Czesc!
Znalazlem w sieci dluzszy wywod na ten temat.
post z grupy dyskusyjnej www.chrzescijanie.net
Jesli chcecie to poczytajcie:
Witam,
Jeszcze raz, już jako osobny wątek, puszczam dla zbudowania i
odświeżenia garść informacji w tym temacie.
Kwestię kanonu dobrze wyraził Atanazy:
"Chrześcijański Kościół Nowego Testamentu przejmuje od
hebrajskiego Kościoła Starego Testamentu jego święte księgi,
ponieważ jak mówi Paweł (Rzym 3,2), to im "powierzone są wyrocznie
Boże".
Przypominam, że Atanazy miał wielkie zasługi na Soborze Nicejskim
i w obronie nauki o Trójcy Świętej, w czasie gdy nawet biskup
Rzymu (papież) Liberiusz zgodził się na jego potępienie.
Każdego roku św. Atanazy, biskup Aleksandrii w latach 328-373,
pisał listy paschalne, które odczytywano w kościołach w Egipcie.
Jego XXXIX List Paschalny, napisany w 367 r., zawiera najstarszą
listę kanonu Nowego Testamentu jaki mamy.
Ponieważ heretycy cytują apokryfy, które to zło było
rozpowszechnione już wtedy, kiedy św. Łukasz napisał ewangelię,
dlatego też uznałem za słuszne aby wykazać wyraźnie które księgi
przyjęliśmy przez tradycję jako kanoniczne, o których wierzymy, iż
pochodzą od Boga. Stary Testament zawiera bowiem razem dwadzieścia
dwie księgi: Rodzaju, Wyjścia, Kapłańską, Liczb, Powtórzonego
Prawa. Następnie Księgę Jozuego, Sędziów i Rut, cztery księgi
Królewskie liczone jako dwie. Następnie dwie Księgi Kronik liczone
jako jedna. Następnie Pierwsza i Druga Ezdrasza [tj. Ezdrasza i
Nehemiasza]. Następnie Psalmy, Księga Przypowieści, Kaznodziei i
Pieśń nad pieśniami. Po nich Księga Joba, Dwunastu Proroków,
liczonych jako jedna księga. Następnie Księga Izajasza, Jeremiasza
razem z listem Barucha, Lamentacje, Ezechiela i Daniela. Te
stanowią Stary Testament.
Nie jest rzeczą uciążliwą mówić o księgach Nowego Testamentu. Są
to cztery Ewangelie: według Mateusza, Marka, Łukasza i Jana. Po
nich Dzieje Apostolskie i siedem Listów (zwanych powszechnymi),
mianowicie jeden Jakuba, dwa Piotra; trzy Jana; po nich jeden
Judy. Ponadto jest czternaście Listów Pawła, pisanych w takim
porządku. Pierwszy do Rzymian, następnie dwa do Koryntian; po nich
do Galacjan; następnie do Efezjan; następnie do Filipian;
następnie do Kolosan; po nich dwa do Tessaloniczan, oraz ten do
Hebrajczyków; i znowu dwa do Tymoteusza; jeden do Tytusa; i na
koniec do Filemona. A poza tym Objawienie Jana.
Te są fontannami zbawienia, aby każdy, kto pragnie, mógł się
nasycić elokwencją, jaka w nich jest. Jedynie w nich (en toutois
monois) zawarta jest doktryna pobożności. Nich nikt nic do nich
nie dodaje ani od nich odejmuje. To właśnie odnośnie nich
zawstydził Pan saduceuszy, mówiąc: 'Błądzicie, nie znając Pisma',
oraz zganił Żydów, mówiąc: 'Badajcie Pismo, gdyż ono świadczy o
Mnie".
Lecz dla większej dokładności dodaję także to, pisząc z
konieczności, iż istnieją pewne inne księgi nie podane w kanonie,
lecz ustalone przez Ojców do czytania przez tych, którzy dopiero
co przyłączyli się do nas i chcieliby być pouczeni w słowie
pobożności: Księga Mądrości Salomona, Mądrości Syracha, Estery,
Judyty, Tobiasza, Nauka Apostołów (Didache) oraz Pasterz. Lecz te
poprzednie, bracia moi, zawarte są w kanonie, te ostatnie są tylko
do czytania; ani też nie ma w żadnym miejscu wzmianki o
apokryfach. Są one wymysłem heretyków, którzy piszą je wtedy,
kiedy chcą, okazując im swe uznanie i przypisując im jakąś datę,
aby wykorzystując je jako starożytne pisma, mieć okazję zwieść
prostaczków.
