Machabejskich) to nie są one zaliczane przez św. Hieronima do
ksiąg kanonicznych, i są umieszczone wśród apokryfów, wraz z
Księgą Mądrości oraz Mądrością Syracha, jak to jasno widać w
Prologus Galeatus. Nie powinieneś także się oburzać, niczym świeżo
upieczony uczony, jeśli znajdziesz gdziekolwiek, zarówno w
świętych synodach jak i w pismach świętych doktorów, że księgi te
uznają za kanoniczne, gdyż słowa zarówno synodów jak i doktorów
należy odczytywać według korekty św. Hieronima. Zgodnie z jego
opinią w liście do biskupów Chromacjusza i Heliodorusa, księgi te
(i wszelkie inne podobne księgi w kanonie Biblii) nie są
kanoniczne, to znaczy nie są to tego rodzaju księgi, które są
normą do ustanawiania spraw wiary. Jednak można je nazwać
kanonicznymi, to znaczy tego rodzaju księgami, które są normą dla
budowania wiernych, jako przyjęte i autoryzowane kanonem Biblii do
tego celu. Przy pomocy takiego rozróżnienia możesz zobaczyć
wyraźnie swą drogę poprzez to, co mówi Augustyn, i to, co napisane
jest w prowincjonalnym synodzie w Kartaginie"

(A Disputation on Holy Scripture by William Whitaker, Cambridge
University, 1849, s. 48. Patrz też Cosin's A Scholastic History of
the Canon, Vol. III, Chapter XVII, s. 257-258 oraz B.F. Westcott's
A General Survey of the Canon of the New Testament, s. 475.)

PODSUMOWANIE

1. Biblia (księgi kanoniczne) mają swój autorytet z racji autora
(Bóg), a nie uznania przez Kościół. Jest to teza najwazniejsza.
Stąd Sola Scriptura, której tak nienawidzi KRZK i którą podważają.

2. ST został napisany prawie w całości po hebrajsku, przy czym
natchniony tekst jest bez samogłosek (można tutaj pisać rozprawy
naukowe na temat różnicy odczytu tekstów natchnionych ST wg LXX i
tradycji masoreckiej. Wiele starożytnych komentarzy ST, np.
Hieronima do Psalmów, opiera się o przekład LXX a nie o ponad 1300
lat starszą tradycję masorecką i stąd wiele zdziwienia gdyż te
same wersety zupełnie inny sens mają w LXX (bardzo
augustiańsko-kalwiński).

3. Chrześcijanie pierwszych wieków bardzo cenili Septuagintę
(momentami wierny przekład, ale często luźny). W późniejszych
wiekach (II - IV wiek) doszło do absurdalnej sytuacji, że zaczęto
wierzyć w natchnienie Septuaginty (co jest nieprawdą). Podczas
tłumaczenia Septuaginty przełożono i inne pisma żydowskie, które
prawowierni Żydzi w tzw. Palestynie nie uznawali za kanoniczne.

Kwestię tzw. kanonu aleksandryjskiego (który nota bene nie
istniał), czy podejście Żydów aleksandryjskich do kwestii
natchnienia szczegółowo opisano w Encyklopedii Chrześcijańskiej
The New Schaff - Herzog Encyclopaedia of Religious Knowledge,
hasło Canon. Jest w sieci na http://www.ccel.org., bądź do
kupienia w http://www.amazon.com.

Do czasów Jezusa obecność Boża przebywała w sposób szczególny w
miejscu najświętszym w świątyni w Jerozolimie, która była centrum
religijnym - i to w sensie kultu jak i nauczania - całego Izraela.
Nawet i proroctwa oraz widzenia, a także inne cuda (sadzawka przy
świątyni, do której zstępował anioł) się zdarzały, i to jeszcze w
czasie misji Jezusa, etc. Bóg był wśród nich i to do Jerozolimy
każdy Żyd miał obowiązek się udać co roku do świątyni, aby złożyć
Bogu ofiarę.

To w Jerozolimie przechowano księgi święte i tam były szkoły
rabinistyczne - wszak Jerozolima to centrum kultu religijnego,
ustanowionego przez Boga. Dlaczego mielibyśmy więc polegać na
Żydach, którzy nie byli posłuszni Bogu i nie powrócili do
Jerozolimy, lecz mieszkali w Egipcie?

4. Synody lokalne w Hippo i Katrtaginie (IV/V w) pod naciskiem św.
Augustyna (który hebrajskiego ani w ząb nie znał), przy dość
powszechnej wierze w natchnienie Septuaginty, uchwalił kanon ST
zawierający księgi nie uznane za prawowiernych Żydów za
natchnione.

Ignorancja i upór św. Augustyna (przy całym szacunku dla doktora)
w kwestii ksiąg ST są godne potępienia, a nie zachwalania.

5. Wykazałem już, ze do końca średniowiecza opierano się na
zdaniach św. Hieronima, który pisma hebrajskie znał i nie uważał
deuterokanonicznych za źródło wiary, lecz za księgi pożyteczne do
czytania, zawierające "skarby wśród dużej ilości błota"..

Stąd uznanie tylko dla ksiąg kanonicznych. Czyli Sola Scriptura.

Zdrówka,

Jacek

PS. I małe sprostowanko. Bellarmin nie zaliczał w poczet soborów
ekumenicznych sobór w Konstancji, a nie Florencki, jak błędnie
napisałem. To gallikanie nie uznawali Florenckiego za tzw. sobór
ekumeniczny (nawet i po Trydencie).
Adam
2004-08-20 17:46:04 UTC
Permalink
Post by JacekS
"Chrześcijański Kościół Nowego Testamentu przejmuje od
hebrajskiego Kościoła Starego Testamentu jego święte księgi,
ponieważ jak mówi Paweł (Rzym 3,2), to im "powierzone są wyrocznie
Boże".
Z calym szacunkiem do Pawla,ale jak powyzej napisano Chrzescijanski Kosciol
powinien kierowac sie przeslaniem i nauka Chrystusa,a nie nauka Pawla.Pawel
nie byl nawet uczniem Chrystusa i wszystko to co mowi Pawel chrzescijanie
powinni rozpatrywac poprzez pryzmat zgodnosci z nauka Chrystusa,a nie
przyjmowac bezkrytycznie slowa Pawla,nawet jesli sa one zaprzeczeniem tego
czego nauczal sam Chrystus.Kosciol ktory powoluje sie na nauke Pawla
pomijajac lub uznajac za drugorzedne to czego nauczal Chrystus nie jest
Kosciolem Chrystusa co najwyzej Kosciolem Pawla,a chrzescijanie nie sa wcale
prawdziwymi chrzescijanami,co najwyzej pawlowianami.
Poza tym nalezaloby zdefiniowac co to jest Biblia,a co to jest tradycja.Jak
powyzej wspomnialem Pawel nie byl nawet uczniem Chrystusa ani nawet
ewangelista i wszystko to co mowil Pawel jest niczym innym jak tylko
tradycja zapisana w ksiazce pod tytulem Bilia.Wszyscy inni wybitni znawcy
nauki Chrystusa,ktorzy byli po Pawle sa tak samo wazni jak sam Pawel. Tak
wiec tradycja jest elementem Kosciola zarowno katolickiego jak i
protestanckiego,z ta tylko roznica ze protestanci zamkneli swoja tradycje na
Pawle,a katolicy ciagna ja dalej.

