Post by a***@o2.plJaka jast pozycja w Kościele hermoafrodyty (obojnaka posiadającego jednocześnie
męskie jak i żeńskie organy płciowe co jest wynikiem chimeryzmu genetycznego -
nauka zna obecnie 30 chimer w tym kilka dwupłciowych)?
Czy może zostać wyswięcony na kapłana ?
Czy może zawrzeć związek małżeński z kobietą w KOściele ?
Czy może zawrzeć związek małżeński z mężczyzną w Kościele ?
Pozwolisz, drogi asceto, ze dorzuce jeszcze kilka pytan od siebie? ;-)
Chimery powstaja w wyniku sfuzjowania (na etapie bruzdkowania) dwoch (lub
wiekszej ilosci) ROZNYCH GENETYCZNIE zarodkow (rownie dobrze moga byc to
zarodki pochodzace od jednej pary rodzicow jak i od roznych par). Powstaly
twor bedzie sie rozwijal jak normalny osobnik, z tym, ze wytworzy on fenotyp
mozaikowy - ok 50% jego komorek bedzie pochodzilo z jednego zarodka,
pozostalych 50% - z drugiego. Moze, aczkolwiek nie musi, sie to uzewnetrznic
posiadaniem laciatej skory, wlosow czy roznokolorowych oczu.
Jesli fuzjowane embriony byly roznej plci, efekty chimeryzmu moga byc
niezwykle. Czasem taka chimera "wybiera sobie" jedna plec, czasem staje sie
hermafrodyta (posiada gonady obu typow - jadra i jajniki - lecz pozostale
cechy plciowe, w tym zewnetrzne narzady plciowe - tylko jednego: zenskie lub
meskie), czasem tzw. interseksem (jeden typ gonad ale zewnetrzne narzady
plciowe - i 3rzedowe cechy plciowe - mieszane). Zdarzaja sie takze chimery
bedace jednoczesnie hermafrodytami i interseksami (ale nie wiem, czy sa one
plodne).
Zidentyfikowano ostatnio czlowieka, powstalego w wyniku chimeryzacji embrionu
partenogenetycznego (rozwinietego z NIEzaplodnionego jaja) z normalnym
zarodkiemj "postzaplodnieniowym"!
Patrzac przez pryzmat doktryny Kosciola katolickiego, z chimerami (takze
tymi "seksualnie jednorodnymi") wiaze sie cala masa problemow (paradoksow)
(teo)logicznych. Wg oficjalnej nauki Kosciola, czlowiek zyskuje swoja osobowa
tozsamosc - utozsamiana z dusza - juz w momencie zaplodnienia, tak wiec
chimeryzujace zarodki sa pelnoprawnymi istotami ludzkimi. Czym w takim razie
jest chimera? Czy ma ona podwojna tozsamosc - dwie dusze (dwoje ludzi zyje w
jednym ciele), czy moze raczej jest zupelnie indywidualnym czlowiekiem z
wlasna, pojedyncza dusza, a tworzace ja zarodki po prostu "zmarly"?
Nalezy takze zaznaczyc, ze osoba, ktora przyjela przeszczep allogeniczny
(serca, rogowki, nerki, watroby, szpiku itp.) takze w pewnym sensie
jest "chimera", tyle, ze "postnatalna".
Ciekaw jestem, w jaki sposob wyznawcy religii/swiatopogladu postulujacego
poczatek zycia ludzkiego (przydzial duszy) w momencie zaplodnienia
ustosunkuja sie do problemu chimeryzmu. Przyznam, ze najbardziej interesuje
mnie opinia - szczegolnie glosno krzeczacych - katolickich "obroncow zycia
poczetego".
Z powazaniem i pozdrowieniami
Kuba Szankowski ... czeka na odpowiedz.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/