Niech żaden apokryf heretycki nie będzie czytany wśród was.
(Fragment z XXXIX Listu Paschalnego św. Atanazego. Przekład z
Nicene and Post-Nicene Fathers, Vol. IV (seria 2, s. 551 - 552.
Przekład własny)
W zasadzie (z wyjątkiem listu Barucha) taka była opinia Kościoła
starożytnego. Do czasów Trydentu to powszechną rzeczą było
przyjmowanie opinii św. Hieronima, który odrzucał księgi
"wtórnokanoniczne" ponieważ Żydzi palestyńscy ich nie uznawali w
swym kanonie (list 53 (!), 107, czy inne - odsyłam do tekstów
źródłowych na początek The Antenicene, Nicene and Post-Nicene
Fathers Philipa Schaffa).
I tutaj jedna smutna rzecz. Miały miejsce synody lokalne w
Kartaginie i Hippo (397-419) gdzie po wpływem Augustyna
(hebrajskiego ni ząb nie znał!!!!!) ustalono kanon. A że
powszechną rzeczą wśród chrześcijan ówczesnych było traktowanie
SEPTUAGINTY jako natchnionego przekładu, więc koleją rzeczy inne
księgi LXX, nie będące w kanonie hebrajskim też za takowe uważali.
Zasługą Hieronima było to, iż poznawszy pisma hebrajskie odrzucił
ten pogląd (apologeci KRK wypominają mu iż miał zbyt mały szacunek
dla Septuaginty), a także mity o kanoniczności
"wtórnokanonicznych".
Dla mnie to tylko powód do wstydu za pierwszych chrzescijan. Brak
wykształcenia, brak rozeznania, "świątobliwe" kłamstwa,
teologiczne uzasadnianie oszustwa, naiwność i łatwowierność w
kulcie ascetyzmu i relikwii, szał monastycyzmu, co doprowadziło do
wzrostu znaczenia hierarchii i wypaczeń kultowych w Kościele
rzymskim, zajadłe spory celibantów i surowość granicząca z
okrucieństwem w stosunku do kobiet etc. Za pisma kanoniczne wielu
uważało nawet Pasterza Hermasa, niezwykle popularną pozycję, co
jest wielkim policzkiem dla nas, gdyż to pismo hermetyczne. Wstyd
i hańba.
Hieronim jest tutaj bardzo ciekawą postacią (fascynującą i
odrażającą zarazem). Warto ten temat zgłębić.
Kilka przykładów z Hieronima (przekład własny):
"Ja tylko dotknąłem te przykłady (ograniczenia wynikające z formy
listownej nie pozwalają mi na ich bardziej dogłębne potraktowanie)
aby przekonać cię, że nie możesz czynić postępów w Piśmie Świętym
dopóki nie będziesz miał przewodnika, który wskaże ci drogę ....
Księga Rodzaju ... Wyjścia ... Kapłańska ... Liczb ...
Powtórzonego Prawa ... Joba ... Jozuego syna Nuna ... Sędziów ...
Rut ... Samuela ... 3 oraz 4 Królewska ... dwunastu proroków,
których pisma zawarte są w wąskich granicach jednej księgi: Ozeasz
... Joel ... Amos ... Abdiasz ... Jonasz ... Michesz ... Nahum ...
Habakuk ... Sofoniasz ... Aggeusz ... Zachariasz ... Malachiasz
...; Izajasz, Jeremiasz, Ezechiel i Daniel ... Jeremiasz także
pisze cztery razy alfabetem w różnej metryce (Lamentacje)...
Dawid... śpiewa o Chrystusie przy swej lirze i o psalmach do
dziesięciostrunnej [harfy?] (Psalmy) ... Salomon, miłujący pokój i
Pana, naucza moralności, naucza o naturze (Księga Przysłów i
Eklejzastes), jednoczy Chrystusa i Kościół i śpiewa słodką pieśń
weselną, aby uczcić te święte zaślubiny (Pieśń nad pieśniami) ...
Estery ... Ezdrasza i Nehemiasza.
Widzisz więc, jak powodowany miłością do Pisma, przekroczyłem
granice listu... Zajmę się pokrótce Nowym Testamentem. Mateusz,
Marek, Łukasz i Jan ... Apostoł Paweł pisze do siedmiu kościołów
(ponieważ ósmy list - ten do Hebrajczyków - nie jest ogólnie
liczony wraz z nimi) ... Dzieje Apostolskie ... Apostołowie Jakub,
Piotr, Jan i Juda wydali siedem listów ... Apokalipsa Jana ...