Adam
markono
2004-08-20 18:34:25 UTC
Permalink
Post by Adam
Post by JacekS
"Chrześcijański Kościół Nowego Testamentu przejmuje od
hebrajskiego Kościoła Starego Testamentu jego święte księgi,
ponieważ jak mówi Paweł (Rzym 3,2), to im "powierzone są wyrocznie
Boże".
Z calym szacunkiem do Pawla,ale jak powyzej napisano Chrzescijanski Kosciol
powinien kierowac sie przeslaniem i nauka Chrystusa,a nie nauka Pawla.Pawel
nie byl nawet uczniem Chrystusa i wszystko to co mowi Pawel chrzescijanie
powinni rozpatrywac poprzez pryzmat zgodnosci z nauka Chrystusa,a nie
przyjmowac bezkrytycznie slowa Pawla,nawet jesli sa one zaprzeczeniem tego
czego nauczal sam Chrystus.Kosciol ktory powoluje sie na nauke Pawla
pomijajac lub uznajac za drugorzedne to czego nauczal Chrystus nie jest
Kosciolem Chrystusa co najwyzej Kosciolem Pawla,a chrzescijanie nie sa wcale
prawdziwymi chrzescijanami,co najwyzej pawlowianami.
Poza tym nalezaloby zdefiniowac co to jest Biblia,a co to jest tradycja.Jak
powyzej wspomnialem Pawel nie byl nawet uczniem Chrystusa ani nawet
ewangelista i wszystko to co mowil Pawel jest niczym innym jak tylko
tradycja zapisana w ksiazce pod tytulem Bilia.Wszyscy inni wybitni znawcy
nauki Chrystusa,ktorzy byli po Pawle sa tak samo wazni jak sam Pawel. Tak
wiec tradycja jest elementem Kosciola zarowno katolickiego jak i
protestanckiego,z ta tylko roznica ze protestanci zamkneli swoja tradycje na
Pawle,a katolicy ciagna ja dalej.
Adam
Adamie,
1.ty jesteś chrześcijaninem?
2.Na jakiej podstawie twierdzisz, że Paweł nim nie był?
3.Znasz inny kanom Pisma? Może podasz.

markono
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
Adam
2004-08-20 19:31:40 UTC
Permalink
Post by markono
Post by Adam
Z calym szacunkiem do Pawla,ale jak powyzej napisano Chrzescijanski Kosciol
powinien kierowac sie przeslaniem i nauka Chrystusa,a nie nauka Pawla.Pawel
nie byl nawet uczniem Chrystusa i wszystko to co mowi Pawel
chrzescijanie
Post by markono
Post by Adam
powinni rozpatrywac poprzez pryzmat zgodnosci z nauka Chrystusa,a nie
przyjmowac bezkrytycznie slowa Pawla,nawet jesli sa one zaprzeczeniem tego
czego nauczal sam Chrystus.Kosciol ktory powoluje sie na nauke Pawla
pomijajac lub uznajac za drugorzedne to czego nauczal Chrystus nie jest
Kosciolem Chrystusa co najwyzej Kosciolem Pawla,a chrzescijanie nie sa wcale
prawdziwymi chrzescijanami,co najwyzej pawlowianami.
Poza tym nalezaloby zdefiniowac co to jest Biblia,a co to jest tradycja.Jak
powyzej wspomnialem Pawel nie byl nawet uczniem Chrystusa ani nawet
ewangelista i wszystko to co mowil Pawel jest niczym innym jak tylko
tradycja zapisana w ksiazce pod tytulem Bilia.Wszyscy inni wybitni znawcy
nauki Chrystusa,ktorzy byli po Pawle sa tak samo wazni jak sam Pawel. Tak
wiec tradycja jest elementem Kosciola zarowno katolickiego jak i
protestanckiego,z ta tylko roznica ze protestanci zamkneli swoja tradycje na
Pawle,a katolicy ciagna ja dalej.
Adam
Adamie,
1.ty jesteś chrześcijaninem?
Pisale Ci juz ze o tym czy jestem czy nie jestem oceni Bog,bo tylko On ma do
tego typu oceny prawo.
Post by markono
2.Na jakiej podstawie twierdzisz, że Paweł nim nie był?
Dlaczego mi imputujesz cos czego nie twierdze ? Prosze wiec wykaz mi gdzie
twierdze ze Pawel nie byl chrzescijaninem.Stwierdzilem tylko ze nie byl
uczniem Chrystusa tak jak inni apostolowie i nawet nie byl ewangelista.Byl
natomiast chrzescijanunem i mozna to smialo powiedziec doktorem Kosciola,ale
podobnych Pawlowi bylo wielu po Pawle.Nie widze roznicy dlaczego Augustyn
mialby byc gorszy od Pawla i dlaczego to co napisal Pawel ma byc przyjmowane
jako Slowo Boga,a to co napisal Augustyn czy inny wybitny doktor katolicyzmu
juz nie jako Slowo Boga.
Wykaz mi prosze roznice w hierarchi wartosci tego co napisal Pawel i co
napisal Augustyn.
Post by markono
3.Znasz inny kanom Pisma? Może podasz.
Nie znam,co prawda znam troche apokryfow,ale nie uwazam aby mialy wieksza
wartosc.

Adam
markono
2004-08-20 20:25:06 UTC
Permalink
Post by xcich
Post by markono
Post by Adam
Z calym szacunkiem do Pawla,ale jak powyzej napisano Chrzescijanski
Kosciol
Post by markono
Post by Adam
powinien kierowac sie przeslaniem i nauka Chrystusa,a nie nauka
Pawla.Pawel
Post by markono
Post by Adam
nie byl nawet uczniem Chrystusa i wszystko to co mowi Pawel
chrzescijanie
Post by markono
Post by Adam
powinni rozpatrywac poprzez pryzmat zgodnosci z nauka Chrystusa,a nie
przyjmowac bezkrytycznie slowa Pawla,nawet jesli sa one zaprzeczeniem
tego
Post by markono
Post by Adam
czego nauczal sam Chrystus.Kosciol ktory powoluje sie na nauke Pawla
pomijajac lub uznajac za drugorzedne to czego nauczal Chrystus nie jest
Kosciolem Chrystusa co najwyzej Kosciolem Pawla,a chrzescijanie nie sa
wcale
Post by markono
Post by Adam
prawdziwymi chrzescijanami,co najwyzej pawlowianami.
Poza tym nalezaloby zdefiniowac co to jest Biblia,a co to jest
tradycja.Jak
Post by markono
Post by Adam
powyzej wspomnialem Pawel nie byl nawet uczniem Chrystusa ani nawet
ewangelista i wszystko to co mowil Pawel jest niczym innym jak tylko
tradycja zapisana w ksiazce pod tytulem Bilia.Wszyscy inni wybitni
znawcy
Post by markono
Post by Adam
nauki Chrystusa,ktorzy byli po Pawle sa tak samo wazni jak sam Pawel.
Tak
Post by markono
Post by Adam
wiec tradycja jest elementem Kosciola zarowno katolickiego jak i
protestanckiego,z ta tylko roznica ze protestanci zamkneli swoja
tradycje na
Post by markono
Post by Adam
Pawle,a katolicy ciagna ja dalej.
Adam
Adamie,
1.ty jesteś chrześcijaninem?
Pisale Ci juz ze o tym czy jestem czy nie jestem oceni Bog,bo tylko On ma do
tego typu oceny prawo.
Post by markono
2.Na jakiej podstawie twierdzisz, że Paweł nim nie był?
Dlaczego mi imputujesz cos czego nie twierdze ? Prosze wiec wykaz mi gdzie
twierdze ze Pawel nie byl chrzescijaninem.Stwierdzilem tylko ze nie byl
uczniem Chrystusa tak jak inni apostolowie i nawet nie byl ewangelista.Byl
natomiast chrzescijanunem i mozna to smialo powiedziec doktorem Kosciola,ale
podobnych Pawlowi bylo wielu po Pawle.Nie widze roznicy dlaczego Augustyn
mialby byc gorszy od Pawla i dlaczego to co napisal Pawel ma byc przyjmowane
jako Slowo Boga,a to co napisal Augustyn czy inny wybitny doktor katolicyzmu
juz nie jako Slowo Boga.
Wykaz mi prosze roznice w hierarchi wartosci tego co napisal Pawel i co
napisal Augustyn.
Imputuję dlatego, bo być uczniem Chrystusa jest synonimem zdania: być
chrześcijaninem, dzieckiem Bożym, itp. Jeżeli takie słownictwo Ci przeszkadza
w rozmowie, to trudno sie porozumieć.

Listy Pawła uznaje za kanoniczne praktycznie całe chrześcijaństwo. Ja mam
wykazywać dlaczego, bo Ty tak nie uwazasz?
Nie rożsmieszaj mnie. Masz jakieś problemy, to wykazuj sobie, ze Listy Pawła
nie są natchnione.
Post by xcich
Post by markono
3.Znasz inny kanom Pisma? Może podasz.
Nie znam,co prawda znam troche apokryfow,ale nie uwazam aby mialy wieksza
wartosc.
Nie znasz, a sugerujesz, że Listy Pawła nie należą do Pisma:)
Coś kręcisz, zdecyduj się, o co Ci chodzi?

markono.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
Adam
2004-08-20 22:12:05 UTC
Permalink
Post by markono
Imputuję dlatego, bo być uczniem Chrystusa jest synonimem zdania: być
chrześcijaninem, dzieckiem Bożym, itp. Jeżeli takie słownictwo Ci przeszkadza
w rozmowie, to trudno sie porozumieć.
Widzisz ja szanuje Chrystusa i dlatego widzac to co czynili i co czynia
chrzescijanie uwazam ze nazywanie tych co sie zowia chrzescijanami za
uczniow Chrystusa jest ublizaniem Chrystusowi.Zeby byc uczniem Chrystusa
trzeba postepowac tak jak nakazywal Chrystus.
Post by markono
Listy Pawła uznaje za kanoniczne praktycznie całe chrześcijaństwo. Ja mam
wykazywać dlaczego, bo Ty tak nie uwazasz?
Nie rożsmieszaj mnie. Masz jakieś problemy, to wykazuj sobie, ze Listy Pawła
nie są natchnione.
Wykaz Ty ze sa natchnione.
A roznicy pomiedzy Pawlem a Augustynem juz nie potrafisz wykazac ?
Post by markono
Post by Adam
Post by markono
3.Znasz inny kanom Pisma? Może podasz.
Nie znam,co prawda znam troche apokryfow,ale nie uwazam aby mialy wieksza
wartosc.
Nie znasz, a sugerujesz, że Listy Pawła nie należą do Pisma:)
Coś kręcisz, zdecyduj się, o co Ci chodzi?
U znowu mi imputujesz ze cos sugeruje czego nie twierdzilem.Wskaz mi wiec
prosze gdzie sygerowalem ze listy Pawla nie naleza do Pisma ? Pisalem ze
zostaly dolaczone,jednak listy Pawla sa niczym innym jak tylko tradycja
dolaczona do Pisma.

Adam
markono
2004-08-21 20:13:52 UTC
Permalink
Post by markono
Post by markono
Imputuję dlatego, bo być uczniem Chrystusa jest synonimem zdania: być
chrześcijaninem, dzieckiem Bożym, itp. Jeżeli takie słownictwo Ci
przeszkadza
Post by markono
w rozmowie, to trudno sie porozumieć.
Widzisz ja szanuje Chrystusa i dlatego widzac to co czynili i co czynia
chrzescijanie uwazam ze nazywanie tych co sie zowia chrzescijanami za
uczniow Chrystusa jest ublizaniem Chrystusowi.Zeby byc uczniem Chrystusa
trzeba postepowac tak jak nakazywal Chrystus.
Post by markono
Listy Pawła uznaje za kanoniczne praktycznie całe chrześcijaństwo. Ja mam
wykazywać dlaczego, bo Ty tak nie uwazasz?
Nie rożsmieszaj mnie. Masz jakieś problemy, to wykazuj sobie, ze Listy
Pawła
Post by markono
nie są natchnione.
Wykaz Ty ze sa natchnione.
Z Tobą rozmowa jest, jak z dzieckiem:)
Całe chrześcijaństwo uznaje Listy Pawła za natchnione.
Niech sobie sekty udawadniają, że nie są.
Dlaczego ja miałbym to robić?
Post by markono
A roznicy pomiedzy Pawlem a Augustynem juz nie potrafisz wykazac ?
I co z tego, że są róznice? Nie zmieniaj tematu. Który kościół uważa teksty
Augustyna za Pismo Świę
te?
Post by markono
Post by markono
Post by Adam
Post by markono
3.Znasz inny kanom Pisma? Może podasz.
Nie znam,co prawda znam troche apokryfow,ale nie uwazam aby mialy
wieksza
Post by markono
Post by Adam
wartosc.
Nie znasz, a sugerujesz, że Listy Pawła nie należą do Pisma:)
Coś kręcisz, zdecyduj się, o co Ci chodzi?
U znowu mi imputujesz ze cos sugeruje czego nie twierdzilem.Wskaz mi wiec
prosze gdzie sygerowalem ze listy Pawla nie naleza do Pisma ? Pisalem ze
zostaly dolaczone,jednak listy Pawla sa niczym innym jak tylko tradycja
dolaczona do Pisma.
Czyli dobrze zrozumiałem. Jeżeli Listy Pawła sa tradycją dołączoną do Pisma,
to tym Pismem nie są, tak?
Zaczynasz mnie nudzić, zacznij wypowiadać się bardziej zrozumiale:)

markono
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
Adam
2004-08-21 21:13:48 UTC
Permalink
Post by markono
Post by Adam
Wykaz Ty ze sa natchnione.
Z Tobą rozmowa jest, jak z dzieckiem:)
Całe chrześcijaństwo uznaje Listy Pawła za natchnione.
Niech sobie sekty udawadniają, że nie są.
Dlaczego ja miałbym to robić?
Skoro twierdzisz ze list Pawla sa natchnione to wykaz to dowodowo,a skoro
nie potrafisz wykazac tego dowodowo to oznacza ze jest to tylko Twoja
fantazja.A to ze cale chrzescijanstwo tak uwaza nie jest zadnym
argumentem,bowiem to samo mozna powiedziec ze cale chrzescijanstwo nie
uznaje daru jezykow,a wiec tego daru nie ma.
Post by markono
Post by Adam
A roznicy pomiedzy Pawlem a Augustynem juz nie potrafisz wykazac ?
I co z tego, że są róznice? Nie zmieniaj tematu. Który kościół uważa teksty
Augustyna za Pismo Świę
te?
Z tego co mi wiadomo to KK uznaje rownorzednie z Biblia tradycje i jako ze
Augustym odegral w roli KK wielka role wiec bedzie rownorzedny z Pawlem.
A swoja droga skoro sie tak powolujesz na Pismo Swiete to wskaz gdzie w
Pismie Swietym juest napisane ze listy Pawla sa natchnione .
Post by markono
Czyli dobrze zrozumiałem. Jeżeli Listy Pawła sa tradycją dołączoną do Pisma,
to tym Pismem nie są, tak?
Skoro twierdzisz ze listy Pawla sa czyms wiecej jak dolaczona do Pisma
tradycja to jeszcze raz powtarzam wskaz gdzie w pismie jest napisane ze
listy Pawla sa natchnione.
Post by markono
Zaczynasz mnie nudzić, zacznij wypowiadać się bardziej zrozumiale:)
Bo demaskuje Twoje fantazje ?:-).

Adam
markono
2004-08-22 18:16:48 UTC
Permalink
Post by Adam
Skoro twierdzisz ze list Pawla sa natchnione to wykaz to dowodowo,a skoro
nie potrafisz wykazac tego dowodowo to oznacza ze jest to tylko Twoja
fantazja.A to ze cale chrzescijanstwo tak uwaza nie jest zadnym
argumentem,bowiem to samo mozna powiedziec ze cale chrzescijanstwo nie
uznaje daru jezykow,a wiec tego daru nie ma.
Jak sobie wyobrażasz 'wykazanie dowodowo'?
Może tak:
Dz 15: (35) A Paweł i Barnaba pozostali w Antiochii, nauczając i zwiastując
wraz z wieloma innymi Słowo Pańskie.