Błagam cię, mój drogi bracie, abyś żył wśród tych pism, rozmyślał
nad nimi, abyś nie znał nic innego i nie szukał niczego innego
(Philip Schaff i Henry Wace, Nicene and Post Nicene Fathers, Grand
Rapids, Eerdmans, 1953, Vol. VI, św. Hieronim, List 53:6-10).
Oraz:
Kiedy więc Kościół czyta Księgę Judyty, Tobiasza oraz Księgi
Machabejskie, lecz nie zalicza ich do ksiąg kanonicznych, tak i
czyta również te dwie księgi (Księgę Mądrości Salomona i Mądrość
Syracha) dla zbudowania ludu, a nie po to, aby udowadniać doktryny
Kościoła... Mówię to, aby pokazać wam, jak trudno jest opanować
Księgę Daniela, która w oryginale hebrajskim nie zawiera
opowiadania o Zuzannie, pieśni trzech młodzieńców, ani bajek o
Belu i smoku ... (Ibid., vol. VI)
I jeszcze fragmencik z listu 107 (przekład własny):
Niech więc jej skarbcem nie będzie jedwab ani drogocenne kamienie,
lecz manuskrypty Pisma Świętego... Niech zacznie od nauczenia się
psałterza, a potem niech bierze zasady życia z przysłów Salomona
... Niech naśladuje przykład cnoty i cierpliwości jaką miał Job.
Następnie niech przejdzie do Ewangelii ... Dziejów apostolskich
oraz Listów ... niech poświęci swą pamięć dla pism proroków,
heptateuchu: księgom królewskim i kronik, także zwojom Ezdrasza i
Estery. Kiedy już je wszystkie opanuje, może bezpiecznie czytać
Pieśń nad pieśniami ... Niech unika wszelkich pism apokryficznych.
Jeśli jednak ze względu na cuda, jakie zawierają w swych opisach,
nie zaś z powodu prawdy doktryn jakie zawierają dojdzie do tego,
aby je czytać, to niech pamięta, iż nie zostały one napisane przez
tych, którym są przypisywane, i że wiele fałszywych elementów
zostało do nich wprowadzonych, i że wymaga to nieskończonej
rozwagi, aby szukać złota wśród błota (Ibid., List 107:12).
Na razie starczy tego Hieronima. Inne przykłady. Rufin żył w tym
samym okresie czasu co Hieronim, który był wraz z nim studentem w
Rzymie. Umarł krótko po roku 410 A.D. Oto uwagi na temat kanonu
Pisma Świętego, jakie napisał PO synodach w Hippo i Kartaginie:
"Dlatego też wydaje się rzeczą właściwą, aby w tym miejscu
wyszczególnić, jak nauczyliśmy się z tradycji Ojców, księgi Nowego
i Starego Testamentu, które zgodnie z tradycją naszych ojców,
wierzymy, iż zostały natchnione przez Ducha Świętego i zostały
przekazane kościołom Chrystusa. Dlatego też, ze Starego
Testamentu, przekazano przede wszystkim pięć ksiąg Mojżesza:
Rodzaju, Wyjścia, Kapłańską, Liczb, Powtórzonego prawa; następnie
Jozuego Nunity, (Jozuego syna Nuna), Księgę Sędziów wraz z Rut;
następnie cztery księgi królewskie które Żydzi dzielą na dwie;
Księgę Zaniedbań, która jest zatytułowana Księgą Dni (Kronik), i
dwie księgi Ezdrasza (Ezdrasza i Nehemiasza), które Żydzi liczą
jako jedną księgę, oraz Estery; z proroków: Izajasza, Jeremiasza,
Ezechiela i Daniela; ponadto dwunastu proroków mniejszych jako
jedna księga; oraz Księgę Joba i Psalmy Dawida, po jednej. Salomon
dał Kościołom trzy księgi: Przysłów, Kaznodziei i Pieśń nad
Pieśniami. Te stanowią księgi Starego Testamentu.
Z Nowego mamy cztery Ewangelie: Mateusza, Marka, Łukasza, Jana;
Dzieje Apostolskie napisane przez Łukasza; czternaście listów
Apostoła Pawła, dwa apostoła Piotra, jeden Jakuba, brata Pańskiego
i Apostoła, jeden Judy, trzy Jana, Objawienie Jana. To są księgi
które Ojcowie zawarli w kanonie, i z których chcą, abyśmy czerpali
dowody wiary.