Skoro Paweł głosił Słowo Pańskie, to mozna przyjąć, że jego listy również mają
taki autorytet.

Na zakończenie naszej rozmowy, mam pytanie, czy ewangelie Mateusza, Marka,
Łukasza i Jana, uważasz za należące do Biblii?
Tak, czy nie?

markono.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
Adam
2004-08-22 20:26:37 UTC
Permalink
Post by markono
Post by Adam
Skoro twierdzisz ze list Pawla sa natchnione to wykaz to dowodowo,a skoro
nie potrafisz wykazac tego dowodowo to oznacza ze jest to tylko Twoja
fantazja.A to ze cale chrzescijanstwo tak uwaza nie jest zadnym
argumentem,bowiem to samo mozna powiedziec ze cale chrzescijanstwo nie
uznaje daru jezykow,a wiec tego daru nie ma.
Jak sobie wyobrażasz 'wykazanie dowodowo'?
Dz 15: (35) A Paweł i Barnaba pozostali w Antiochii, nauczając i zwiastując
wraz z wieloma innymi Słowo Pańskie.
Skoro Paweł głosił Słowo Pańskie, to mozna przyjąć, że jego listy również mają
taki autorytet.
Ojej ...powaliles mnie:-).
Idac tropem Twojego logicznego myslenia nalezaloby przyjac ze skoro przez
dwa tysiaclecia setki tysiecy kaplanow glosilo i zwiastowalo Slowo Panskie,
to wszystko co napisali ci ktorzy zwiastowali Slowo Panskie ma taki sam
autorytet jak listy Pawla.
Post by markono
Na zakończenie naszej rozmowy, mam pytanie, czy ewangelie Mateusza, Marka,
Łukasza i Jana, uważasz za należące do Biblii?
Tak, czy nie?
Uwazam je za podstawe,fundament i jedyne zrodlo na ktorym mozna sie oprzec.

Adam
markono
2004-08-22 20:43:06 UTC
Permalink
Post by markono
Post by markono
Post by Adam
Skoro twierdzisz ze list Pawla sa natchnione to wykaz to dowodowo,a
skoro
Post by markono
Post by Adam
nie potrafisz wykazac tego dowodowo to oznacza ze jest to tylko Twoja
fantazja.A to ze cale chrzescijanstwo tak uwaza nie jest zadnym
argumentem,bowiem to samo mozna powiedziec ze cale chrzescijanstwo nie
uznaje daru jezykow,a wiec tego daru nie ma.
Jak sobie wyobrażasz 'wykazanie dowodowo'?
Dz 15: (35) A Paweł i Barnaba pozostali w Antiochii, nauczając i
zwiastując
Post by markono
wraz z wieloma innymi Słowo Pańskie.
Skoro Paweł głosił Słowo Pańskie, to mozna przyjąć, że jego listy również
mają
Post by markono
taki autorytet.
Ojej ...powaliles mnie:-).
Idac tropem Twojego logicznego myslenia nalezaloby przyjac ze skoro przez
dwa tysiaclecia setki tysiecy kaplanow glosilo i zwiastowalo Slowo Panskie,
to wszystko co napisali ci ktorzy zwiastowali Slowo Panskie ma taki sam
autorytet jak listy Pawla.
Post by markono
Na zakończenie naszej rozmowy, mam pytanie, czy ewangelie Mateusza, Marka,
Łukasza i Jana, uważasz za należące do Biblii?
Tak, czy nie?
Uwazam je za podstawe,fundament i jedyne zrodlo na ktorym mozna sie oprzec.
W takim razie herosie - dawaj dowód, ze ewangelie, jak wyżej są Pismem
Świętym:)
Teraz ja pośmieję się z Twojego logicznego myślenia:)

markono
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
Adam
2004-08-22 21:36:43 UTC
Permalink
Post by markono
W takim razie herosie - dawaj dowód, ze ewangelie, jak wyżej są Pismem
Świętym:)
Teraz ja pośmieję się z Twojego logicznego myślenia:)
I do czego Cie ten Twoj dar ducha doprowadzil ? Do tego ze nawet podwazasz
samego Chrystusa i Jego nauke ? Kim wiec jest ten Twoj duch i od kogo
pochodzi ? Bo ja mam bardzo duze watpliwisci czy pochodzi od Boga.
Widzisz ja wierze w Chrystusa i Jego nauke.Opis dzialalnosci Jezusa i Jego
nauki zostal opisany przez czterech niezaleznych od siebie ewangelstow i to
jest dla mnie podstawa wiary.A jako ze te same wydarzenia i ta sama nauke
opisywalo czterech niezaleznych od siebie ewangelistow jest dla mnie
podstawa wiarygodnosci tego ze tego czego nauczal Jezus zostalo przekazane w
miare rzetelnie.Natomiast na wszystko co jest w Biblii poza czterema
ewangeliami patrze poprzez pryzmat zgodnosci z nauka Chrystusa i to co jest
zgodne uznaje,a to ci jest niezgodne odrzucam niezaleznie waszej otoczki
statusu natchnienia.Tak wiec jak widzisz ja nie mam zadnych problemow z z
dowodami natchnienia i swietosci,bowiem dla mnie Swieta tylko i wylacznie
jest nauka Chrystusa i to wszystko co z Jego naika jest zgodne i nic poza
tym.
A teraz mozesz sie smiac,oczywiscie jesli potrafisz:-).

Adam
markono
2004-08-23 12:07:37 UTC
Permalink
Post by Adam
Post by markono
W takim razie herosie - dawaj dowód, ze ewangelie, jak wyżej są Pismem
Świętym:)
Teraz ja pośmieję się z Twojego logicznego myślenia:)
I do czego Cie ten Twoj dar ducha doprowadzil ? Do tego ze nawet podwazasz
samego Chrystusa i Jego nauke ? Kim wiec jest ten Twoj duch i od kogo
pochodzi ? Bo ja mam bardzo duze watpliwisci czy pochodzi od Boga.
Widzisz ja wierze w Chrystusa i Jego nauke.Opis dzialalnosci Jezusa i Jego
nauki zostal opisany przez czterech niezaleznych od siebie ewangelstow i to
jest dla mnie podstawa wiary.A jako ze te same wydarzenia i ta sama nauke
opisywalo czterech niezaleznych od siebie ewangelistow jest dla mnie
podstawa wiarygodnosci tego ze tego czego nauczal Jezus zostalo przekazane w
miare rzetelnie.Natomiast na wszystko co jest w Biblii poza czterema
ewangeliami patrze poprzez pryzmat zgodnosci z nauka Chrystusa i to co jest
zgodne uznaje,a to ci jest niezgodne odrzucam niezaleznie waszej otoczki
statusu natchnienia.Tak wiec jak widzisz ja nie mam zadnych problemow z z
dowodami natchnienia i swietosci,bowiem dla mnie Swieta tylko i wylacznie
jest nauka Chrystusa i to wszystko co z Jego naika jest zgodne i nic poza
tym.
A teraz mozesz sie smiac,oczywiscie jesli potrafisz:-).
Adam
hehe, Adam dał popis i wyznał wiarę w Chrystusa.
Kolego, ja też wierzę w Chrystusa i jego naukę.
Chciałem Ci pokazać, jak głupio domagałeś się ode mnie dowodu na natchnienie
Listów Pawła. Śmiałeś sie z moich argumentów, a coś Ty udowodnił?
Sam widzisz, to nie jest kwestia dowodu, tylko wiary i rozpoznania przez
społeczność wierzących autorytetu w zapisanym słowie - Słów Bożych. I tyle.

A kim jest Adam, że odrzuca z Pisma Świetego Listy Pawła?
Nikim, komu warto by wierzyć, nawet sekty nie założył, a domagał się, by mu
udowodniC, że Listy Pawła są natchnione.

Adam - samozwańczy autorytet orzekł, że wiarygodne są tylko cztery ewangelie w
Biblii, hehe:)

To są sofizmaty Adama, a nie uznana przez praktycznie cały swiat
chrześcijański 'tradycja' - co jest Pismem, a co nie.
Gdybyś znał lepiej ewangelie, wiedziałbyś z jakim szacunkiem i czcią Jezus
cytował Pisma ST.

Twoje uwagi o inspiracji mojego ducha, są nie tylko nie na miejscu, co mało
kulturalne. Wybaczam Ci:)

markono
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
Adam
2004-08-23 17:17:28 UTC
Permalink
Post by markono
hehe, Adam dał popis i wyznał wiarę w Chrystusa.
Kolego, ja też wierzę w Chrystusa i jego naukę.
I znowu te Twoje fantazje:-).
Post by markono
Chciałem Ci pokazać, jak głupio domagałeś się ode mnie dowodu na
natchnienie Listów Pawła.

Ano chciales,tyle tylko ze Ci sie nie udalo,bowiem nadal nie wykazales
dodwodu na to ze listy Pawla sa natchnione.
Post by markono
Śmiałeś sie z moich argumentów, a coś Ty udowodnił?
Ze wierze w Chrystusa i Jego nauke,a nie zadne Twoje fantazyjne natchnienia.
Post by markono
Sam widzisz, to nie jest kwestia dowodu, tylko wiary i rozpoznania przez
społeczność wierzących autorytetu w zapisanym słowie - Słów Bożych. I tyle.
Slow Bozych ???
A wiec dla Ciebie Pawel jest Bogiem ? Prosze opowiedz nam o tym troche
wiecej.No bo skoro twierdzisz ze przez Pawla przemawial Bog i nie jest to
tylko Twoja fantazja to poprosze o dowod.
Bo widzisz dla mnie Slowa Boze to wylacznie Slowa,ktore wypowiadal Chrystus
i nikt poza Nim.Moge przyjmowac slowa potwerdzajace i zgodne z tym czego
nauczal Chrystus jako slowa natchnione przez Boga,ale nie nadaje im statusu
Slow Boga.
Post by markono
A kim jest Adam, że odrzuca z Pisma Świetego Listy Pawła?
I znowu sie miotasz jak ten oslizly ojciec klamstwa i imputejesz mi cos o
czym nie pisalem.Nie ja wkladalem do Pisma listy Pawla i nie ja bede je
odrzucal.Nie uznaje ich tylko w hierarchii rownorzednych do czterech
ewangelii,bowiem podstawa mojej wiary jest nauka Chrystusa zawarta w
czterech Ewangeliach.Listy Pawla,a przynajmniej to co jest w nich zgodne z
tym co nauczal Chrystus moga byc dla mnie jakas pomoca,ale nie traktuje ich
jako doslowne Slowo Boze.Sa dla mnie takim samym slowem jak slowa innych
doctorow Kosciola,ktorych KK wlaczyl do tradycji.
Post by markono
Nikim, komu warto by wierzyć, nawet sekty nie założył, a domagał się, by mu
udowodniC, że Listy Pawła są natchnione.
Ja nie mam i nie mialem nigdy zamiaru zakladania zadnej sekty.A moze Ty nam
sie pochwalisz ile sekt zalozyles ,czy dopiero zamierzasz zalozyc ?
Post by markono
Adam - samozwańczy autorytet orzekł, że wiarygodne są tylko cztery ewangelie w
Biblii, hehe:)
Czy to ten Twoj dar ducha tak belkoce stukajac nawet za Ciebie w klawiature
?:-) Stac Cie tylko na pomowienia i oszczerstwa ?
A gdzie ja klamco twierdzilem ze jestem jakimkolwiek autorytetem ? A swoje
wlasne zdanie wolno mi miec na kazdy temat i wcale nie musze podzielac
zdania jakiegos fantasty.
Post by markono
To są sofizmaty Adama, a nie uznana przez praktycznie cały swiat
chrześcijański 'tradycja' - co jest Pismem, a co nie.
Skoro stac Cie tylko na takie stwierdzenie to naprawde bardzo Ci wspolczuje.
Post by markono
Gdybyś znał lepiej ewangelie, wiedziałbyś z jakim szacunkiem i czcią Jezus
cytował Pisma ST.
Jaki to ma zwiazek ?
Ze wzgledu na brak argumentow probujesz obrocic kota ogonem ?
Post by markono
Twoje uwagi o inspiracji mojego ducha, są nie tylko nie na miejscu, co mało
kulturalne. Wybaczam Ci:)
Moze najpierw Ty nauczylbys tego swojego ducha troszeczke kultury:-).

Adam
Bernard
2004-08-22 20:28:49 UTC
Permalink
Post by JacekS
Czesc!
Znalazlem w sieci dluzszy wywod na ten temat.
post z grupy dyskusyjnej www.chrzescijanie.net
Jak by tego nie czytać, wychodzi na to, że Kanon jest tradycją pozabiblijną.
Czyli jest niebiblijny. Czyli biblia jest niebiblijna. Czyli sola scriptura
można sobie o kant d. potłuc. c.b.d.o. (I to bez żadnych złośliwości, Bracie
Protestancie.)
EMET
2004-08-22 20:47:06 UTC
Permalink
Post by Bernard
Post by JacekS
Czesc!
Znalazlem w sieci dluzszy wywod na ten temat.
post z grupy dyskusyjnej www.chrzescijanie.net
Jak by tego nie czytać, wychodzi na to, że Kanon jest tradycją pozabiblijną.
Czyli jest niebiblijny. Czyli biblia jest niebiblijna. Czyli sola scriptura
można sobie o kant d. potłuc. c.b.d.o. (I to bez żadnych złośliwości, Bracie
Protestancie.)
<<EMET:>> [ 08.22 ]

To po co ten szumny "Powrót do źródeł" - w KRzK; Bliźni Rzymskokatoliku...?




EMET
Bernard
2004-08-23 17:48:59 UTC
Permalink
Post by EMET
<<EMET:>> [ 08.22 ]
To po co ten szumny "Powrót do źródeł" - w KRzK; Bliźni
Rzymskokatoliku...?

Po to, żeby od nowa odkryć to, o czym może conieco zapomniano, np. chociażby
dary charyzmatyczne obiecane wszystkim wierzącym jako znak działania Boga w
Kościele.

Domyślam się jednak, że tak naprawdę pytasz o coś innego - dlaczego powrót
do źródeł biblijnych? To proste - nośnikiem przekazu jest Biblia i tradycja,
w tej kolejności. Tradycja określa np. co wchodzi w skład biblii, bo biblia
tego nie określa. My przynajmniej nie ukrywamy, że obok biblii jest
tradycja. ;)
buk.szpan
2004-08-19 20:50:05 UTC
Permalink
Użytkownik "Tomasz Dajczak"
Post by Tomasz Dajczak
Może ktoś z protestantów mi wyjaśni. Odrzucacie tradycję, uważając za
jedyne źródło Objawienia Biblię.
Pismo nie może być jedynym źródłem, bo wtedy Chrystus
jest wichrzycielem i oszustem.
Post by Tomasz Dajczak
Robi się swego rodzaju błędne koło: odrzucacie tradycję, ale uznajecie
Biblię, której kanon został właśnie przez tradycję ustalony...
Nie, to raczej Ty jesteś w błędnym kole tradycji i Pism
rodzących się z tradycji, i tak w koło macieju,
nowego ducha nie ma jak wpuścić ani nie
ma szans na was kapłanów wpłynąć.