Należy także wiedzieć, iż są również inne księgi, które nasi
ojcowie nie naz ywają 'kanoniczne' lecz 'kościelne', to znaczy:
Księga Mądrości, zwana Mądrością Salomona, oraz inna Księga
Mądrości, zwana Mądrością Syna Syracha, którą łacinnicy nazywają
ogólnie Eklezjastyk, co oznacza nie autora tej księgi, lecz
charakter tego pisma. Do tej samej kategorii należy Księga
Tobiasza i Księga Judyty oraz Księgi Machabejskie. W Nowym
Testamencie mała księga, która nazwana jest Księgą Pasterza
Hermasa (oraz ta) która nazywa się Dwie Drogi czyli Sąd Piotra.
Chcieli oni aby wszystkie te księgi odczytywano w kościołach, lecz
nie zwracano się do nich dla ustanawiania doktryny. Inne pisma
nazwali 'apokryfami'. Nie chcieli, aby je czytano w kościołach. To
są te tradycje, które Ojcowie przekazali nam ..... " (Philip
Schaff, Henry Wace, Nicene and Post Nicene Fathers (Grand Rapids:
Eerdmans, 1953), Rufinus, Commentary on the Apostles' Creed 36, s.
557-558, przekład własny.)
Na przykład (sorry za brak chronologiczności) Jan Damasceński,
Grzegorz Wielki, Primazjus, Junilius (biskupi z Afryki Płn),
Czcigodny Beda, Anastazy z Antiochii, VI sobór powszechny (sprawa
głębsza, przyjęto autorytatywnie sprzeczne kanony synodu w
Kartaginie, Atanazego i Amfilocjusza, - kwestie przyjęcia
"sprzecznych" kanonów wyjaśnia podwójne znaczenie terminu kanon -
z braku miejsca na razie pomijam), Nikofor z Konstantynopola,
Rabanus Maurus, wielu, wielu innych, których pomijam (także
Mikołaj z Liry czy słynna Glossa ordinaria) - wszyscy oni uznawali
kanon hebrajski (który przyjmują Kościoły protestanckie). Wszyscy
oni NIE wierzyli w kanoniczność ksiąg "wtórnokanonicznych".
Na razie pomijam kwestię kanonu na soborach florenckim i
trydenckim ("nieomylny" dekret trydencki jest w zasadzie
powtórzeniem florenckiego w tej kwestii,powtórzeniem, gdyż w
zamieszaniu sporów koncyliarystycznych i próbreformy KRzK od
wewnątrz, Sobór Florencki nie był wówczas uznawany za sobór
ekumeniczny, nawet Bellarmin to zdanie podzielał).
Pomiędzy Hieronimem a Reuchlinem jest 1000 lat różnicy. I bardzo
niewielu chrześcijan w Kościele Zachodnim, którzy mogliby się z
nimi równać pod względem chociażby znajomości hebrajskiego.
W XVI w. kardynał Kajetan de Vio, wiodący uczony Kościoła
rzymskiego w czasach reformacji (he, he - rozmawiał z Lutrem i coś
z tego dla niego wynikło - patrz
http://www.literatura.hg.pl/dispute.htm) potwierdza, iż Kościół za
jego dni postępował zgodnie z opinią św. Hieronima. Ponadto de Vio
twierdził, iż istnieją dwie koncepcje terminu kanon. Podaje
ciekawą poradę (poniżej moje tłumaczenie)odnośnie tego, jak należy
poprawnie zinterpretować postanowienia synodów w Hippo i
Kartaginie (dekrety tych synodów mogę podać później) pod
kierownictwem św. Augustyna:
"Na tym kończymy nasze komentarze do ksiąg historycznych Starego
Testamentu. Co do reszty (to znaczy Księgi Judyty, Tobiasza oraz
Machabejskich) to nie są one zaliczane przez św. Hieronima do
ksiąg kanonicznych, i są umieszczone wśród apokryfów, wraz z
Księgą Mądrości oraz Mądrością Syracha, jak to jasno widać w
Prologus Galeatus. Nie powinieneś także się oburzać, niczym świeżo
upieczony uczony, jeśli znajdziesz gdziekolwiek, zarówno w
świętych synodach jak i w pismach świętych doktorów, że księgi te
uznają za kanoniczne, gdyż słowa zarówno synodów jak i doktorów
należy odczytywać według korekty św. Hieronima. Zgodnie z jego
opinią w liście do biskupów Chromacjusza i Heliodorusa, księgi te
(i wszelkie inne podobne księgi w kanonie Biblii) nie są
kanoniczne, to znaczy nie są to tego rodzaju księgi, które są
normą do ustanawiania spraw wiary. Jednak można je nazwać
kanonicznymi, to znaczy tego rodzaju księgami, które są normą dla
budowania wiernych, jako przyjęte i autoryzowane kanonem Biblii do
tego celu. Przy pomocy takiego rozróżnienia możesz zobaczyć
wyraźnie swą drogę poprzez to, co mówi Augustyn, i to, co napisane
jest w prowincjonalnym synodzie w Kartaginie"
(A Disputation on Holy Scripture by William Whitaker, Cambridge
University, 1849, s. 48. Patrz też Cosin's A Scholastic History of
the Canon, Vol. III, Chapter XVII, s. 257-258 oraz B.F. Westcott's
A General Survey of the Canon of the New Testament, s. 475.)