Bo gdyby miał, toby Chrystus przekonał
żydowskich kapłanów i uczonych w Pismach.
Post by Tomasz Dajczak
Tomasz Dajczak
+ Exsurge Domine et iudica causam tuam +
buk.szpan

Ps. Tradycja rodzi św. Pisma, a św. pisma rodzą tradycję,
i tak koło się zamyka, a dzieci Boże się błąkają po pustyniach
naszych serc.
JZ
2004-08-20 07:28:03 UTC
Permalink
Temat jest na okrągło wałkowany przez katolików którzy nie zadali sobie
trudu zapoznania się z rozumieniem protestanckim i szafują mieczem który
obosiecznie uderza w ich własne rozumienie (co zaraz niżej wykażę).
Post by Tomasz Dajczak
Może ktoś z protestantów mi wyjaśni. Odrzucacie tradycję, uważając za
jedyne źródło Objawienia Biblię.
Protestanci nie twierdzą, że jedynym źródłem objawienia jest Biblia (gdyby
tak twierdzili to musieliby równocześnie negować występowanie np. daru
proroctwa). Protestanci twierdzą tylko to, że Biblia jest *podstawowym* i
*ostatecznym* źródłem objawienia. Jest miarą wzg. której wszelkie inne
drugorzędne objawienia muszą być mierzone. Z grubsza w tym punkcie to sami
rzymscy katolicy się zgadzają:

"To zasadnicze objawienie Boże zostało zakończone ze śmiercią ostatniego
Apostoła. Odtąd słowo Boże spoczywa w Kościele w postaci zamkniętego
depozytu. Zadaniem Kościoła jest przekazywać go w stanie nieskażonym,
rozwijać, pogłębiać jego zrozumienie, w tym depozycie bowiem 'kryją się tak
przebogate skarby prawdy, że wyczerpać ich do dna nikt nie zdoła'
(encyklika 'Humani generis' nr I. 102). To, co w źródłach Objawienia
zawiera się nieraz w sposób ukryty i niejasny, Kościół formułuje i podaje
do wierzenia w sposób prosty, jasny, nie dopuszczający w swojej zasadniczej
treści dwuznacznej interpretacji. Nie może jednak w objawionym słowie Bożym
nic zmienić, dodać czy całkowicie pominąć głoszenia pewnych prawd w
depozycie zawartych, tej władzy nad słowem Bożym nie posiada (por. I Sob.
Wat., niżej nr III. 17)." (Breviarium Fidei, Wybór Doktrynalncyh Wypowiedzi
Kościoła http://apologetyka.com/zastosowanie/teologia/jz-dossier.phtml)

A tu jest wyjaśniony protestancki stosunek do autorytetu Biblii:
http://apologetyka.com/zastosowanie/teologia/jz-solascriptura.phtml
Post by Tomasz Dajczak
Problem jest nastepujący: Biblia nie zawiera spisu treści. W pierwszych
wiekach chrześcijaństwa krążyło wiele pism dotyczących Jezusa. Skąd
wiecie, że do Nowego Testamentu włączono właściwe księgi? Przecież nie z
Biblii...
Oczywiście że nie z Biblii . Ten błąd circular reasoning popełniają
niektóre sekty fundamentalistyczne, zaś katolicy chyżo ten błąd przypisują
wszystkim protestantom co jest ewidentnym nadużyciem.

Protestanci wierzą (tak jak katolicy), że Kościół *rozpoznał* poprawnie to,
które księgi są natchnione. Obydwie frakcje chrześcijaństwa zakładają (na
podstawie wiary) Bożą opatrzność czuwającą nad przetrwaniem i rozpoznaniem
Bożego Słowa przez Boży lud.

Jednakże... katolicy posuwają się dalej i z samego faktu, że Kościół nie
pomylił się przy *rozpoznaniu* ksiąg natchnionych wyciagają wniosek, że...
ich biskup Rzymu jest nieomylny w każdej innej kwestii związanej z wiarą i
pobożnością. Zabawne prawda? To przecież w ogóle nie jest logiczny wniosek!
Z tego, że Kościół się nie pomylił nie wynika że biskup Rzymu jest
nieomylny w różnych innych kwestiach.
Bo trzeba podkreślić z całą mocą, że gdy katolicy szafują terminami
"Kościół wybrał", "Kościół jest nieomylny" itp. to tak naprawdę mają na
myśli tylko i wyłącznie biskupa Rzymu (sic!). To już prędzej ortodoksyjni
katolicy (zwani prawosławiem), którzy *odrzucają* prymat biskupa Rzymu,
mogą mówić o "Kościele" bo tam (o ile się nie mylę) autorytet Boski dotyczy
całych soborów, a nie jakiegoś jednego biskupa. Rzymskokatolicka sofistyka
musi się więc uporać nie tylko z argumentami protestantów ale także i
prawosławia, bo ono też odrzuca prymat papieża. I trudno zarzucić
prawosławiu że to jakaś sekta bez ciągłości apostolskiej, która powstała
100 lat temu, prawda? :)
Post by Tomasz Dajczak
Robi się swego rodzaju błędne koło: odrzucacie tradycję, ale uznajecie
Biblię, której kanon został właśnie przez tradycję ustalony...
Po pierwsze, zarówno rzymscy katolicy jak i protestanci odrzucają tradycję
(tą przez małe "t"). Rzymscy katolicy różnią się tylko tym, że twierdzą iż
uznają autorytet Tradycji (przez duże "t"). Tej przez małe t nie uznają, bo
w Kościele jest wiele tradycji, często wzajemnie sprzecznych. Katolicy
wcale ich wszystkich nie uznają za autorytatywne czy miarodajne.

Tak jak wcześniej odnośnie "Kościoła" tak i tutaj rzymscy katolicy
manipulują swymi słuchaczami, gdyż rozumienie "Tradycji" *redukuje się*
tylko i wyłącznie do ich dogmatu o nieomylności *biskupa Rzymu*. Tylko
wypowiedzi tego biskupa (zwanego papieżem) i tylko pod pewnymi warunkami
(określanym jako ex-cathedra) są autorytatywną Tradycją dla rzymskich
katolików. Więc pora najwyższa aby zadać pytanie: NA JAKIEJ PODSTAWIE wy
synowie rzymskiej wiary uznajecie prymat papieża i dogmat o jego
nieomylności? Nie macie wyboru. Musicie odwołać się do Biblii i jej
specyficznej interpretacji i... tym samym wpadacie w błędne koło. Bo jeśli
papież rozpoznał co jest natchnione na podstawie swej nieomylności a swoją
nieomylność wywodzi z tych ksiąg które miał rozpoznać za nieomylne, to skąd
wiadomo że sięgnął po właściwe kartki? ;)

No dobrze, to co z kanonem? Otóż różnica między kanonem protestanckim a
katolickim jest moim zdaniem mało nieistotna. Księgi, które protestanci
określają mianem apokryfów, a rzymscy katolicy określają mianem ksiąg
deuterokanonicznych tak naprawdę nic nie zmieniają. Nie da się na ich
podstawie niczego zasadnicznego udowodnić. Nawet modlitw za zmarłych się
nie da udowodnić (sztandardowy tekst z Księgi Machabejskiej) bo tam jest
mowa o osobach które popełniły grzech świertelny (bałwochwalstwo), a ten
wg. rzymskiej teologii nie podlega każe czyśća ale piekła. Więc zasadniczo
można powiedzieć że zarówno protestanci jak i katolicy nie pomylili się co
do ksiąg kanonicznych.

--
JZ
xcich
2004-08-20 08:35:45 UTC
Permalink
Post by JZ
Protestanci nie twierdzą, że jedynym źródłem objawienia jest Biblia
Ponieważ protestanci to dosyć pokaźny zbiór z wielka ilościa twierdzn
przeciwstawnych, może dobrzeby było uścislic którzy?
Post by JZ
Protestanci wierzą (tak jak katolicy), że Kościół *rozpoznał* poprawnie to,
które księgi są natchnione. Obydwie frakcje chrześcijaństwa zakładają (na
podstawie wiary) Bożą opatrzność czuwającą nad przetrwaniem i
rozpoznaniem Bożego Słowa przez Boży lud.
Post by JZ
Jednakże... katolicy posuwają się dalej i z samego faktu, że Kościół nie
pomylił się przy *rozpoznaniu* ksiąg natchnionych wyciagają wniosek, że...
ich biskup Rzymu jest nieomylny w każdej innej kwestii związanej z wiarą i
pobożnością. Zabawne prawda?
Zabawne ,ze ułożyłeś taki ciag logiczny. Nieomylnosc papieza nie wynika z
faktu "właściwego rozpoznania" lecz z nauki Jezusa Chrystusa. To jakby dwie
równoległe sprawy.
Post by JZ
Bo trzeba podkreślić z całą mocą, że gdy katolicy szafują terminami
"Kościół wybrał", "Kościół jest nieomylny" itp. to tak naprawdę mają na
myśli tylko i wyłącznie biskupa Rzymu (sic!).
Nieprawda. A zarzucasz innym brak przygotowania:-/

To już prędzej ortodoksyjni
Post by JZ
katolicy (zwani prawosławiem), którzy *odrzucają* prymat biskupa Rzymu,
mogą mówić o "Kościele" bo tam (o ile się nie mylę) autorytet Boski dotyczy
całych soborów, a nie jakiegoś jednego biskupa.
A to nowina. Trzech to lepiej niz jeden, a co dopiero 300? I nie chodzi o
jakiegoś biskupa a o następcę św. Piotra, namiestnika Jezusa na Ziemi.

[...]> Więc pora najwyższa aby zadać pytanie: NA JAKIEJ PODSTAWIE wy
Post by JZ
synowie rzymskiej wiary uznajecie prymat papieża i dogmat o jego
nieomylności? Nie macie wyboru. Musicie odwołać się do Biblii i jej
specyficznej interpretacji i... tym samym wpadacie w błędne koło. Bo jeśli
papież rozpoznał co jest natchnione na podstawie swej nieomylności a swoją
nieomylność wywodzi z tych ksiąg które miał rozpoznać za nieomylne, to
skąd> wiadomo że sięgnął po właściwe kartki? ;)

Wbrew temu co piszesz żaden papiez nie poskładał kart pisma i nie nazwał
Biblia. Nie rozumiesz równiez czym jest Tradycja a chcesz nas pouczać. xc
Post by JZ
--
JZ
EMET
2004-08-20 08:50:50 UTC
Permalink
Post by xcich
Zabawne ,ze ułożyłeś taki ciag logiczny. Nieomylnosc papieza nie wynika z
faktu "właściwego rozpoznania" lecz z nauki Jezusa Chrystusa. To jakby dwie
równoległe sprawy.
<<EMET:>> [ 08.20 ]

Czy dobrze czytam?

"Nieomylność papieża wynika z nauki Jezusa Chrystusa" ...???



Proszę o jakiś komentarz.




EMET
JZ
2004-08-20 09:45:41 UTC
Permalink
Post by xcich
Ponieważ protestanci to dosyć pokaźny zbiór z wielka ilościa twierdzn
przeciwstawnych, może dobrzeby było uścislic którzy?
Mówimy tu nie o liberałach ale o ortodoksyjnych protestantach i
ortodosyjnych katolikach. To chyba oczywiste. I nie mówimy o beretach na
głowie niewiast ale o kwestii fundamentalnej: tego, co jest ostatecznym
autorytetem w sprawach wiary dla chrześcijan.
Post by xcich
Nieomylnosc papieza nie wynika z faktu "właściwego rozpoznania" lecz z
nauki Jezusa Chrystusa.
Masz problemy z logiką. Czytaj uważnie. Skąd wiesz co jest nauką Chrystusa
a co nie? Bo papież rozpoznał która księga jest natchniona. A skąd wiesz że
papież poprawnie to rozpoznał? Bo jest nieomylny. A skąd wiesz że jest
nieomylny, bo Chrystus to powiedział. I tym samym zamyka się *błędne koło*
w rozumowaniu rzymskiego katolika. Nie potrafisz się z tego wyrwać.

Zauważ, że rozumowanie kołowe jest tutaj zupełnie niezależne od tego jaki
tekst by twierdził o nieomylności papieża, gdyż to, czy dany tekst należy
traktować jako natchniony jest z kolei "gwarantowane" nieomylnością
papieża... którą ten tekst rzekomo potwierdza. Błędne koło jest oczywiste.
Post by xcich
Post by JZ
Bo trzeba podkreślić z całą mocą, że gdy katolicy szafują terminami
"Kościół wybrał", "Kościół jest nieomylny" itp. to tak naprawdę mają na
myśli tylko i wyłącznie biskupa Rzymu (sic!).
Ja nie zarzucam brak przygotowania tylko manipulację. Co niby jest
nieprawdą? To, że rzymscy katolicy dogmat nieomylności przypisują komuś
innemu niż tylko biskupowi Rzymu? A jest może inaczej? Proszę o jakieś
uzasadnienie.
Post by xcich
A to nowina.
A nie wiedziałeś? To elementarna różnica między prawosławiem a rzymskim
katolicyzmem.
Post by xcich
Trzech to lepiej niz jeden, a co dopiero 300?
Dyskutuj sobie z prawosławnymi, ja nie mam zamiaru bronić ich stanowiska. W
każdym razie jest ono inne od rzymskiego w kwesti najbardziej zasadniczej:
ostatecznego autorytetu wiary.
Post by xcich
I nie chodzi o jakiegoś biskupa a o następcę św. Piotra, namiestnika
Jezusa na Ziemi.
To tylko Twoja nieuzasadniona, rzymskokatolicka teza powtarzająca ciągle
ten sam sofizmat: rozumowanie błędnego koła. Albowiem na jakiej podstawie
uważasz biskupa Rzymu za następcę św.Piotra? Ano na podstawie rzymskiej
interpretacji pewnych fragmentów Biblii. A na jakiej podstawie uważasz, że
rzymska interpretacja jest poprawna? Ano dlatego, że papież jest nieomylny
i nie może pobłądzić. A skąd wiesz, że jest nieomylny, bo o tym mówi
Biblia. itd, itd, ad infinitum, ad absurdum.

Zarówno Reformacja jak i Prawosławie odrzuca dogmat o tym, aby biskup Rzymu
jest jakimś tam zastępcą św. Piotra i że ma prymat nad innymi biskupami czy
Kościołem. Kropka. Wasze (rzymskie) stanowisko to sofistyka błędnego koła.
Post by xcich
Wbrew temu co piszesz żaden papiez nie poskładał kart pisma i nie nazwał
Biblia.
To w takim razie na jakiej podstawie rzymscy katolicy twierdzą, że oni, w
przeciwieństwie do protestantów, lepiej wiedzą które księgi są natchnione?
W czym się tu różni wasza pozycja od pozycji Reformacji? Niczym, poza ślepą
wiarą w biskupa Rzymu który (nie wiadomo na jakiej podstawie) rości sobie
prawa do prymatu nad innymi biskupami. A to z kolei jest błędnym kołem, bo
ów autorytet papież sobie wywodzi z Biblii co do której zakłada, że na
pewno poprawnie ją interpretuje (gdyż jest nieomylny). Śmiechu warte.