PODSUMOWANIE
1. Biblia (księgi kanoniczne) mają swój autorytet z racji autora
(Bóg), a nie uznania przez Kościół. Jest to teza najwazniejsza.
Stąd Sola Scriptura, której tak nienawidzi KRZK i którą podważają.
2. ST został napisany prawie w całości po hebrajsku, przy czym
natchniony tekst jest bez samogłosek (można tutaj pisać rozprawy
naukowe na temat różnicy odczytu tekstów natchnionych ST wg LXX i
tradycji masoreckiej. Wiele starożytnych komentarzy ST, np.
Hieronima do Psalmów, opiera się o przekład LXX a nie o ponad 1300
lat starszą tradycję masorecką i stąd wiele zdziwienia gdyż te
same wersety zupełnie inny sens mają w LXX (bardzo
augustiańsko-kalwiński).
3. Chrześcijanie pierwszych wieków bardzo cenili Septuagintę
(momentami wierny przekład, ale często luźny). W późniejszych
wiekach (II - IV wiek) doszło do absurdalnej sytuacji, że zaczęto
wierzyć w natchnienie Septuaginty (co jest nieprawdą). Podczas
tłumaczenia Septuaginty przełożono i inne pisma żydowskie, które
prawowierni Żydzi w tzw. Palestynie nie uznawali za kanoniczne.
Kwestię tzw. kanonu aleksandryjskiego (który nota bene nie
istniał), czy podejście Żydów aleksandryjskich do kwestii
natchnienia szczegółowo opisano w Encyklopedii Chrześcijańskiej
The New Schaff - Herzog Encyclopaedia of Religious Knowledge,
hasło Canon. Jest w sieci na http://www.ccel.org., bądź do
kupienia w http://www.amazon.com.
Do czasów Jezusa obecność Boża przebywała w sposób szczególny w
miejscu najświętszym w świątyni w Jerozolimie, która była centrum
religijnym - i to w sensie kultu jak i nauczania - całego Izraela.
Nawet i proroctwa oraz widzenia, a także inne cuda (sadzawka przy
świątyni, do której zstępował anioł) się zdarzały, i to jeszcze w
czasie misji Jezusa, etc. Bóg był wśród nich i to do Jerozolimy
każdy Żyd miał obowiązek się udać co roku do świątyni, aby złożyć
Bogu ofiarę.
To w Jerozolimie przechowano księgi święte i tam były szkoły
rabinistyczne - wszak Jerozolima to centrum kultu religijnego,
ustanowionego przez Boga. Dlaczego mielibyśmy więc polegać na
Żydach, którzy nie byli posłuszni Bogu i nie powrócili do
Jerozolimy, lecz mieszkali w Egipcie?
4. Synody lokalne w Hippo i Katrtaginie (IV/V w) pod naciskiem św.
Augustyna (który hebrajskiego ani w ząb nie znał), przy dość
powszechnej wierze w natchnienie Septuaginty, uchwalił kanon ST
zawierający księgi nie uznane za prawowiernych Żydów za
natchnione.
Ignorancja i upór św. Augustyna (przy całym szacunku dla doktora)
w kwestii ksiąg ST są godne potępienia, a nie zachwalania.
5. Wykazałem już, ze do końca średniowiecza opierano się na
zdaniach św. Hieronima, który pisma hebrajskie znał i nie uważał
deuterokanonicznych za źródło wiary, lecz za księgi pożyteczne do
czytania, zawierające "skarby wśród dużej ilości błota"..
Stąd uznanie tylko dla ksiąg kanonicznych. Czyli Sola Scriptura.
Zdrówka,
Jacek
PS. I małe sprostowanko. Bellarmin nie zaliczał w poczet soborów
ekumenicznych sobór w Konstancji, a nie Florencki, jak błędnie
napisałem. To gallikanie nie uznawali Florenckiego za tzw. sobór
ekumeniczny (nawet i po Trydencie).