Zresztą patrząc z innej strony. Wasza rzymska wiara w biskupa Rzymu jest
kompletnie *bezużyteczna* gdyż, papież nie jest nieomylny w każdym
twierdzeniu, ale *tylko* wtedy kiedy przemawia *ex-cathedra*. A co do tego
kiedy biskup Rzymu przemawia ex-cathedra *nie ma* zgody między wami
rzymskimi katolikami. Jak więc w tym bałaganie chcecie cokolwiek zarzucać
Reformacji skoro wy sami *nie wiecie*, kiedy macie bewzględnie wierzyć
papieżowi, a kiedy można to olać bo papież jako człowiek może też gadać
głupoty? :-D

Jesteście w jeszcze *gorszej* sytuacji od protestantów, gdyż oni
przynajmniej wierzą, że Biblię można samodzielnie zrozumieć co do kwestii
dotyczącej zbawienia. Wam zaś wmawia się że jesteście za głupi aby
poprawnie ją zrozumieć. Musi wam ją ktoś wyłożyć. A to, kto nim będzie jest
ślepym skokiem wiary, gdyż prymatu papieża nie da się wywieść z Biblii z
powodu nie tylko problemów egzegetycznych ale przede wszystkim logiki, tzn.
błędnego koła w rozumowaniu. W identycznej sytuacji są sekciarze w takich
grupach jak Rodzina Miłości czy Świadkowie Jehowy. To nie są żadne grupy
protestanckie. Im też odmawia się prawa do samodzielnego zrozumienia treśći
Biblii. Wy macie papieża, oni mają Strażnicę. Co za różnica?
Post by xcich
Nie rozumiesz równiez czym jest Tradycja a chcesz nas pouczać.
Oczekuję więc, że mnie pouczysz, skoro twierdzisz, że źle to pojmuję,
mądralo. Na razie nie powiedziałeś nic konstruktywnego. A piszczeć "nie
prawda", "nie masz racji", "nie rozumiesz" bez podania jakiegokolwiek
uzasadnienia i udzielenie alternatywnej, poprawnej wykładni jest tylko
popiskiwaniem bezradnego człowieka.

--
JZ
xcich
2004-08-20 14:37:42 UTC
Permalink
Post by JZ
Post by xcich
Nieomylnosc papieza nie wynika z faktu "właściwego rozpoznania"
lecz
z
Post by JZ
Post by xcich
nauki Jezusa Chrystusa.
Masz problemy z logiką. Czytaj uważnie. Skąd wiesz co jest nauką Chrystusa
a co nie? Bo papież rozpoznał która księga jest natchniona.
Wciąż to powtarzasz. Mozesz powiedzieć skąd o tym wiesz ,ze papiez
"rozpoznał która księga jest natchniona" i tak powstala Biblia w
wydaniu
katolickim? Właściwie jak długo tego sobie nie wyjaśnimy będzie problem ze
zrozumieniem reszty.

A skąd wiesz że
Post by JZ
papież poprawnie to rozpoznał? Bo jest nieomylny. A skąd wiesz że jest
nieomylny, bo Chrystus to powiedział. I tym samym zamyka się
*błędne
koło*
Post by JZ
w rozumowaniu rzymskiego katolika. Nie potrafisz się z tego
wyrwać.
Post by JZ
Zauważ, że rozumowanie kołowe jest tutaj zupełnie niezależne od
tego
jaki
Post by JZ
tekst by twierdził o nieomylności papieża, gdyż to, czy dany tekst należy
traktować jako natchniony jest z kolei "gwarantowane"
nieomylnością
Post by JZ
papieża... którą ten tekst rzekomo potwierdza. Błędne koło jest oczywiste.
Odpowiem natychmiast po przeczytaniu dpowiedzi na pytanie wyzej.
Post by JZ
Post by xcich
Post by JZ
Bo trzeba podkreślić z całą mocą, że gdy katolicy szafują terminami
"Kościół wybrał", "Kościół jest nieomylny" itp. to tak naprawdę
mają na myśli tylko i wyłącznie biskupa Rzymu (sic!).

Katolicy mówiąc "Kościól wybrał" itp. myślą o tym o czym mówią. Mało
tego. Katolicy mówiac " Papież jest nieomylny" myślą "Kosciol jest
nieomylny".
Papiez ,to nie bizantyjski car. Jego nieomylnośc nie jest prywatna.
Post by JZ
Albowiem na jakiej podstawie
uważasz biskupa Rzymu za następcę św.Piotra? Ano na podstawie rzymskiej
interpretacji pewnych fragmentów Biblii. A na jakiej podstawie
uważasz,
że > rzymska interpretacja jest poprawna? Ano dlatego, że papież jest
nieomylny > i nie może pobłądzić.
A skąd wiesz, że jest nieomylny, bo o tym mówi
Post by JZ
Biblia. itd, itd, ad infinitum, ad absurdum.
Reformacja odrzuca dogmat o prymacie papieskim bo tak interpretuje
Biblię.
Na jakiej podstawie twierdzisz ,ze ta interpretacja jest właściwa?
Post by JZ
Post by xcich
Wbrew temu co piszesz żaden papiez nie poskładał kart pisma i
nie
nazwał > > Biblia.
Post by JZ
To w takim razie na jakiej podstawie rzymscy katolicy twierdzą, że oni,
w > przeciwieństwie do protestantów, lepiej wiedzą które księgi są
natchnione?

Kanon był rozeznawany przez Kościół w miarę powstawania natchnionych Ksiąg
oraz w trakcie dyskusji apologetycznych. Ostateczne ustalenie kanonu
nastąpiło w IV wieku. W XVI wieku podczas Soboru Trydenckiego potwierdzono,
że kanon biblijny jest niezmienny i ustalony raz na zawsze. A co z wiedzą o
natchnieniu? Kościól Katolicki jako twór Jezusa ma obiecaną opiekę Ducha św.
i zapewnienie przetrwania.xc
Post by JZ
--
JZ
Monika Trochimczuk
2004-08-23 08:26:30 UTC
Permalink
Protestanci wierz=B1 (tak jak katolicy), =BFe Ko=B6ci=F3=B3 *rozpozna=B3* =
poprawnie to,
kt=F3re ksi=EAgi s=B1 natchnione. Obydwie frakcje chrze=B6cija=F1stwa zak=
=B3adaj=B1 (na
podstawie wiary) Bo=BF=B1 opatrzno=B6=E6 czuwaj=B1c=B1 nad przetrwaniem i =
rozpoznaniem
Bo=BFego S=B3owa przez Bo=BFy lud.=20
Jednak=BFe... katolicy posuwaj=B1 si=EA dalej i z samego faktu, =BFe Ko=B6=
ci=F3=B3 nie
pomyli=B3 si=EA przy *rozpoznaniu* ksi=B1g natchnionych wyciagaj=B1 wniose=
k, =BFe...
ich biskup Rzymu jest nieomylny w ka=BFdej innej kwestii zwi=B1zanej z wia=
r=B1 i
pobo=BFno=B6ci=B1. Zabawne prawda? To przecie=BF w og=F3le nie jest logicz=
ny wniosek!
Z tego, =BFe Ko=B6ci=F3=B3 si=EA nie pomyli=B3 nie wynika =BFe biskup Rzym=
u jest
nieomylny w r=F3=BFnych innych kwestiach.=20
Jak juz chcemy faktycznie rozjasnic w co kto wierzy i dlaczego, to=20
sprostujmy tutaj, ze nauczanie o nieomylnosci papieza nie bylo, tak jak=20
to sugerujesz, wnioskowane z wiary w nieomylne ustalenie kanonu ksiag=20
biblijnych. Nauczanie o autorytecie papieza ma swoje zrodla w calej=20
Tradycji (w tym tej spisanej - Biblia) i ewoluowalo dosc dlugo. Odsylam=20
tu do fragmentu ksiazki Franco Ardusso "Magisterium Kosciola".
http://www.opoka.org.pl/biblioteka/T/TD/magisterium_ard6.html
Bo trzeba podkre=B6li=E6 z ca=B3=B1 moc=B1, =BFe gdy katolicy szafuj=B1 te=
rminami
"Ko=B6ci=F3=B3 wybra=B3", "Ko=B6ci=F3=B3 jest nieomylny" itp. to tak napra=
wd=EA maj=B1 na
my=B6li tylko i wy=B3=B1cznie biskupa Rzymu (sic!).=20
Nieprawda! Dalej Twojego postu juz nie bede komentowac. Szkoda, ze nie=20
ograniczyles sie do wyjasnienia "Sola Scriptura" z puktu widzenia=20
protestantow i wszedles na podworko katolickie (wykazujac sie brakiem=20
znajomosci).

pozdrawiam -- monika
--
______ ________________________ + Crux sancta sit mihi lux +
http://info.fuw.edu.pl/~trochim =20
Loading...